Wyobrażacie sobie twórców Wiedźmina 3 pod skrzydłami Electronic Arts? Według oficjalnych przekazów, najprawdopodobniej nie będziecie musieli.
Wyobrażacie sobie twórców Wiedźmina 3 pod skrzydłami Electronic Arts? Według oficjalnych przekazów, najprawdopodobniej nie będziecie musieli.
Taką informację od anonimowego źródła przekazał serwisowi DSOgaming człowiek podający się za pracownika polskiego studia. Redakcja do przejęcia postanowiła jednak dopisać dwie inne przyczyny, dla których przedstawiciele Electronic Arts mogliby się pofatygować do Polski. Jej zdaniem mogłoby chodzić o zbadanie gruntu w sprawie umowy dystrybucyjnej na Cyberpunk 2077 lub kwestie związane z cyfrowymi platformami dystrybucji należącymi do obu firm: Originu i GOG.com.
Wygląda jednak na to, że cała sprawa może okazać się jedynie plotką. - Właśnie wpadłem na Marcina Iwińskiego (dyrektora wykonawczego CDP RED - przyp. red.) - to była dla niego nowość. Wygląda na to, że "informator" ma lepszy wgląd niż założyciel CD Projekt RED - uspokajał na Twitterze Marcin Momot, zajmujący się w rodzimym studiu kwestiami społecznościowymi.