Retro Hardware – Sinclair ZX – część pierwsza

Wzloty i upadki lorda Sinclaira

Wzloty i upadki lorda Sinclaira

Sir Clive Sinclair

Dziś, w ramach nieco zreorganizowanego i odświeżonego cyklu wspominkowych artykułów w naszym Retrogramie rozpoczynamy od mającego pojawiać się przynajmniej raz w miesiącu cyklu tekstów dotyczących niemalże zabytkowych już zabawek służących do grania. Oczywiście wśród wszelakich protoplastów dzisiejszych high-endowych pecetów prym wiodły maszyny wyprodukowane przez ATARI i Commodore’a, którym z pewnością poświęcimy niedługo przynajmniej kilka odcinków naszego kącika. Nie były to wszakże jedyne mikrokomputery dostępne powszechnie na początku lat osiemdziesiątych. Dzisiejszy odcinek poświęcony będzie właśnie nieco mniej rozpowszechnionej w naszym kraju, choć obecnej swego czasu na rynku serii ZX firmy Sinclair.

Historia firmy Sinclair sięga początku lat sześćdziesiątych, kiedy to wynalazca i konstruktor Clive Sinclair założył przedsiębiorstwo zajmujące się początkowo głównie produkcją i sprzedażą kalkulatorów, radioodbiorników i innych produktów związanych z branżą elektroniczną. Otwarty na nowości Clive, będący dodatkowo sam wynalazcą, szybko adaptował wszelkie nowinki technologiczne, poszerzając gamę produktów oferowanych przez firmę. W 1966 roku skonstruował – choć nie miał jeszcze odwagi wprowadzić go do produkcji – pierwszy kieszonkowy odbiornik telewizyjny. Rok 1972 to z kolei rozpoczęcie seryjnej produkcji pierwszego kieszonkowego kalkulatora.

Microcomputer Kit 14

Koniec lat siedemdziesiątych to prawdziwy przełom z punktu widzenia nas, graczy komputerowych. Pojawienie się pierwszych, powszechnie dostępnych, choć wciąż drogich komputerów osobistych zwiastowało nadejście nowej ery. Commodore PET czy też ATARI 400/800 zaczęły dzięki relatywnie przystępnej cenie znajdować nabywców nie tylko wśród największych zapaleńców, ale również zwykłych obywateli, których stać było na obcowanie z nowoczesną technologią. Sinclair, uważnie obserwujący tę marginalną wciąż gałąź przemysłu, szybko doszedł do wniosku, że komputery osobiste to produkt jak najbardziej przyszłościowy i wart zainwestowania weń pieniędzy i czasu.

Zrób to sam Pierwszym komputerem masowo produkowanym przez Sinclaira był MK 14 (Microcomputer Kit 14), który był w zasadzie według dzisiejszych standardów nieco bardziej rozbudowanym kalkulatorem. Obecnie większość zegarków dysponuje większą mocą obliczeniową niż ten wyposażony w procesor National Semiconductor SC/MP zestaw do samodzielnego montażu, przeznaczony dla pasjonatów. Co jednak najbardziej symptomatyczne, znalazł on aż 50 tysięcy nabywców, czyniąc w krótkim czasie z Brytyjczyków najbardziej zinformatyzowane społeczeństwo na świecie. Mimo zaskakującej popularności MK 14 nie był to tak naprawdę produkt, który satysfakcjonowałby Sinclaira. Sinclair ZX80

Jim Westwood, główny inżynier w Sinclair Research, otrzymał więc nowe zadanie – skonstruować wraz z zespołem tani mikrokomputer w oparciu o legendarny obecnie procesor Zilog Z80. Pominiemy tu jednak wszelkie wersje rozwojowe, skupiając się na ostatecznym produkcie, który swą premierę miał już w 1980 roku. Sinclair ZX80 dysponował – poza wspomnianym procesorem – całym jednym kilobajtem pamięci RAM (z możliwością rozbudowy do 16 KB) i 4 KB pamięci ROM z zaimplementowanym językiem Sinclair BASIC, edytorem i systemem operacyjnym. Ciekawostką jest fakt, iż komendy w języku BASIC nie były wpisywane z klawiatury znak po znaku, lecz wprowadzane za pomocą poszczególnych klawiszy dysponujących różnymi funkcjami.

