"Od teraz można kupować bilety na Blizzcon 2010" - gdyby ktoś w stosownym momencie wypowiedział to zdanie, nie zdążyłby go dokończyć, a rzeczonych biletów już by nie było. Wejściówki na imprezę Blizzarda rozeszły się w ciągu całej sekundy. Słowa uznania należą się... systemowi sprzedaży kart wstępu, który wytrzymał napór tysięcy zainteresowanych i nie padł o godzinie "Zero".
To, że bilety rozeszły się w mgnieniu oka, było wiadome od samego początku. Blizzard wprowadził je do sprzedaży 5 czerwca (drugą partię; pierwsza w podobnym tempie rozeszła się trzy dni wcześniej) i tego samego dnia sprzedaż ową zakończył. Trudno było jednak przypuszczać, że fani Blizzarda wykazali się aż takim refleksem. Chapeux bas.
Blizzcon 2010 to wewnętrzna impreza twórców takich hitów, jak StarCraft II, Diablo III czy World of Warcraft. Na imprezie będzie można m.in. spróbować rozgrywki w niewydanych jeszcze tytułach firmy. To zapewne jeden z głównych powodów takiej mobilizacji do zakupu biletów tuż po uruchomieniu sprzedaży. Coroczne wydarzenie tym razem zostanie zorganizowane w dniach 22-23 października, tradycyjnie w Anaheim Convention Center.
Tym, którym nie udało się nabyć kart wstępu, pozostaje transmisja w DirecTV.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!