Dyrektor wykonawczy firmy tworzącej kierownice do gier z serii Forza zdradził istnienie Forzy Motorsport 7. Trudno mówić o zaskoczeniu.
Dyrektor wykonawczy firmy tworzącej kierownice do gier z serii Forza zdradził istnienie Forzy Motorsport 7. Trudno mówić o zaskoczeniu.
To, że Turn 10 pracuje nad "siódemką" nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Microsoft przyjął dwuletni cykl produkcji dla głównej serii i odnogi w postaci Forzy Horizon, skutkiem czego co roku gracze dostają nową Forzę - raz z pierwotnego cyklu, raz spin-off. W przyszłym roku nadejdzie kolej Forzy Motorsport. Co innego jednak przypuszczenia i wysnuwanie wniosków, a co innego ich potwierdzenie. Fanatec robi kierownice obsługujące gry spod znaku Forza, stąd można bezpiecznie przyjąć, że dyrektor wykonawczy firmy wie co w trawie piszczy.
Swój wpis Jackermeier zaktualizował już po spotkaniu, nazywając je bardzo owocnym. "Z radością zawiadamiam, że wiele rzeczy zmieni się na lepsze w nadchodzących Forzach. Jest nowa osoba odpowiedzialna za wsparcie merytoryczne w zakresie fizyki i mocy. To ktoś zza kierownicy. Jest prawdziwym kierowcą wyścigowym ze znajomością inżynierii samochodowej; jest także zaznajomiony z pecetowymi wyścigówkami symulacyjnymi" - zdradził.
"Rynek pecetowy wydaje się dla nich bardzo ważny i są świadomi, że jest on zdominowany przez użytkowników kierownic. W związku z tym zintensyfikujemy naszą współpracę, by wycisnąć z gry wszystko co najlepsze dla użytkowników kierownic" - dodał.