Dzieci naszych dzieci będą nas wyśmiewać za wspominanie radości szurania palcem w Angry Birds, kiedy one będą już głaskać żyrafy z przyszłości na swoich tabletach.
Dzieci naszych dzieci będą nas wyśmiewać za wspominanie radości szurania palcem w Angry Birds, kiedy one będą już głaskać żyrafy z przyszłości na swoich tabletach.
Disney swoje projekty też ma, a kolejnym z nich jest ekran dotykowy dający użytkownikowi możliwość wyczucia faktury obiektu, który znajduje się na ekranie. Gładka powierzchnia ekranu ma symulować wszelkie wypustki, otwory i wzory w strukturze tego, co próbujemy właśnie wymacać.
W skrócie, nasz mózg odbiera wszelkie informacje dotyczące tego, co wyczuwamy pod palcami przez to, w jaki sposób rozciąga się skóra na ich koniuszkach - wywołanie tego przy pomocy zmiany napięcia elektrycznego powinno dać podobny efekt, bez potrzeby wstawiania całej żyrafy ze wstępu do newsa, by móc ją bez problemu wygłaskać.
Film z ludźmi z Disneya bawiącymi się jabłkami i ananasami znajdziecie na początku newsa. I sam, póki co, mocno liczę na to, że ekrany tego typu szybko staną się standardem, nawet jeśli z początku wyjątkowo drogim. O rozwoju projektu będziemy oczywiście informować na bieżąco.