Jak Ubisoft może odzyskać dawną popularność? Podpowiadamy - ranking TOP 10

Mateusz Mucharzewski
2024/04/13 12:00
3
0

Niegdyś niezwykle popularny i lubiany wydawca dzisiaj przeżywa spory kryzys. Co może zrobić, aby się odbudować?

Jak Ubisoft może odzyskać dawną popularność? Podpowiadamy - ranking TOP 10

Francuski Ubisoft od dawna przeżywa spory kryzys kreatywny, ale też wizerunkowy. Poprzednia generacja była dla niego udana finansowo, ale kolejna to już wyraźny zjazd. Wydaje się, że każde IP jest zajechane, nowe gry monotonne i pozbawione kreatywności, a świeżości brak. Określenie “Ubi-game” stało się już mocno pejoratywne. Czas najwyższy, aby Francuzi wyszli z dołka. Chociażby ze względu na ogromną bazę popularnych marek, które mają w portfolio.

Biznesowych porad dawać nie będę. Zastanowiłem się za to czego z perspektywy graczy brakuje Ubisoftowi. Nowych gier, a może powrotu sprawdzonych IP? Eksploracji kolejnych gatunków czy powrotu do korzeni? Wątków jest kilka i mam nadzieję, że podzielicie moje opinie. Dajcie też znać czego Wy oczekujecie od Ubisoftu.

Powrót dużego Prince of Persia

Tegoroczna premiera Prince of Persia: The Lost Crown pokazała bardzo dużo. Przede wszystkim spore niezadowolenie po kontrowersyjnej zapowiedzi gry, które pokazuje że IP nadal wzbudza ogromne emocje. Druga sprawa to odbiór finalnego produktu. Dawno żadna wydana gra Ubisoftu nie wywołała tak pozytywnych emocji jak właśnie najnowszy Prince of Persia, nawet jeśli zupełnie inaczej podchodzi do tej serii. Myślę więc, że Ubisoft potrzebuje Księcia. Nowego i wysokobudżetowego. Świeżego otwarcia, takiego jakim swego czasu była trylogia Piasków Czasu. Takich gier nie ma wiele w sprzedaży, a Prince of Persia zasługuje, aby zagospodarować tę część rynku. Tym bardziej, że Assassin’s Creed poszedł w innym kierunku.

Więcej klimatu w Assassin's Creed

Oczywiście Prince of Persia to ryzykowny projekt. Kasa musi się jednak zgadzać, bo utrzymanie takiego molocha jak Ubisoft kosztuje ogromne pieniądze. Francuski wydawca potrzebuje więc serii Assassin’s Creed. Ona jednak potrzebuje zmian, bo ostatnie odsłony zatraciły to co miały pierwsze, za które gracze ją pokochali. Brakuje im przede wszystkim mocnego nacisku na klimat okresu historycznego i życia skrytobójcy. Do tego charyzmatyczny główny bohater. Kwintesencją tego o czym mówię jest Assassin’s Creed II, który miał to wszystko na najwyższym poziomie. Obecnie cykl jest wręcz wyprany ze swojej charakterystycznej atmosfery i koniecznie trzeba to zmienić, aby przywrócić mu dawny blask.

Nowy Rayman

Kolejna rzecz, której bardzo brakuje. Rayman to ikona Ubisoftu i symbol jego najlepszych czasów. Jego brak jest dzisiaj bardzo odczuwalny. Dodatkowo sam rynek platformówek cierpi na deficyt dużej marki. Switch ma kolejne gry od Nintendo, ale co z pozostałymi platformami? Tam hula wiatr. Rayman mógłby więc wejść w to miejsce, sprzedać się w sporym nakładzie, odbudować wizerunek Ubisoftu i przede wszystkim nam, graczom, dać ogrom radości. Myślę też, że francuskiemu wydawcy brakuje pewnego powrotu do korzeni i kolejnych gier z popularnych marek. Świat nie prosił o Skull and Bones, XDefiant czy Riders Republic. Prosił za to o Prince of Persia czy Raymana.

GramTV przedstawia:

Komentarze
3

Mnie natomiast zastanawia coś innego - aktualna sytuacja z The Crew sprawia, że zasadniczo żadna gra live-service lub też singlowa z koniecznoscią dostępu do internetu nie jest bezpieczna w rękach Ubisoftu.

Najlepszy przykład to pierwsze The Division, które mimo wiernej rzeszy fanów może zostać odcięte od zasilania, bo zaraz będzie miał trochę lat na karku, a trójka jest w produkcji. Nadal mnie szokuje to, że zamiast zrobić wszystko tak, aby można było grać singlowo (The Crew można było w ten sposób załatwić), to Ubi postanowiło pójść grubiej i usunąć graczom grę z biblioteki. 

Innymi słowy mówiąc - no dzieje się sporo, ale też można byłoby powiedzieć, że te obawy, które dawno temu wiele osób wyrażało jakoś się pokrywają. A nie raz niestety było tak, że jak jedni zrobili A, to potem inni to powtarzali.

ŚnieżnyKoczkodan
Gość
14/04/2024 12:14

Ubisoft już nie odzyska świetności i popularności. Od kilku lat szukają firmy która by ich wykupiła ale nikt póki co nie chce się babrać w papierach i innych duperelach, pewnie poczekają aż poszczególne IP będą na sprzedaż. Ubi od 2020 leci cały czas w dół, ceny akcji -76%, wyniki finansowe od co najmniej 2 lat cały czas na minusie, słaba niż oczekiwana sprzedaż produktów, cięcia kosztów wszędzie czy anulowanie poszczególnych projektów, jedynym słowem trup. Do tego jeszcze dochodzi ich nie szanowanie klienta począwszy od tony mikrotranzakcji, season passów, kilku wersji tej samej gry czy stanu technicznego a kończywszy na zabieraniu licencji i możliwości pobrania zakupionego tytułu jak ostatnio, a to tylko wierzchołek góry ich problemów.

Niakadan
Gramowicz
13/04/2024 17:07

Nowy rayman taka 4 ale nie w 2D a w 3D




Trwa Wczytywanie