Przewodnik po klasach multiplayer - przed premierą CoD: Black Ops III

Strzelaniny dla wielu graczy przyzwyczaiły graczy do dosyć standardowego podziału na klasy: żołnierz o największej sile rażenia, medyk i inżynier wspierający pozostałych z drugiej linii, snajper siejący śmierć z oddali. Call of Duty: Black Ops III zdecydowanie przełamuje ten schemat.

Tym razem do wyboru będziemy mieli jedną z dziewięciu klas, zwanych tutaj specjalistami. Każdy ze specjalistów ma możliwość wykorzystania specjalnej broni lub umiejętności. Co więcej, nie są to anonimowi żołdacy - każdy ma unikalną osobowość, wyróżniają się także wyglądem i głosem.

Podejrzewam jednak, że bardziej niż aparycją żołnierzy jesteście zainteresowani ich zdolnościami bojowymi. Dlatego też postaram się je pokrótce przybliżyć.

Ruina

W Call of Duty: Black Ops III wysoka mobilność na polu bitwy ma wielkie znaczenie, a Ruina w tej kwestii nie ma sobie równych. Jego specjalna umiejętność pozwala na osiągnięcie zawrotnej prędkości, co pomoże mu w mgnieniu oka wyeliminować oponentów lub ujść cało z trudnej sytuacji. Z kolei jego ulubiona broń to znane ze zwiastuna Kolce grawitacyjne - specjalne ostrza, które po wbiciu w ziemię eliminują wszystkim wrogów na określonym obszarze. By w pełni wykorzystać potencjał tego żołdaka potrzebna jest świetna znajomość mapy i doskonała orientacja przestrzenna.

Serafin

Podejrzewam, że będzie to ulubiona specjalistka wszystkich miłośników railguna z Quake 3 oraz trybu instagib. Annihilator, rewolwer Serafina, pozwala na zabicie dowolnego wroga jednym strzałem. Nie jest to jednak gamebreaker, bo przeładowanie wymaga sporego czasu, co w tak dynamicznej grze dosłownie decyduje o życiu i śmierci. Najlepiej w jej skórze poczują się doświadczeni gracze o pewnej ręce.

Serafina polubią również miłośnicy wysokich scorestreaków. Jej specjalna umiejętność pozwoli na chwilowe zwiększenie mnożnika punktów, przez co jeszcze bardziej imponujące wyniki znajdą się w zasięgu ręki.

Nomad

Nomad to wyjątkowy twardziel nawet jak na standardy wyznaczone przez Call of Duty - śmierć nie jest w stanie go powstrzymać, lecz jedynie na chwilę spowolnić, a to dzięki umiejętności Drugie życie. Choć pozwala mu ona na wrócenie do żywych, nie zaburza ona balansu gry - w trakcie "wskrzeszania" Nomad przez chwilę pozostaje unieruchomiony, co może pozwolić jego niedoszłemu oprawcy dokończyć dzieła.

Jeśli nie jesteśmy w nastroju na zmartwychwstawanie, możemy tę umiejętność zastąpić H.I.V.E., czyli bronią strzelającą specjalnymi minami. Jeśli jakiś nieszczęśnik w nie wdepnie, zaatakuje go rój krwiożerczych nanobotów. Broń ta świetnie sprawdza się zarówno w ofensywie jak i defensywie. Chcesz zabezpieczyć przejście? Dwa roje w ciasnym korytarzu powstrzymają potencjalnych intruzów. Z drugiej strony, zamiast zastawiać minę możesz po prostu strzelić rojem w przeciwnika. Każdy, kto dostanie takim ładunkiem prosto w twarz szybko pożałuje, że z nami zadzierał.

Prorok

Elektryczność to najlepszy przyjaciel kolejnego specjalisty. Burza, giwera, którą posługuje się Prorok, zabija przeciwników rażąc ich błyskawicami. Nie dość, że wróg trafiony takim gromem ginie od razu, to znajdujący się w pobliżu sprzymierzeńcy ofiary również zostają usmażeni. Aby nie było zbyt łatwo, celowanie z Burzy stanowi spore wyzwanie ze względu na to, że między naciśnięciem spustu a wystrzeleniem błyskawicy jest około pół sekundy opóźnienia.

Umiejętność Proroka może się spodobać fanom Prince of Persia - pozwala ona na cofnięcie się w czasie o kilka sekund. Znalazłeś się w sytuacji bez wyjścia? Przeskok sprawi, że w mgnieniu oka znikniesz z obszaru największego zagrożenia. Nie będzie to jednak ulubiony specjalista kamperów - cofnięcie w czasie nie zda się na nic, jeśli siedzisz w jednym miejscu.

