"Nie zadawaliście co prawda jeszcze tego pytania (jak to się mogło stać?! - dop. red.), ale odpowiem zawczasu: przewidywaliśmy, że beta-testy StarCrafta II potrwają trzy do pięciu miesięcy" - wyjawił Chris Sigaty z Blizzarda. "W tej chwili skłaniamy się ku trzymiesięcznemu okresowi testów" - dodał.
Oznacza to, że znacznie przybliżyliśmy się do wiekopomnej chwili oddania w ręce klientów StarCrafta II. "Wciąż liczymy na premierę w pierwszej połowie roku" - podkreślił Sigaty. Ma to jednak swoje negatywne strony. Blizzard, chcąc zmieścić się w wyznaczonym przedziale, nie ma zbyt wiele czasu na wypuszczenie potężnego patcha, łatającego błędy wyłapane podczas testów wersji beta.Sigaty zaznaczył również, że w takich okolicznościach bezzasadne może okazać się wprowadzenie edytora map już w fazie beta. Ostateczne rozstrzygnięcia w tym temacie na razie jednak nie zapadły.