Model ZX80 produkowany był dość krótko, bo tylko przez okres jednego roku, jednak szybko pobił swego prostego poprzednika. Mniej kosztowny od swych konkurentów, dostępny również w tańszej wersji do samodzielnego montażu sprzedał się w liczbie ponad 100 tysięcy egzemplarzy, z czego ponad 60% stanowił eksport. Mimo niewygodnej, łatwo niszczącej się membranowej klawiatury (przyciski schowane pod wykonaną z tworzywa powierzchnią) i problemów z przegrzewaniem się sprawił, iż o firmie Sinclair zrobiło się głośno w informatycznym światku. Głównie ze względu na wspominane problemy z przegrzewaniem obecnie funkcjonujące maszyny tego typu stanowią rzadkość i jako kolekcjonerskie rarytasy osiągają zawrotne ceny na giełdach i aukcjach.

Szybko/wolno podbijamy rynek Sinclair ZX81

Bezpośrednim następcą ZX80 był model ZX81, który na rynku pojawił się w 1981 roku. Oparty na tym samym procesorze, miał jednak już 8 KB pamięci ROM, a pamięć operacyjną można było – dzięki specjalnym zewnętrznym kartom – powiększyć ze standardowego 1 KB aż do 64 KB. Dzięki wprowadzeniu trybu SLOW pozbyto się także innej niedogodności – specyficzna architektura starego ZX80 sprawiała, iż podczas przetwarzania danych zanikał sygnał wideo. ZX81 nie był więc tak naprawdę niczym innym, jak nieco przeprojektowaną i wyposażoną w nowy interpreter języka BASIC maszyną ZX80. W sprzedaży znaleźć można było nawet upgrade-kit przeznaczony dla posiadaczy poprzedniego modelu, pozwalający na wymianę pamięci ROM i modyfikację oprogramowania. Jedyną niedającą się w ten sposób zmienić funkcją były tryby pracy FAST/SLOW.

GramTV przedstawia:

Ręcznie zaprojektowana płyta ZX81

Mimo charakterystycznego tylko dla modelu ZX81 interpretera, który znacznie różnił się od powszechnie wykorzystywanych mutacji microsoftowego BASIC-a – między innymi brakiem tabeli znaków ASCII – zaczęły powstawać na tę maszynę pierwsze gry. Ze względu na wiele ograniczeń wynikających ze specyfiki interpretera były to najczęściej produkcje bardzo ubogie graficznie, operujące głównie na symbolach z własnej tablicy znaków, które to wrażenie pogłębiał monochromatyczny jedynie sygnał wyjściowy wideo. Mimo wszelakich ograniczeń ZX81, produkowany nieprzerwanie do 1984 roku, pobił na głowę swego poprzednika, jeśli chodzi o wyniki sprzedaży – zamknęła się ona zawrotną liczbą około 1,5 miliona sztuk. Ciekawostką może być również wprowadzenie do sprzedaży urządzeń peryferyjnych, których katalog – poza zewnętrznymi pamięciami – obejmował również wynalazek zwany Sinclair ZX Printer, czyli tanią drukarkę iskrową. Temu ciekawemu urządzeniu poświęcimy jednak więcej miejsca w drugiej części artykułu. Piętnaście kolorów tęczy ZX Spectrum

