Wibracyjne niedopatrzenie?

Domek
2007/01/04 13:20

Dość ciekawą pomyłkę zauważyli gracze w instrukcji do gry NBA 2K7 na PlayStation 3. Przygotowujący ją redaktor najwyraźniej nie został dostatecznie szybko poinformowany o "zrezygnowaniu" przez Sony z technologii wibracji w padzie...

Przejścia Sony z technologią wibracji trwają już od wielu miesięcy. W wyniku problemów prawnych z właścicielami patentu na to rozwiązanie, firmą Immersion, japońska korporacja została zmuszona do rezygnacji z niego w PlayStation 3 (tak to przynajmniej wygląda - oficjalnie Sony utrzymuje, że wibracja nie mogłaby działać jednocześnie z wykrywaniem wychylenia). Taki stan rzeczy niespecjalnie przypadł do gustu graczom - i co się dziwić, wibracja stała się już w konsolowych kontrolerach standardem - wydaje się też, że i twórcy gier mieli problem z pogodzeniem się z faktami. Wibracyjne niedopatrzenie?

Można tak pomyśleć choćby dlatego, że w instrukcji gry NBA 2K7 na PlayStation 3 znalazła się wzmianka o wykorzystaniu wibracji w jednym z trybów gry. Skąd ta pomyłka? Z jednej strony łatwo zrzucić ją na karb niezbyt przemyślanego kopiowania tekstu z książeczki przygotowanej do wersji na X360, z drugiej jednak widać, że instrukcja była przynajmniej trochę dostosowywana do PS3 (uwzględnia ona np. wykorzystanie wprowadzonej w padzie PS3 technologii rozpoznawania wychylenia). Czyżby było więc możliwe, że wzmianka o wibracji nie jest pomyłką w dosłownym sensie, a tworzący instrukcję zostali po prostu zbyt późno poinformowani o "decyzji" Sony?

Taka wersja wydarzeń wskazywałaby na to, że Sony faktycznie zmuszone zostało do zrezygnowania z wibracji w ostatniej chwili. W sieci można znaleźć informację, według których technologia ta działała jeszcze w development kitach PS3 i wielu developerów tworzyło swoje gry nie wiedząc jak rozwinie się sytuacja. Ma to i dobre strony - gdyby Sony udało się jakoś rozwiązać cały problem i jednak wrócić do wibracji, to mogłoby się okazać, że rzeczywiście wykorzystują ją nawet pierwsze tytuły, powstałe na tę platformę.

GramTV przedstawia:

Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
05/01/2007 07:39

Dnia 04.01.2007 o 13:41, Heaven Smile napisał:

Kwestia gustu, ja wyłączam wibracje bo nie wiem jak trzęsące coś w rekach ma zwiększyć realizm w grze... z resztą założę się że prawie każdy po jakimś czasie grania w daną grę zapomina, żę wibra jest włączona i nie zwraca na to uwagi. Jedyne sensowne wykorzystanie jest w MGS-ach i niektórych horrorach gdzie pad trząsł się w rytmie serca. Śmiać mi się chce jak słyszę wypowiedzi, że bez wibry strzelanie z broni, czy jazda samochodem w grach to nie to samo.

Jak się gra np. w Gran Turismo, to bardzo fajne wrażenie sprawia wibracja podczas np. tracenia przyczepności przez któreś koło, albo w momęcie poślizgu :p

Usunięty
Usunięty
04/01/2007 20:50

Oj a czy ja pisze, że lubiący wibre są jacyś gorsi czy co, po prostu mnie to bawi, moja narzeczona gra zawsze z włączoną wibracją, więc muszę z kimś takim żyć =)Ale niewierze, że przez cały czas gry odczuwasz to, że wibra działa. Ja też nie wyłączam tego od razu, najczęściej po jakimś czasie gry nagle orientuje się (np. przez położenie pada na czymś drewnianym), że wibra jest włączona i wtedy ją zabijam bo nie czuje różnicy. Chyba że działa jako wspomniany rytm serca jak np. w Fatal Frame, wtedy to jest genialne zastosowanie.

Usunięty
Usunięty
04/01/2007 20:23

Sony coś kręci ! Osobiście posiadam pada do PS1 (oczywiście nie firmy sony ale innej dość dobrej marki) który posiada zarówno funkcję wibracji jak i tego przechylania pada co wiąże się z ruchem postaci na ekranie. Dlatego nie rozumiem tłumaczeń producenta PS3 że taie coś jest nieemożliwe przy wykorzystaniu dzisiejszej technologii skoro ja miałem już coś takiego jakieś 4 lata temu !




Trwa Wczytywanie