Studio Turbine naprawdę stara się swoim Lord of The Rings Online przebić sukces World of Warcraft. Wciąż pojawiają się kolejne księgi, które nie dość, że są darmowe, to na dodatek wprowadzają sporo zmian. Jednak w końcu musi przyjść moment, w którym na świat wyjdzie płatne rozszerzenie - w tym przypadku mowa o Lord of the Rings Online: Mines of Moria.

Jak wskazuje sam tytuł dodatku - tym razem subskrybenci LotRO będą mogli odwiedzić podziemną stolicę Krasnoludów - Khazad-dûm lub jak kto woli, Morię. To miejsce jest o tyle ważne, że to właśnie te mroczne tunele i wykute w skale ogromne sale były pierwszymi "lochami" - elementem wykorzystywanym w niemalże każdej grze fantasy RPG. W LotRO:MoM twórcy zapowiadają całe hordy goblinów przeznaczonych do ubicia przez gracza oraz setki nowych zadań do wykonania (tutaj obiecane jest m.in. spotkanie z Balrogiem). Ponadto będzie można zwiedzić aż sześć nowych rodzajów otoczenia lub wybrać dwie nowe klasy (Rune-keeper i Warden).
Ale to nie wszystko - maniaków nabijania doświadczenia z pewnością ucieszy zapowiedź podniesienia maksymalnego poziomu postaci do 60. To otwiera drogę do nowych zadań klasowych oraz umiejętności. System "craftingu" także wzbogaci się o nowe elementy. Możliwe będzie zdobycie jeszcze potężniejszych przedmiotów, w tym Żądła Bilba czy Glamdringa Gandalfa.
"Kopalnie Morii są jednym z najwspanialszych elementów twórczości fantasy. Nikt nie zapewnia tyle zawartości co Turbine, a z wyprawą do Morii, idziemy jeszcze dalej. Udostępniamy sporą ilość dodatków - przestronne otoczenia oraz wiele usprawnień, jak chociażby ulepszanie broni. To pozwoli na odkrycie całkowicie nowego wymiaru rozrywki oraz interakcji z innymi graczami" - powiedział Jim Crowley, prezes studia Turbine.
Sama zapowiedź to nie wszystko, co przygotowano z tej okazji - jest jeszcze strona internetowa, na której za kilkanaście dni pojawią się mini gierki. Przez zabawę nimi będzie można odblokować ciekawe przedmioty dla swoich postaci w LotRO.
Wrota Morii staną otworem już na jesieni.