W pierwszym kwartale przyszłego roku Eidos Montreal sprowadzi na świat Deus Ex: Human Revolution. Ekipa już teraz zastanawia się nad swoją przyszłością. Ba, podjęła już nawet konkretne kroki. - Nie mogę dokładnie mówić o tym, co robimy, ale to duży projekt. Zaczęliśmy już o nim rozmawiać. Zabiliby mnie, gdybym coś zdradził - mówił w rozmowie z wysłannikami Eurogamera Jonathan Jacques-Belletete na Eurogamer Expo.
Drugie pytanie było bardziej bezpośrednie - czy kolejny Deus Ex wchodzi w grę. Jacques-Belletete nie musiał się długo zastanawiać, by stwierdzić, że cała załoga z chęcią przystąpiłaby do produkcji czwartej części. - Pamiętam, że gdy zaczynaliśmy, czytałem artykuł Warrena Spectora (twórcy oryginalnego Deus Ex). Napisał wtedy: "Nie mogę się doczekać na efekty ich prac. Żyłem z tym uniwersum i z tymi postaciami przez lata, przez co stały się one dużą częścią mojego życia" - wspominał dyrektor artystyczny Eidos Montreal.
- Wtedy nie rozumiałem tych słów. Nie mogłem pojąć, skąd takie emocje. Teraz sam spędziłem prawie cztery lata w tym świecie, który stworzyliśmy, z tymi postaciami, które wykreowaliśmy, każdego dnia żyliśmy razem. Teraz wiem, co Warren Spector miał na myśli. Fajnie byłoby znów z nimi pracować - skwitował Jacques-Belletete.
Powstaje jednak pytanie, czy obie sprawy (nowy projekt i chęć stworzenia Deus Ex 4) można łączyć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!