Przypomnijmy, że nasz rząd uważa, iż klasyfikacja PEGI nie jest wystarczająca i odpowiednia dla polskich odbiorców. Zespół pracujący nad projektem powołuje się na fakt, że nie wszystkie kraje UE przyjęły PEGI, a kilka wprowadziło dodatkowe regulacje.
Z punktu widzenia graczy wybór Jacka Thompsona jako eksperta i zewnętrznego doradcy jest raczej niepokojący. Czyżby dzielny krzyżowiec, którego gwiazda ostatnio w USA przygasła (przypomnijmy ostatnią skargę i pozew), postanowił znaleźć sobie nową możliwość nagłaśniania swych przekonań o szkodliwości gier? Teoretycznie mógłby fakt doradztwa w projekcie rządowym innego kraju wykorzystać jako rodzaj argumentu za słusznością swojej amerykańskiej krucjaty.Na razie nie są znane szczegóły pobytu Jacka Thompsona w naszym kraju, postaramy się jednak zdobyć dalsze informacje po zakończeniu wizyty.