Atmosfera przed E3 2012 gęstnieje, czas zatem na mały prolog. Czego spodziewać się po jednej z największych imprez branżowych? Nowych konsol? Oczekiwanych gier? Spektakularnych prezentacji? Choć po części staramy się odpowiedzieć na te pytania.
Atmosfera przed E3 2012 gęstnieje, czas zatem na mały prolog. Czego spodziewać się po jednej z największych imprez branżowych? Nowych konsol? Oczekiwanych gier? Spektakularnych prezentacji? Choć po części staramy się odpowiedzieć na te pytania.
Przez tych kilka miesięcy sytuacja zmieniła się jednak diametralnie i dziś mało kto wierzy, że PS4 i Xbox 720 zaprezentują się graczom zgromadzonym w Los Angeles Convention Center. A jeśli ktoś jeszcze się łudzi, to resztki nadziei w ziemię wdeptują analitycy. Jesse Divnich na łamach GamesIndustry przekonuje, że X360 radzi sobie na tyle dobrze, że Microsoft nie ma najmniejszego zamiaru wyhamowywać swojego flagowego produktu. Wręcz przeciwnie, na targach zrobi wszystko, by jeszcze napędzić konsoli koniunkturę. Twierdzi nawet, że jeśli chodzi o sprzęt, to piłeczka jest teraz w rękach Sony i Nintendo.
Z godną podziwu konsekwencją eksperci w swoich przewidywania dotyczących czerwcowych targów pomijają pojawienie się nowej konsoli Sony. A Scott Steinberg mówi wprost: - Ogłoszenie Orbisu czy PlayStation 4 jest mało prawdopodobne. Japoński gigant ma teraz zresztą inne sprawy na głowie. Przede wszystkim należy tu wymienić PS Vita, które rozkręca się bardzo powoli. W kwestii konsoli przenośnej analitycy mają rozbieżne opinie. Billy Pidgeon liczy na prezentację kilku "mocnych tytułów", które będą w stanie nakłonić graczy do zakupu platformy. David Cole twierdzi, że doczekamy się głównie wieści o grach powstających w wewnętrznych studiach Sony. Jesse Divnich przewiduje, że japońska firma skupi się na wypromowaniu funkcji Cross Play, dzięki której właściciele Vity mogą cieszyć się wspólną grą z posiadaczami PS3. Lewis Ward obawia się natomiast, że ci, którzy liczą na odmianę oblicza konsolki nowymi, mocnymi produkcjami, mogą się rozczarować.
Słowem podsumowania: w kwestii sprzętu E3 2012 powinno należeć do Wii U oraz wzmacniania pozycji sprzętów, które na rynku są już od kilku lat (X360, PS3) i kilku miesięcy (PS Vita). Każdy inny scenariusz będzie nie tyle zaskoczeniem, co wręcz sensacją. Pocieszeniem dla miłośników nowych technologii powinna być prezentacja Unreal Engine 4, silnika, który - jak twierdzą sami przedstawiciele Epic Games - ma przeciągnąć branżę do następnej generacji.
E3 2012 powinno przynieść nam również wiele emocji z uwagi na prezentowane tam gry. Już teraz kalendarz wydawniczy na najbliższe miesiące wygląda imponująco, a przecież na samej imprezie doczekamy się prawdopodobnie kolejnych zapowiedzi mięsistych tytułów. Zacznijmy od największych. Electronic Arts do Los Angeles zabiera Medal of Honor: Warfighter i Crysis 3, być może zdradzi też nowe informacje na temat Command & Conquer: Generals 2, powstającego w BioWare Victory. Pewniakiem jest nowy Need for Speed, najprawdopodobniej noszący tytuł Most Wanted, "Elektronicy" pokażą też DLC do Battlefielda 3, a być może także Dead Space 3. Zaskoczeniem byłaby nieobecność w Los Angeles Convention Center nowych odsłon serii FIFA i SimCity. Znając rozmach firmy, można się również spodziewać niespodzianek.
