"Dobrze jest, gdy coś tworzysz i nie masz żadnego punktu odniesienia" - powiedział w rozmowie z dziennikarzem Edge'a Jeronimo Barrera, wiceprezes ds. produkcji. "Możecie powiedzieć, że gra podobna jest do GTA, ponieważ oferuje otwarte miasto, po którym można biegać. Tak naprawdę tempo rozgrywki jest jednak zupełnie inne".
"Różnica jest taka, że grasz gościem, który stara się czynić dobro. Każdy w końcu będzie chciał uderzyć starsze panie, ja na pewno. Ludzie z czasem zainteresują się jednak przedstawianą fabułą, skupią się na rozwiązywaniu spraw. Zobaczą, jakie inne starsze panie można uderzyć". Powiewu specyficznego humoru nigdy dość.