Proporcje między zadaniami obowiązkowymi i pobocznymi w Pillars of Eternity wypadają zdecydowanie na korzyść tych ostatnich - przynajmniej w relacji głównego projektanta gry, Josha Sawyera.
Proporcje między zadaniami obowiązkowymi i pobocznymi w Pillars of Eternity wypadają zdecydowanie na korzyść tych ostatnich - przynajmniej w relacji głównego projektanta gry, Josha Sawyera.
Jednym z takich miejsc jest gotycka forteca Raedric's Hold. - Możesz się do niej udać na wczesnym etapie gry, choć wówczas stanowi ona wielkie wyzwanie - oznajmił Sawyer. - Niektórzy ludzie są w stanie ją przejść, niektórzy wracają później. Nie praktykujemy skalowania poziomów. Aby oddać tradycyjnego ducha, uważamy, że ważne jest, by ludzie czuli, że mogą podchodzić do danych rzeczy niezależnie od osiągniętego poziomu rozwoju. Gra nie będzie się próbowała dostosowywać w zależności od niego - zakomunikował przedstawiciel Obsidian Entertainment.
Dodał, że opcjonalne strefy zostały zaprojektowane tak, by stanowić większe wyzwanie niż obowiązkowa ścieżka. - Znajdziecie tam naprawdę paskudne, trudne rzeczy - dodał. Oczywiście za przezwyciężenie czekających tam przeciwności należy spodziewać się sowitych nagród.