Sony co prawda w większości krajów świata skupia sie na promocji swojego najmłodszego dziecka, PlayStation 3, ale jest kilka rejonów, w których to PS2 nadal odgrywa pierwsze skrzypce, po ośmiu latach od swojej premiery. Jednym z nich są Indie, gdzie na razie nabywców znalazło stosunkowo niewiele tych konsol - 3,25 miliona - ale ta liczba stale i coraz szybciej wzrasta.
Aby przyspieszyć ten rozwój, Sony nawiązało współpracę z aż trzynastoma lokalnymi indyjskimi studiami. Jej owoce mają być dopasowane do tego specyficznego rynku, czyli przede wszystkim tańsze od większości zagranicznych gier na PS2 (kosztujących 499 rupii) i czerpiące z kultury i historii kraju (np. Bollywoodu). Wśród tej trzynastki są tacy developerzy, jak Indiagames, Trine, DQ Entertainment czy Dhruva."Wspieramy twórców gier przez użyczanie im devkitów konsoli po niższych cenach. Takie obniżanie kosztów bardzo im pomaga, zdecydowanie odbija się na kwocie potrzebnej do developingu" - powiedział przedstawiciel japońskiego giganta. O indyjskich projektach wiadomo niewiele, ale część z nich ma korzystać z technologii wykrywania ruchów, na wzór popularnego EyeToya. Jeśli wyjdzie z tego coś dobrego, mogą one również ukazać się Indiami - na razie nic nie jest przesądzone.