Zwiadowca

Zwiadowca to urodzona łowczyni, naturalne więc, że jej ulubionym orężem jest łuk. Wróbelek nie jest jednak zwykłym łukiem: jest to kolejna broń, która eliminuje wrogów każdym celnym trafieniem, a dodatkowo chwilę po uderzeniu strzała wybucha, dzięki czemu możemy za jednym zamachem pozbyć się kilku natrętów. Nie jest to jednak broń idealna na każdą okazję: na większych dystansach należy brać poprawkę na spadek strzały wraz z długością lotu, z kolei walcząc w zwarciu trzeba uważać, żeby samemu nie stać się ofiarą wybuchowej strzały.

Dzięki unikatowej umiejętności naszej łowczyni możemy być pewni, że nikt przed nami się nie ukryje: specjalny sonar oznaczy pozycje wszystkich pobliskich przeciwników. Żaden kamper nie może czuć się bezpieczny.

Żniwiarz

Każdy żniwiarz musi mieć swoją kosę. W wypadku tego cyborga jest nią ukryty w jego ręce trójlufowy minigun Kosa. Szybkostrzelność i wszechstronność tej broni czynią ze Żniwiarza jednego z najgroźniejszych żołnierzy na polu walki.

Dla tych, którzy lubią siać zamieszanie podczas bitwy przygotowano Psychozę. Ta umiejętność pozwala na stworzenie przez naszego cyborga swoich klonów, które dla przeciwników są nierozróżnialne od oryginału. Mało co sprawia taką satysfakcję jak załatwienie z ukrycia wroga, który bezskutecznie walczy z naszymi atrapami.

Widmo

O tym specjaliście wiadomo niewiele. Nie jest znana jego płeć, wygląd czy wiek. Wiadomo jednak, że jest śmiertelnie groźny, między innymi dzięki swoim ostrzom Rozpruwacz. Kiedy one są aktywne, możliwe jest szybkie doskoczenie do wroga i wykończenie go jednym ciosem. Posługiwanie się tą bronią wymaga podejmowania ryzyka, jednak uśmiercanie nią wrogów jest szalenie satysfakcjonujące.

Drugą opcją przygotowaną dla Widma jest kamuflaż, który pozwoli zniknąć na kilka sekund. Krótki okres działania kamuflażu sprawia, że niemożliwe jest powolne skradanie się do wroga, konieczne są szybkie i zdecydowane działania.

Armata

Przedostatnia specjalistka zdecydowanie stawia na siłę ognia. Jej bronią jest granatnik Machina wojny, który miota ładunkami eksplodującymi w momencie kontaktu z wrogiem. Jeśli jednak przeciwnik nie zostanie trafiony bezpośrednio, granat rozpada się na pomniejsze ładunki, co jeszcze zwiększa szanse na złapanie kogoś w polu rażenia wybuchu.

Armata świetnie się sprawdza również w defensywie, a to za sprawą bariery kinetycznej. Kiedy zostanie uaktywniona, pociski wystrzelone w naszym kierunku zostaną zneutralizowane.

Firebreak

Some men just want to watch the world burn - te słowa bardzo dosłownie opisują Firebreaka. Jak można się domyślić, ta postać wyposażona jest w potężny miotacz ognia, który niesie wrogom szybką i bolesną śmierć. Firebreak jest szczególnie niebezpieczny w ciasnych pomieszczeniach i wąskich korytarza, w których nie ma gdzie się skryć przed śmiercionośną pożogą.

Alternatywnie, możemy go wyposażyć w umiejętność Heatwave, z pomocą której, jak sama nazwa wskazuje, możemy chwilowo oszołomić wrogów falą gorąca. Pozwoli ona nie tylko unieszkodliwić przeciwników, ale także możemy z jej pomocą zdobyć chwilę wytchnienia niezbędną do zrealizowania celu misji.

Warto też pamiętać, że tę klasę odblokujemy dopiero w trakcie rozgrywki.

W związku z tym, że w grach mam słabość do granatników, prawdopodobnie najczęściej będę grał Armatą, chociaż miłość do westernów może spowodować, że będę również wybierał klasę Serafin i potężny rewolwer. A kogo wy wybierzecie?

Tekst jest wspólną akcją cdp.pl i gram.pl