PGA 2009 – prezentacja Mount & Blade: Ogniem i Mieczem

Paweł Pochowski
2009/10/17 19:04
0
0

Jednym z ostatnich pokazów odwiedzionych przez nas na Poznań Game Arena był ten zorganizowany przez CD Projekt i poświęcony Mount & Blade: Ogniem i Mieczem.

Mimo tego, że ów pokaz był ostatnim z organizowanych podczas wczorajszego dnia, to jednak zgromadził znaczną publiczność – pewnie miał w tym swój udział scenowy Wodzirej Tymon, który już wcześniej uprzedził, że prezentacja Mount & Blade: Ogniem i Mieczem będzie trochę inna od wszystkich. I faktycznie była, bowiem na kilka minut przed rozpoczęciem wniesiono na scenę drewniany stół przy którym zasiedli „biesiadnicy” w postaci m.in. jednego z twórców gry oraz przebranego w rycerską zbroję Marcina Kwiatkowskiego reprezentującego CD Projekt. PGA 2009 – prezentacja Mount & Blade: Ogniem i Mieczem

Marcin przedstawił zebranym Mount & Blade: Ogniem i Mieczem jako unikalny miks łączący w sobie gatunek akcji oraz RPG z dużą domieszką elementów ekonomicznych oraz strategicznych. System RPG najlepiej widać na karcie naszej postaci, która opisana jest przez cztery podstawowe umiejętności (siła, zręczność, charyzma oraz inteligencja) oraz dodatkowo kilkanaście innych odnoszących się do cech indywidualnych, drużynowych czy biegłości w posługiwaniu się licznie zgromadzoną w grze bronią – nie tylko białą.

Wędrując po przedstawionym w grze świecie zbieramy setki przedmiotów. Począwszy od pancerza oraz hełmów czy butów, przez bronie, jedzenie oraz trunki (wpływają na morale) aż nawet po… konie. Dodatkowo dwa takie same przedmioty mogą różnić się od siebie jakością wykonania, dzięki czemu rotacja przedmiotami w świecie ognia i miecza powinna być naprawdę znaczna.

Fabuła rozpoczyna się w roku 1654, a więc na rok przed Potopem szwedzkim. Świat gry obejmuje pięć państw: silną, lecz otoczoną przez wrogów z każdej strony Rzeczpospolitą; szykującą się do ataku Szwecję; płonącą żądzą zemsty za odebranie przez RP ziem Ruś; mocno krwawiącą po buncie Chmielnickiego Ukrainę oraz Hanat Krymski. Nasz bohater może przyłączyć się do jednego z powyższych krajów, a aż trzy z nich pozwolą mu na rozegranie całej kampanii. Co więcej bohater może nie dołączać się do nikogo, a wtedy pozostaje mu swobodna zabawa w dużym, otwartym świecie. Co konkretnie możemy w nim robić? Macin przekonywał nas, że naprawdę wiele ciekawych rzeczy. Handel, napadanie wiosek, branie chłopów do niewoli z możliwością ich sprzedania, zarządznia majątkami nadanym nam za dobrą służbę przez Szlachciców oraz wiele innych rzeczy. Ponoć na dobrą sprawę rozgrywka wcale nie musi się kończyć.

Innym ważnym aspektem Mount & Blade: Ogniem i Mieczem będzie walka. Gra oferuje możliwość ścierania się całych armii. Podczas takiej bitwy możemy zarządzać zebranymi jednostkami ustawiając np. piechotę przed strzelcami itp. Dodatkowo wciągające mają być także oblężenia twierdz, które to można atakować na różne sposoby. Oprócz frontalnego wyważania drzwi czy dostawiania drabin do murów, można także wynegocjować z kimś ze środka otwarcie bram (oczywiście nie za darmo), albo nawet po prostu zatruć studnię i czekać aż broniący sami się poddadzą.

GramTV przedstawia:

Jednostek bitewnych będzie w Mount & Blade: Ogniem i Mieczem ponad setka, a wśród nich znajdziemy naszą osławioną husarię. Według twórców najważniejsze cechy gry to unikalność, rozmach, grywalność oraz możliwość tworzenia alternatywnej wersji historii.

Mount & Blade: Ogniem i Mieczem ukaże się, o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, 20 listopada. W sklepach pojawią się dwie wersje. Podstawowa będzie kosztować 79,90 zł i zawierać – oprócz nośnika z grą - poradnik sarmacki „Dobre rady Pana Ojca” wraz z pierwszym rozdziałem drugiej części Samozwańca Jacka Komudy (który dodatkowo pracuje nad lokalizacją gry), instrukcję obsługi oraz dodatkową płytę z materiałami bonusowymi. Wersja kolekcjonerska będzie trochę droższa, bowiem jej cena wyniesie 139,90 zł. Za dodatkowe prawie 60 złotych otrzymujemy duże specjalne pudełko, w skład którego – oprócz wszystkich rzeczy z podstawowej wersji – wejdzie także książka Opowieści z Dzikich Pól (Jacka Komudy), zestaw Szlacheckiej Gry karcianej Veto! w wersji dla dwóch osób oraz cztery figurki z systemu bitewnego „Ogniem i Mieczem – historyczna gra strategiczna”.

Żeby jednak nie było zbyt kolorowo uprzedzamy – już sami twórcy przyznają, że w tej grze grafika nie będzie najważniejsza. Delikatnie rzecz biorąc twórcy są chyba minimalistami, gdy chodzi o stronę zewnętrzną gry. Oby olśniły nas chociaż jej skarby wewnętrzne, bowiem grafice się to na pewno nie uda. Ale z dłuższym komentarzem wstrzymamy się do czasu pierwszych testów.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!