Tym bardziej, iż na horyzoncie pojawia się nowy produkt Sinclaira, który zrewolucjonizował rynek mikrokomputerów w Wielkiej Brytanii. Założenie było podobne jak w przypadku poprzednich maszyn – stworzyć urządzenie o podobnych możliwościach, lecz znacznie tańsze niż produkty konkurencji. W ten oto sposób narodził się ZX82, który po wdrożeniu do produkcji w kwietniu 1982 roku pojawił się w sklepach pod handlową nazwą ZX Spectrum. Był to najtańszy wówczas produkowany seryjnie komputer domowy pozwalający na wyświetlanie kolorowej grafiki – choć ustępował możliwościami najnowszej maszynie Commodore’a, bił go na głowę ceną. Był to również produkt ważny z naszego punktu widzenia – maszyna zaprojektowana została już nie tylko z myślą o zastosowaniach informatycznych, ale również jako platforma do gier wideo. Sukcesy konsol takich jak choćby ATARI 2600 zwróciły uwagę producentów mikrokomputerów na rynek, który już wkrótce miał przyczynić się do ich wielkiego i spektakularnego sukcesu.

płyta główna ZX Spectrum

Pierwszy model oparty został na szybszym, pracującym z częstotliwością 3,5 MHz procesorze Zilog Z80A oraz wyposażony fabrycznie w całe 16 KB pamięci ROM oraz od 16 do 48 KB pamięci operacyjnej. Spectrum potrafiło wyświetlać obraz o rozdzielczości 256x192 piksele i piętnastu kolorach, przy czym warto pamiętać, iż kolory nie były przypisywane poszczególnym pikselom, lecz ich blokom 8x8. Szczególnie w grach powodowało to powstawanie charakterystycznych „artefaktów”, choć prawdziwą i legendarną już udręką każdego gracza czy programisty była po raz kolejny... klawiatura. Tym razem były to gumowe przyciski, podobne do tych stosowanych w kalkulatorach, które na przestrzeni lat stały się przyczyną choroby wrzodowej żołądka niejednego użytkownika. Choć niska cena (125 funtów za wersję 16K) była z pewnością wielką zaletą ZX Spectrum, to najwyraźniej pojęcie ergonomii nie było zbyt dobrze znane projektantom Sinclaira.

ZX Spectrum Plus

Mimo wszystkich swoich wad nowy mikrokomputer opatrzony charakterystycznym tęczowym znakiem sprzedawał się jak świeże bułeczki – produkty ATARI i Commodore’a, choć lepiej dopracowane, były również znacznie droższe. Dla przykładu debiutujący w styczniu C 64 cechował się wręcz zaporową ceną, ustaloną na około 600 dolarów! Choć sprzedaż nie osiągnęła w pierwszym roku zakładanego poziomu 300-400 tysięcy egzemplarzy, to jednak w chwili premiery nowy produkt Sinclaira pozostawił konkurencję daleko w tyle. Zresztą winę za słabsze wyniki ponosi nie rynek czy koniunktura, lecz sama firma. Dystrybucja i kontrola jakości zawsze stanowiły piętę achillesową Sinclair Research; częstokroć potencjalni klienci i kontrahenci zwracali się w stronę konkurencji, musząc... całymi miesiącami oczekiwać na zabukowane dostawy sprzętu. Równia pochyła ZX Spectrum Plus 128K

Pod koniec 1984 roku na rynku pojawia się rozwojowa wersja komputera, nazwana ZX Spectrum+. Posiada ona zaadaptowaną z profesjonalnego, 16-bitowego modelu QL plastikową klawiaturę o znacznie bardziej ergonomicznym układzie. Sam hardware pozostał dokładnie taki sam, jak w przypadku poprzednich modeli, zaś klawiatura okazała się niewiele wygodniejszą w praktyce niż jej „gumowa” poprzedniczka. Okazało się bowiem, iż podobnie jak poprzednio, „profesjonalna” klawiatura oparta jest na schowanej pod plastikiem gumowej membranie.