Wymienieni w poprzedniej części Microsoft i Sony mają po jednym przeboju - Halo 4 i God of War: Wstąpienie z pewnością będą gwoździami programu firm. Zainteresowanie powinny również wzbudzić Forza Horizon i The Last of Us. Krążą też plotki, że swoje nowe dzieło zaprezentują twórcy Heavy Rain. Obie firmy w dużym stopniu skupią się także na pokazaniu mniejszych tytułów, przeznaczonych na platformy dystrybucji cyfrowej, jak również tych, które obsłużymy za pomocą kontrolerów ruchu.
Wiele dobrego może się wydarzyć przy stoiskach Square Enix. Bliżej przyjrzymy się przygodom Lary Croft w nowym Tomb Raiderze. Crystal Dynamics postanowiło, że właśnie na E3 2012 odsłoni karty i przedstawi nowe funkcje swojej produkcji. Pozytywną energię wniesie również z pewnością Hitman: Absolution. Dwie kontynuacje słynnych marek powinno wesprzeć dzieło United Front Games, Sleeping Dogs. Pojedyncze hity mają w swoich taliach Bethesda (Dishonored) czy SEGA (Aliens: Colonial Marines), ale nie jest przecież wykluczone, że firmy te powyciągają swe asy z rękawa dopiero na samych targach.
Czego możemy się natomiast po naszych rodakach? Najwięcej można sobie obiecywać po grach City Interactive - w produkcji znajdują się bowiem Sniper: Ghost Warrior 2, Enemy Front i Dogfight 1942, znany wcześniej jako Combat Wings: The Great Battles of WWII. Wielką zagadką jest CD Projekt, który na wczorajszej konferencji zdradził pierwsze szczegóły na temat swojej cyberpunkowej produkcji. Czy na więcej możemy liczyć na E3? Firma w tej sprawie milczy, więc jej obecność na amerykańskich targach będzie zaskoczeniem. Bardzo cicho po wydaniu Bulletstorma zrobiło się w obozie People Can Fly - ale kto wie, czy nie jest to cisza przed burzą, która rozpęta się na E3. Techland już natomiast zapowiedział, że do Los Angeles się nie wybiera. Jedzie tam za to ekipa Bloober Team w celu zaprezentowania światu swego nowego projektu.
Ostatnia część, bodaj najciekawsza, poświęcona jest tytułom, o których na razie mówiło się bardzo niewiele, często tylko w kuluarach, ale wielka rodzina graczy byłaby przeszczęśliwa, gdyby wreszcie doczekały się one prezentacji na E3 2012. Zaczynamy od tematu już wywołanego, czyli Rockstara i GTA V. Mówi się, że ta gra zabiłaby całe targi, nawet jeśli nie zjawiłaby się na terenie LA Convention Center, tylko została pokazana tuż przed rozpoczęciem imprezy. Brutalne? Być może, ale takiego scenariusza nie da się wykluczyć. Wszystkie znaki na niebie i ziemi (a konkretnie prognozowane przez Take-Two przychody na koniec roku fiskalnego) wskazują, że gangsterska produkcja Rockstara doczeka się premiery przed końcem marca. Czas zatem powiedzieć o niej coś więcej.
Niczego nie powiedzieliśmy jeszcze o Valve, a przecież to właśnie ta firma mogłaby do Los Angeles sprowadzić bodaj jedyną grę, która temperaturę potrafiłaby podnieść do podobnego poziomu jak Rockstar dzięki GTA V. Chodzi rzecz jasna o nowego Half-Life'a, o którym wiele się nasłuchaliśmy w pierwszym kwartale. Przedstawiciele Valve co prawda swoją obecność na E3 potwierdzili, ale wygląda na to, że zaprezentują tam wyłącznie gry, o których istnieniu już dobrze wiemy: Counter-Strike: Global Offensive i DoTA 2. - Niczego na E3 nie zapowiemy. Naprawdę. Nie ogłosimy Half-Life'a 3, ani Portalu 3, ani Left 4 Dead 3 - zapowiadał w kwietniu Gabe Newell. Wielu zapewne pragnie, by okazało się, że nie były to deklaracje na poważnie.
Na zakończenie zachęcamy, abyście śledzili aktualizowaną na bieżąco listę gier, które pojawią się na targach E3 2012.