Xbox 360 winny słabej sprzedaży gier?

Domek
2005/12/27 17:07

Mijający rok, co było już zresztą sygnalizowane, nie był najlepszy dla growej branży. Wiele firm, które liczyły na poprawę wyników w trakcie świąt czekał bolesny zawód. Dlaczego? Wall Street Journal ma swoją teorię - winny jest po części Xbox 360.

A w jaki sposób? Otóż, według redaktorów Wall Street Journal, ludzie którym - z powodu małej ilości konsol - nie udało się zdobyć na święta Xboksa 360 w ogóle rezygnowali z kupowania gier. Zresztą to nie koniec oskarżania konsol następnej generacji o całe zło na świecie - niektórzy sądzą nawet, że klienci mogą wstrzymywać się z zaopatrywaniem w gry do premiery PlayStation 3 czy Revolution.

Dziwnie to jest z tymi next-genami. Raz się mówi, że mają one uratować branżę, zwiększając sprzedaż gier, potem zaś okazuje się, że są póki co winne czemuś całkiem przeciwnemu. A może zamiast szukania winnego złych wyników finansowych zająć się po prostu tworzeniem dobrych gier? Dojścia do takiej konkluzji szczerze zagranicznym producentom życzymy. ;)

GramTV przedstawia:

Komentarze
43
Usunięty
Usunięty
29/12/2005 14:14

Przeciez on wie najlepiej czym jest Xbox''a i uznal ze takiego shitu nie chce, a napewno zaopatrzy sie w PS3 :P

hydzior
Gramowicz
29/12/2005 13:49

kizi sorka ale kotletow jest jzu sporo na rynku . Kolejne klony danych pomyslow mnie nie bawia .

Usunięty
Usunięty
28/12/2005 19:23

next-geny! co ma byc? ja tam nadal jestem za Pegasusem!a tak na serio: nie za wielka ta burza medialna?! chyba microsoft przesadzil w kampanii reklamowej wypuszczając na poczatek malą ilosc konsol! a pamietacie tego prezesa? nie chce sie wierzyc ze facet nie dostal xboxa360! gdyby NIE CHCIAŁ dostac to juz zmienia sprawe.




Trwa Wczytywanie