Przygodę ze światem Eo zaczynamy właśnie od kreacji herosa, który zwiedzi odległe krainy, stawi czoła licznym wrogom i wyposażony w godny bohatera ekwipunek poprowadzi dowodzone przez siebie armie do zwycięstwa.
Prawdę mówiąc na początku w kwestii naszego wybrańca nie mamy zbyt wiele do powiedzenia. Dokonuje się jedynie wyboru płci, a następnie wiążącego się z nim doboru twarzy postaci. Na tym początkowy etap kreacji zostaje zakończony. Znacznie większy wpływ na wygląd i ogólny kierunek rozwoju będziemy mieć w czasie gry, gdy kierowana przez nas postać zdobywać będzie cenne doświadczenie i awansować na wyższe poziomy. Pozwoli jej to na zdobywanie nowych umiejętności oraz na używanie coraz potężniejszego wyposażenia, zaklęć i broni, stanowiących, jak wiadomo, nieodzowny argument w dyskusji ze złem zagrażającym światu.
Jeśli chodzi o rozwój postaci, to odbywa się on nie tylko poprzez walkę i brodzenie po kolana w krwi i szczątkach swych wrogów. Bardzo ważne jest wykonywanie różnych, nieraz nie wymagających używania przemocy, zadań. O tym jednak mowa będzie nieco później. Dość, że zdobywając cenne doświadczenie, nasz bohater, wraz z kolejnymi poziomami otrzymuje punkty, które przeznaczyć można na wykupienie umiejętności. To one zadecydują, czy kierowana przez nas postać będzie zręcznym łucznikiem, zakutym w stal wojownikiem, czarodziejem niszczącym swych wrogów za pomocą potężnej magii, czy też łączyć będzie po trochu wszystkie te umiejętności.
System rozwoju jest bardzo jasny i przejrzysty. Zdolności bohatera podzielone są na dwie grupy. Jedną stanowią te dotyczące walki, drugą zaś magii. Umiejętności w każdej z tych kategorii przedstawione są graficznie za pomocą „drzewka” rozwoju. Zdobywanie kolejnych uzależnione jest od posiadania odpowiedniego stopnia w poprzednich. Awansowanie postaci jest oczywiście sztuką wyboru (nieraz trudnego), gdyż nie ma szans by podczas gry opanować wszystkie dostępne ścieżki. Z drugiej strony, wykupienie niektórych jest na pewnym etapie rozwoju odgórnie wymagane, co czyni owe punkty jeszcze bardziej cennymi.
Wraz ze zdobywaniem kolejnych poziomów umiejętności, nasza postać otrzymuje dostęp do konkretnych zdolności, których może używać w trakcie walki. Oprócz oczywiście tych, które służą do wywierania „siłowej presji” na wrogach lub wzmacnianiu samego bohatera, wiele jest też takich, które wspomagają sojuszników – zarówno drużynę, jak i walczące po naszej stronie oddziały. Warto jest o tym pamiętać, gdyż gra łączy dwa odrębne gatunki, jakimi są RPG i RTS. Prowadzenie do boju własnych żołnierzy jest tu na porządku dziennym. W takiej sytuacji posiadanie przez dowódcę odpowiednich zdolności, wpływających na ich skuteczność bojową, może zadecydować o zwycięstwie.
W Spellforce II rozwój bohatera uzależniony jest bardzo od doboru ekwipunku. Wprawdzie cechy takie jak żywotność lub mana podwyższane są automatycznie w czasie awansowania na kolejny poziom, jednak prawdziwy ich przyrost związany jest z wyborem odpowiednich przedmiotów. Każdy z nich zapewnia zazwyczaj konkretną premię do jednego lub obu tych współczynników oraz zwiększa którąś z odporności albo skuteczność umiejętności bohatera. Stąd dobór odpowiedniego wyposażenia jest w Spellforce II kluczowy.
Naszemu herosowi w jego wędrówkach towarzyszyć będą inne postacie. Można osobiście ingerować w ich rozwój, albo pozostawić to wyznaczonej przez grę ścieżce. Dlatego też nie należy się martwić, że nasz bohater nie jest wszechstronny i nie opanował wszystkich umiejętności. Pozostałe osoby wchodzące w skład drużyny mogą specjalizować się w innych dziedzinach i dzięki temu skutecznie się uzupełniają. Dodatkowo w niektórych misjach wspomagać nas będą bohaterowie niezależni. W ich umiejętności i wyposażenie nie można ingerować, ale mimo to stanowią oni nieocenione wsparcie w starciach z wrogiem.