Burmistrz meksykańskiego Juarez kontra GRAW 2

pepsi
2007/03/12 10:48

Burmistrz przygranicznego meksykańskiego miasta Juarez, Hector Murguia Lardizabal, chce wprowadzić zakaz sprzedaży gry Ghost Recon: Advanced Warfighter 2. Uważa, że przedstawia ona jego miasto w złym świetle.

Akcja drugiej części strzelaniny taktycznej Ghost Recon: Advanced Warfighter toczy się między innymi na terenie meksykańskiego miasta Juarez, ukazując konflikt tamtejszych rebeliantów ze specjalną grupą operacyjną, dowodzoną przez gracza. Fabuła nie spodobała się burmistrzowi Juarez, który stwierdził, że ukazuje ona jego miasto w negatywnym świetle, a jego mieszkańców jako brutalnych i nastawionych agresywnie. Jak podaje tamtejszy dziennik, El Paso Times, Lardizabal wezwał odpowiednie władze państwowe do wycofania gry ze sprzedaży. Przedstawiciele Ubisoftu jeszcze nie wydali oświadczenia w tej sprawie. Burmistrz meksykańskiego Juarez kontra GRAW 2

Advanced Warfighter 2 nawiązuje do niechlubnej tradycji serii produktów, sygnowanych nazwiskiem Toma Clancy'ego. W 2004 roku Ghost Recon 2 zebrał gorzkie słowa od rządu Korei Północnej, zaś w sprawie Rainbow Six Vegas apelował burmistrz Las Vegas, Oscar Goodman. Twierdził on, iż produkt Ubisoftu może szkodliwie wpłynąć na finanse jego miasta.

No i proszę - do czego to dochodzi? Przemysł growy, mający pierwotnie w swych założeniach jedynie rozrywkę, co i rusz to wkracza w sferę polityki. Tym razem pewnie skończy się jedynie na niezadowoleniu pana Lardizabala, ale jak tak dalej pójdzie, to za 10 lat będziemy mogli grać w same tytuły poprawne politycznie. A niechby teraz w Polsce ukazał się taki Duck Hunt w 3D...

GramTV przedstawia:

Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
23/03/2007 19:34

"jak tak dalej pójdzie, to za 10 lat będziemy mogli grać w same tytuły poprawne politycznie. A niechby teraz w Polsce ukazał się taki Duck Hunt w 3D..."Zabawne, że autor newsa użył takiego przykładu - owa poprawność polityczna (która stała się swoją własną parodią) jest promowana w innych "liberalnych" krajach Europy, ale Polska to uchodzi za wyjątkowa niepoprawną. :PJeśli gdzieś mogłaby się ukazać gra "Duck Hunt 3D" to właśnie w Polsce - jako gracze wciąż mamy wielkie szczęście jeśli chodzi o wolność dla gier komputerowych. Dla porównania popatrzcie na Niemcy.Wiadomo, że tak długo jak gry wychodzą, ktoś będzie się wkurzał. ;] Ale żeby zaraz zabraniać? Ech...

Usunięty
Usunięty
12/03/2007 16:07

Heh... nie rozumiem tych Meksykanów. Tak naprawdę gra powoduje właśnie zaciekawienie ludzi danym miejscem. Dzięki Ghost Reacon 2, wielu Amerykanów pewnie aktualnie przeszukuje sieć w poszukiwaniu informacji o miejscowości. Toć to idealna promocja.

Usunięty
Usunięty
12/03/2007 16:00

może zakazać stalkera w grajach byłego związku? heheh czego się czepiają w końcu to wirtualne wszystko jest ;]




Trwa Wczytywanie