Activision potwierdziło kilkukrotnie, że w 2010 roku zadebiutuje nowe Call of Duty. Jak dotąd jednak nie otrzymaliśmy oficjalnego oświadczenia prasowego na temat siódmej odsłony cyklu. W internecie nie ma żadnych screenów, trailerów, ale są za to mniej lub bardziej pewne wiadomości, które prezentujemy poniżej:
- Akcja gry zostanie osadzona w Wietnamie i/lub na Kubie. Takie rewelacje pojawiły się w maju tego roku, kiedy to jeszcze Call of Duty 7 nie zostało oficjalnie ujawnione. Zaprezentowali je redaktorzy serwisu thatvideogameblog.com, powołując się na bliżej nieokreślone, lecz godne zaufania źródło. Rzekomo firma Activision stara(ła) się o wykupienie licencji pozwalającej jej na wykorzystanie w grze muzyki pochodzącej z okresu wojny wietnamskiej, a także Kuby, Afryki oraz Związku Radzieckiego. Pasuje, jak ulał.
- Activision nie wierzy lub nie chce wierzyć bądź też po prostu obniża poprzeczkę i twierdzi, że Call of Duty 7 nie powtórzy sukcesu kasowego Call of Duty: Modern Warfare 2, które charakteryzowało się wysoką jakością wykonania i świetnym marketingiem. Na horyzoncie znajduje się poważny konkurent – nowa odsłona cyklu Medal of Honor, osadzona we współczesności, a nie w realiach II wojny światowej.
- Znamy przybliżoną datę wydania Call of Duty 7. Do premiery gry dojdzie w listopadzie bieżącego roku – oficjalnie poinformowała firma Activision. Call of Duty: Modern Warfare 2 i Call of Duty: World at War również ukazywały się w tym miesiącu. Niestety, lista platform docelowych nie została ujawniona, ale oczywiste wydaje się to, że gra trafi na pecety oraz konsole Xbox 360 i PlayStation 3, a niewykluczone, że również na Wii.
- Świetny dodatek, jakim z pewnością był tryb Nazi Zombies w Call of Duty: World at War sprawił, że ten tryb rozgrywki został przeniesiony także na iPhone’a. Niewykluczone, że pojawi się on również w nadchodzącym Call of Duty 7 lub twórcy zaimplementują zupełnie nową opcję rozgrywki charakteryzującą się identycznymi zasadami.
- Od kilku lat firmy Infinity Ward i Treyarch naprzemiennie tworzą kolejne odsłony Call of Duty po to, by zachować dwuletni cykl produkcji. Za stworzenie „siódemki” odpowiada drugie z wymienionych studiów deweloperskich podczas, gdy pierwsze zajmuje się przygotowaniem DLC do Call of Duty: Modern Warfare 2. Warto przypomnieć, że w kwietniu 2008 pojawiła się informacja mówiąca o tym, że Infinity Ward próbuje renegocjować umowę z Activision, chcąc stać się jedynym producentem gier z serii Call of Duty. Jednak Activision szybko ją zdementowało.
- Gra doczeka się DLC – to nie ulega wątpliwości. Call of Duty: World at War, poprzednia gra od Treyarch, doczekała się wysokiej jakości dodatków, które zwiększyły żywotność tej produkcji. Sukces zestawów map do Call of Duty: Modern Warfare 2 pozwolił firmie Activision na dodatkowy zarobek. Zatem zrezygnowanie z publikacji DLC do Call of Duty 7 byłoby wielkim zaskoczeniem.
- Kampania dla pojedynczego gracza wystarczy na kilka godzin zabawy. Podobnie, jak w poprzednich częściach serii napisy końcowe będziemy mogli ujrzeć po dwóch krótszych lub jednej dłuższej sesji. Do tego, że produkcje z serii Call of Duty, oferują krótki tryb single player, Infinity Ward i Treyarch zdążyli już nas przyzwyczaić. Oczywiście w grze nie może zabraknąć multiplayera. Niemal pewne jest również to, że całość będzie opierała się na skryptach – choć niewykluczone, że autorzy zdecydują się na zmiany, kosztem hollywodzkiej konwencji, w jakiej wykonane były poprzednie odsłony.
Nie pozostaje zatem nic innego, jak czekać na oficjalną zapowiedź Call of Duty 7. Można śmiało podejrzewać, że pierwsza publiczna prezentacja tego tytułu odbędzie się na tegorocznych targach E3 – w ubiegłym roku pokazano przykładowy poziom z Call of Duty: Modern Warfare 2.