Tym bardziej, że są lżejsze, poręczniejsze, zawsze gotowe do działania i potrafią długo pracować na baterii. Pytanie nie brzmi już więc, czy tabletem można zastąpić komputer przenośny, bo odpowiedź jest oczywista.
Tablety jednak cały czas się rozwijają i chcą być dużo bardziej obecne w naszym codziennym życiu i pracy niż laptopy, a nawet ultrabooki. W każdym pomieszczeniu, w każdej sytuacji. Nowe funkcje i zastosowania, o których można co najwyżej pomarzyć w przypadku laptopów, a nawet ciężko byłoby wpaść na to, że tablety mogą być przydatne w takich sytuacjach. Dopóki się ich nie wykorzystało. Nowy tablet Lenovo Yoga Tablet 2 Pro ma takich sztuczek sporo w zanadrzu.
Dziś wypada pierwszy dzień w pracy bez laptopa za to z tabletem Lenovo Yoga Tablet 2 Pro, który ma go zastąpić. Nie powinno to być trudne, nie będę przecież używał go do renderowania filmów, ani nawet fotoszopowania memów. Choć to akurat da się zrobić, bo przecież jest dostępny Adobe Photoshop Express na Androida. Ma jednak przede wszystkim służyć jako współczesna maszyna do pisania z dostępem do Internetu.
Dzięki ekranowi o przekątnej 13,3 cala i rozdzielczości QHD 2560x1440, Lenovo Yoga Tablet 2 Pro może rywalizować z MacBookiem Air i pokonać go, bo jego 1440x900 pikseli wygląda co najwyżej przeciętnie w połowie drugiej dekady XXI wieku. Tak wysoka rozdzielczość ułatwia pracę na mniejszym ekranie, niż przeciętna w laptopach, choć 13,3 cala w tablecie wydaje się być nieco za duży, to jednak wrażenie to szybko mija wyparte przez wygodę użytkowania. Co ciekawe, Lenovo Yoga Tablet 2 Pro pokonuje MacBooka Air pod względem czasu pracy - gdy produkt z Cupertino oferuje godzin 12, Yoga Tablet 2 Pro potrafi działać nieustannie przez aż 15 godzin. Dla porównania - najdłuższe przeloty samolotów rejsowych trwają 16-17 godzin. Na nie tak długi lot z Sydney do Los Angeles, jak w Incepcji, wystarczy spokojnie. I to wraz z odprawą i czekaniem na wejście na pokład.
Typowy ultrabook ma jednak klawiaturę, która daje mu przewagę, gdy trzeba napisać tak długi tekst, jak ten, ale z drugiej strony ogranicza jego funkcjonalność. Nie da się przecież korzystać z laptopa w trybie portretowym, żeby czytać na nim artykuły i książki i wygodnie przeglądać Facebooka i Twittera mażąc palcem po ekranie dotykowym. Za to do Lenovo Yoga Tablet 2 Pro wystarczy dokupić klawiaturę Bluetooth i można wygodnie pisać, tym bardziej, że w takiej chwili ujawnia się geniusz projektantów Lenovo, którzy stworzyli stopkę-uchwyt, pozwalającą postawić tablet w pozycji monitora. Jest ona umieszczona w charakterystycznym dla serii Yoga zgrubieniu - kręgosłupie tabletu.
Podobne zgrubienie zastosowano już niegdyś w pierwszych tabletach, ale miało ono wyłącznie na celu poprawienie ergonomii trzymania tabletu jedną ręką przez dłuższy czas i miało "symulować" czytanie magazynu złożonego na pół. I rzeczywiście całkiem nieźle się to sprawdzało (poza tymi przypadkami, gdy jakaś aplikacja życzyła sobie, żeby trzymać tablet odwrotnie - wtedy robiło się naprawdę niewygodnie). Jednak w kolejnych generacjach zarzucono pomysł z całym jego potencjałem i stworzono płaskie oraz cienkie tablety, do których i tak trzeba było dokupować specjalne bazy lub pokrowce z podstawkami.
