Ubisoft: Hardkorowe gry hamują naszą branżę

Adam Bednarek
2010/03/30 20:07

Niedawno Ubisoft poinformował, że Splinter Cell: Conviction nie będzie zbyt trudny, by gra trafiła do większej liczby graczy. Teraz studio apeluje do innych twórców, żeby postąpili podobnie i przestali robić hardkorowe tytuły, bo to nie pozwala rozwijać się branży gier.

Ubisoft: Hardkorowe gry hamują naszą branżę

Max Beland z Ubisoftu uważa, że najlepszym rozwiązaniem jest robienie gier, w których poziom trudności będzie w sam raz - ani zbyt trudny, ani za łatwy. Tak ma być w Splinter Cell: Conviciton, który jest mniej hardkorowy, ale za to bardziej efektowny. Ponoć dzięki temu grę kupi więcej graczy. Zdaniem Belanda, inne studia również powinny działać podobnie, bo przez wymagające produkcje branża gier stoi w miejscu.

To bardzo delikatna sprawa, szczególnie teraz, kiedy branża chce się rozwijać.- stwierdził Beland w wywiadzie z Industry Gamers - Musimy przestać robić super hardkorowe gry! Ale boimy się, bo nie chcemy stracić hardkorowych graczy. To trudne, bo dziennikarze, którzy nas oceniają, należą przecież do takiej grupy.

GramTV przedstawia:

Mówiąc prościej, Beland po prostu chce robić gry dla wszystkich. A dla niego wzorem takiej gry jest seria Call of Duty. Nie lubię słowa "przystępny", bo to tak, jakbyś ogłupiał swoją grę. Ale dla mnie Call of Duty jest bardzo przystępny. Dlatego tak, jest to coś, co chcielibyśmy robić - marzy mi się, by w naszą grę grało 10, 60 milionów osób.

Trochę to dziwne - z jednej strony Ubi chce, by w Conviction grało mnóstwo graczy, a nie wydaje wersji na Playstation 3... Wracając jednak do tematu poziomu trudności w grach: zgadzacie się z Belandem, czy raczej wolicie, kiedy dany tytuł jest dla Was prawdziwym wyzwaniem?

Komentarze
115
Usunięty
Usunięty
10/04/2010 09:30
Dnia 09.04.2010 o 23:10, Namaru napisał:

Jest wiele gierek typowo casualowych gier logicznych na komputerach/konsolach, które są bardzo proste do opanowania

Problem polega na tym, że GO nie jest grą prostą do opanowania, choć ma tak niewiele zasad. Jest trudniejszy do opanowania niż szachy., ale osiągnięcie w nich wysokiego poziomu to setki godzin

Dnia 09.04.2010 o 23:10, Namaru napisał:

praktyki, podobnie jest z GO. Zresztą programy komputerowe w których gra się w tradycyjne gry planszowe uważane są za casual.

Na przykład ChessMaster i tym podobne - mega kaszual. Albo Blood Bowl (no dobra - to nie jest taka tradycyjna planszówka) - kolejny kaszual. Niby kto uważa je za kaszual? Ci co w nie nie grali? A, to norma. Ale już Monopole i Ryzyka to owszem - kaszuale, tak samo jak ich planszowe odpowiedniki.Większość zależy od podejścia gracza. Niestety w chwili obecnej część gier nie pozwala na hardcorowe podejście bo nie oferują niczego poza jednokrotnym opowiedzeniem historii, która jest przerywana sekwencjami duszenia jednego przycisku. Gram teraz w Metroid Prime Trilogy i gra, jako pierwsza nowa (czytaj: taka, z którą nie miałem styczności) od wieeelu miesięcy jak nie lat, zmusza mnie do myślenia co teraz zrobić. A gdy już to wymóżdżę, to pojawia się problem: jak to zrobić. Hardcore pełną gębą i cieszę się, że mam Wii, bo wbrew pozorom tam właśnie można na takie perełki trafić choć pozostałe konsole też mogą coś w tym względzie zaoferować, ale niestety nie w nowych tytułach... Dwa dni temu wyłączyłem grę, bo nie miałem pomysłu jak pokonać przeciwnika. Coś takiego nie zdarzyło mi się od... no... nie pamiętam takiego przypadku.Dodatkowo zauważyłem, że prostactwo współczesnych gier zmniejszyło moją umiejętności orientacji w terenie. Nigdy nie miałem, nie zauważyłem problemów z orientacją w terenie w grze 3D a w Metroid potrafię się zgubić. Dobrze, że jest mapa.

Usunięty
Usunięty
09/04/2010 23:10
Dnia 31.03.2010 o 13:55, hallas napisał:

> Ja kryterium przystępności rozumiem jako szybkość opanowania podstaw mechaniki gry i > interfejsu. W takim razie GO jest mega casualem. Dwie zasady dotyczące umieszczania kamieni na planszy, jedna zasada dotycząca ich zdejmowania i można gra... i okazuje się, że gra to totalny hardcore.

Jest wiele gierek typowo casualowych gier logicznych na komputerach/konsolach, które są bardzo proste do opanowania, ale osiągnięcie w nich wysokiego poziomu to setki godzin praktyki, podobnie jest z GO. Zresztą programy komputerowe w których gra się w tradycyjne gry planszowe uważane są za casual.

Usunięty
Usunięty
03/04/2010 13:22

Hahahaha, a to dobre. xDTo że łatwiejszą grę kupi więcej graczy, to niestety prawda. Ale stwierdzenie, że przez hardkorowe gry branża stoi w miejscu, to istna bzdura na resorach. Chyba pan Beland spędził za dużo czasu wylegując się na słońcu na Kanarach, czy innych Hawajach. Robią łatwiejszą grę, bo to im się bardziej opłaca, a wymyślają sobie nie wiadomo jakie wymówki, bo najwyraźniej nie mają tyle przyzwoitości żeby się do tego przyznać.




Trwa Wczytywanie