Do kreacji świata używają autorskiego silnika Next - Nitrous. W owym silniku wykorzystane są wszystkie nowoczesne technologie niezbędne przy produkcji gry najwyższej klasy. To, co określa się mianem rozmachu graficznego, w THEY osiągane jest dzięki zastosowaniu w pełni dynamicznego oświetlenia, pixel i vertex shaderów, pełnej dynamiki cieniowania czy też efektów pełnoekranowych (FSE – full screen effects). Żeby świat gry dawał nam poczucie realności, nie wystarczą jednak same rozwiązania graficzne – żywy świat potrzebuje jeszcze zjawisk fizycznych. Interaktywne środowisko w THEY powstaje dzięki zastosowaniu silnika fizycznego PhysX. Intensywne wykorzystanie owego silnika powoduje, że w tej grze z ostrzelanych murów sypie się gruz, szyby tłuką się na dziesiątki kawałków, wybuchy granatów niszczą ściany, a napotkane przedmioty nie są, jak w wielu innych produkcjach, przyśrubowane na stałe do podłogi, ale są częścią doskonałej imitacji rzeczywistości – jeśli graczowi przeszkadza jakaś przeszkoda, może ją zniszczyć lub po prostu przesunąć. Te pozornie proste rozwiązania napełniają świat gry wielką ilością szczegółów, potrzebną do ożywienia wirtualnej rzeczywistości.
Oczywiście, dla niektórych pozostanie zagadką, co to wszystko właściwie znaczy. Możemy powiedzieć tyle, że efekty są wprost oszałamiające. Zachwyca realizm przedstawionego świata. Detale, którym można się przyglądać godzinami, dosłownie wciskają w fotel. Trzeba to zobaczyć, aby uwierzyć.Dzięki temu i kilku wcześniej opisanym szczegółom równie ciekawie zapowiada się kwestia rozgrywek wieloosobowych. Autorzy zapewniają, że elementy niezbędne do tej formy zabawy są już sprawne, jednak nie ujawniają jeszcze wszystkich związanych z nią szczegółów. Wystarczy jednak wysilić nieco szare komórki, aby z dostępnych informacji wyłonił się całkiem interesujący obraz.
Oczywiście informacji na temat THEY, które mogłyby zainteresować czytelnika, jest zapewne o wiele więcej. Nad niektórymi kwestiami autorzy jak na razie nie chcą się jeszcze zbyt szeroko rozwodzić. Inne nabiorą znaczenia wraz z wypełnianiem się obrazu gry. Jakkolwiek jednak nie będą się prezentowały, z zainteresowaniem będziemy je śledzić, a następnie przekazywać je na ręce naszych czytelników. Będzie przecież czas na obserwację losów gry – bądź co bądź premiera przewidywana jest dopiero na 2009 rok. Gra ukaże się na PC oraz next-genowe konsole.