Porzucony pomysł podchwyciło Lenovo i twórczo go rozwinęło. Po kilku dniach korzystania z wyjątkowego rozwiązania, jakim jest wielofunkcyjna stopka w połączeniu z grubszym kręgosłupem, ciężko wyobrazić sobie używanie tabletu bez tego udogodnienia. Dla przykładu - zwykły tablet leży płasko na biurku i trzeba go nieco nachylić w swoim kierunku, żeby poprawić kąty widzenia oraz zredukować odbicia od ekranu. Dzięki zaokrąglonej krawędzi, Lenovo Yoga Tablet 2 Pro zawsze jest lekko nachylona w stronę użytkownika. A po rozłożeniu podstawki do pozycji monitorowej, można pracować na tablecie równie wygodnie, jak na notebooku, tylko zabranie go ze sobą i przeniesienie jest jeszcze łatwiejsze.
Wśród ponad miliona aplikacji w sklepie Google Play jest mnóstwo takich, które służą do pracy biurowej. Można korzystać choćby z podstawowego pakietu Dysku Google, który zawiera w zasadzie wszystko, co potrzeba. Jest edytor tekstu Dokumenty Google z możliwością udostępniania i wspólnej pracy nad dokumentami. Podobnie działają pozostałe aplikacje - arkusz kalkulacyjny Arkusze Google, program do przygotowania prezentacji, nazwany ze znanym już polotem Prezentacje Google. Moc procesora Intel Atom 1,8 Ghz i 2 GB pamięci RAM oraz 32 GB pamięci wewnętrznej (plus gniazdo microSD) pozwalają bezproblemowo korzystać z aplikacji i gier. Lenovo oferuje też kilka własnych, preinstalowanych na tablecie aplikacji z serii DOit, o których więcej dowiecie się z cyklu Świat aplikacji Lenovo, a które również przydają się w pracy.
Na tablecie nieco mniej wygodnie wykonuje się klasyczne działania na plikach, choć wybór menadżerów plików jest ogromny, to żaden nie może się równać z wygodą i szybkością rozwiązań standardowych "Okienek". Również przenoszenie dużych plików może być problemem ze względu zarówno na wielkość pamięci wewnętrznej tabletu, jak i prędkość Wi-Fi - czasami możliwość podłączenia się do sieci kablem Ethernet bywa zbawienna, ale w tabletach oczywiście próżno szukać takiego gniazda.
Jak wspomniałem, jest na pokładzie edytor tekstów, można też tworzyć tabelki oraz prezentacje, czyli Yoga Tablet 2 Pro w biurze może zastąpić klasycznego notebooka, ale dzięki projektorowi ukrytemu w opisywanym już zgrubieniu na grzbiecie tabletu, potrafi też prezentację wyświetlić po prostu na ścianie Jeżeli zakładasz startup i wybierasz się na prezentację, chyba niczym nie zrobisz takiego wrażenia bycia technologicznym guru, jak właśnie projektorem w tablecie. Pomyśl tylko - zamiast kombinować z podłączeniem się do projektora po prostu stawiasz Lenovo Yoga Tablet 2 Pro na blacie i rzucasz obraz na ścianę. Rozdzielczość wyświetlanego obrazu rzędu 853x480 pikseli nie powali nikogo na kolana, ale już przekątna 50 cali robi duże wrażenie, choć warto zadbać o porządne zaciemnienie pomieszczenia na czas prezentacji. Nie zaszkodzi też na początku puścić z YouTube'a filmik promocyjny swojego pomysłu, który planujesz wrzucić na Kickstartera lub PolakPotrafi.
Cena Lenovo Yoga Tablet 2 Pro nie jest jakoś przesadnie wygórowana, jak na tablet z taką rozdzielczością ekranu i mocą oraz tyloma ciekawymi zdolnościami i przydatnymi rozwiązaniami, o których jeszcze będziecie mieli okazję przeczytać w kolejnych odsłonach Tygodnia z... Za 2099 zł raczej nie kupisz laptopa, tabletu i projektora. A nawet jeżeli, to będziesz musiał nosić ze sobą trzy rzeczy i trzy zasilacze. Już po pierwszym dniu normalnej pracy poważnie zastanawiam się nad zrezygnowaniem z komputera przenośnego na rzecz tabletu. Ciekawe co będzie dalej.
Tydzień z Lenovo Yoga Tablet 2 Pro jest wspólną akcją firm Lenovo i gram.pl