ZX Spectrum Plus 2

Niestety po początkowym boomie technologicznym rynek mikrokomputerów i gier wideo przeżył w połowie lat osiemdziesiątych poważny kryzys, który doprowadził wiele firm i deweloperów na skraj bankructwa. Kłopoty nie ominęły firmy Sinclair, która dodatkowo strzeliła sobie w stopę kilkoma zupełnie nietrafionymi produktami: komputerem QL, telewizorem kieszonkowym TV80 i pojazdem elektrycznym C5. Stworzony jako jedna z desek ratunkowych ZX Spectrum 128 również okazał się fiaskiem – mimo sporych możliwości (128 KB pamięci RAM, trójkanałowy chip dźwiękowy) sprzedawał się wyjątkowo kiepsko. Wiele osób zdecydowało się na sprzedawanego teraz po znacznie niższej cenie C 64 czy któryś z 8-bitowych komputerów ATARI, dodatkowo pojawiały się problemy ze wsteczną kompatybilnością oprogramowania czy nawet części urządzeń peryferyjnych.

ZX Spectrum Plus 3

Kłopoty finansowe Sinclaira sprawiły, iż w 1986 roku firma kupiona została przez Amstrada, który zdecydował o pozostawieniu nazwy jako jednej ze swych marek. W 1986 roku na rynku pojawia się kolejny produkt, Spectrum +2, będący hybrydą „wnętrzności” Spectrum 128 z charakterystyczną dla Amstradów CPC obudową zawierającą wbudowany magnetofon kasetowy. Produkt otrzymał w końcu również nadającą się do użytku klawiaturę, zaś dzięki agresywnemu marketingowi Amstrada (Action Packi zawierające komputer, gry oraz pistolet świetlny) sprzedawał się zadziwiająco dobrze. Porażką okazał się ostatni produkt opatrzony nazwą ZX – Spectrum +3. Zupełnie nowe moduły ROM nie współpracowały z wcześniejszym softem, a wbudowana amstradowska stacja dyskietek 3” sprawiła, że produkt wyceniono na 250 funtów. W czasach, kiedy znacznie bardziej zaawansowane komputery 16-bitowe ATARI czy Commodore’a można było nabyć za zaledwie 400 funtów, okazało się to posunięciem samobójczym.

Cdn.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
20/12/2008 19:31

nie no, teraz zauważyłem, kto wymyślił tak beznadziejne rozłożenie elementów na stronie z tekstem?po licho dwa, zajmujące razem pół ekranu "przyciski", po kliknięciu których I TAK nie da się przejść do omawianego artykułu, skoro pasek "przeczytaj" jest tak mały i tak umieszczony, że wygląda jak część belki służącej do oceniania tudzież reklama (wizualnie znajduje się poza właściwą treścią strony)... gross

Usunięty
Usunięty
20/12/2008 19:25
Dnia 20.12.2008 o 19:05, SwenG napisał:

Ten paseczek z napisem przeczytaj artykuł na...

w której wersji wszechświata? O_ow mojej wersji pasek górny z napisem "retrogram" prowadzi do: http://www.gram.pl/art_8QrjJO6_Retrogram_czyli_klasyki_nad_klasykami.html zaś dolny z napisem "zagraj w to jeszcze raz ''klik"" prowadzi do: http://www.gram.pl/art_8QrjJO6_Retrogram_czyli_klasyki_nad_klasykami.html... nie mam żadnego paska "przeczytaj artykuł na"

SwenG
Gramowicz
20/12/2008 19:05
Dnia 20.12.2008 o 13:02, KHRoN napisał:

w jaki sposób można przeczytać ten artykuł? żaden link nie działa, a nawet ze strony głównej retrogramu nie da się dostać do działu "ze sprzętem"... :p

Ten paseczek z napisem przeczytaj artykuł na... http://www.gram.pl/art_8AriG,5_Retro_Hardware_Sinclair_ZX_czesc_pierwsza.html




Trwa Wczytywanie