Fakt, że gry przeznaczone dla Kinect wymagają wygibasów przed telewizorem, nie budzi wątpliwości. Jednak konieczność wstawania, aby skorzystać z jakichkolwiek funkcji nowego urządzenia, wydaje się być przesadą. Według redaktorów IGN, Kinect nie rozpoznaje ruchów osób siedzących na kanapie.
Co zatem z reklamowaną wszem i wobec funkcją poruszania się po menu konsoli i sterowania odtwarzaniem filmów ruchami rąk z poziomu kanapy? Cytując redaktorów IGN: Wszystkie fajne opcje łapania suwaka i skakania po klatkach oglądanego filmu działają tylko jeśli stoisz. Wyjaśniono nam, że Kinect ma problemy z rozpoznaniem sylwetki osoby siedzącej. Działają tylko komendy głosowe, ale każda gra i nawet najprostsze gesty nawigacyjne muszą być robione na stojąco.
Wśród głosów zawodu, które docierają do nas z lewa i prawa po prezentacji Microsoftu na E3, ten wydaje się szczególnie głośny. Czekamy na komentarz Microsoftu w tej sprawie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!