Studio Visceral Games 3 dni temu oficjalnie ujawniło, że prowadzi prace nad Dead Space 2. Niestety, ale konkretnych informacji co do zawartości gry podano tyle, co kot napłakał. Na szczęście najnowszy numer Game Informera wypełnia tę lukę. Jest tego trochę, więc po kolei.
Akcja Dead Space 2 rozgrywa się 3 lata po wydarzeniach z pierwszej części. Isaac leczy swoje skołatane nerwy na ogromnej stacji kosmicznej "Sprawl" zlokalizowanej w pobliżu jednego z księżyców Saturna. Niestety, mimo iż nasz bohaterski inżynier jeszcze nie doszedł całkiem do siebie, to znów przyjdzie mu się zmierzyć z Necromorphami. Paskudztwa znów zaatakowały i postanowiły wybić wszystkich mieszkańców tej uroczej koloni. Przez całą grę Isaac będzie naocznym świadkiem rozprzestrzeniania się potworów i postępującej czystki.
Jak zapewniają twórcy gry, nowe otoczenie będzie miało zupełnie inny charakter, niż statek znany z DS1. Sprawl to kolonia, więc znajdują się na niej takie pomieszczenia jak sklepy, kościół czy szpital. Poza tym większość lokacji nie będzie, jak wcześniej, zamknięta.
Poważne zmiany szykują się w temacie serwowania kolejnych dawek horroru prosto do bielizny gracza. W Dead Space 1, Isaac cały czas był nękany - w DS2 ekipa Visceral Games postanowiła zmienić podejście i zastosować teorię rollercoastera. Podczas zwiedzania Sprawl Isaac będzie miał chwile, gdy kolejne potwory będą padać przed nim jak muchy i sytuacja będzie wydawała się być pod kontrolą. Wszystko to tylko po to, aby uśpić czujność gracza i nagle przyprzeć go do ściany, zmusić go do walki o przeżycie oraz rozpaczliwej obrony każdego punktu zdrowia.
Sam Isaac też się zmieni. Wcześniej był typem kolesia "zbyt fajnego by mówić". Teraz nasz bohater stanie się konkretnym człowiekiem z charakterem, a ten będzie przejawiał się głównie w dialogach z innymi postaciami i jego komentarzach. Na pokładzie Sprawl spotkamy wiele osób, które zlecą nam zadania. Początkowo Isaac chętnie będzie pomagać potrzebującym, jednak z czasem zacznie go to irytować, co zaowocuje złośliwymi tekstami z jego strony.
Jeżeli uważaliście potwory z Dead Space 1 za szczyt pokręcenia, to przygotujcie się na podwyższenie poprzeczki. Projektanci Visceral Games przygotowali nową galerię deformacji ludzkich ciał. Jednym z nowych stworów są... małe dzieci z oderwanymi ustami, zamkniętymi oczami i długimi szponami. W ciemności będą zdradzać je jedynie błyszczące zęby ułożone w złowieszczy uśmiech. W kolejce czeka też stwór wyglądający z daleka na sam szkielet z przerośniętym pazurami. Jednak jeżeli zbliżymy się do niego, szybko przekonamy się o jego ukrytej broni - przełyku. Tak, właśnie zwisającym luźno przełykiem Isaac może zostać złapany przez tego Necromorpha i zostać przyciągniętym do swojego oprawcy. Na koniec zostali Stalkerzy - istoty, które nieśmiałym ćwierkaniem zwabiają do siebie swoje przyszłe ofiary. Ich sztuczka polega na tym, że zazwyczaj w pobliżu jednego z nich czai się cała chmara jego pobratymców, którzy tylko czekają, aby przebić na wylot jakieś biedne ludzkie ciało...
Wielu graczy narzekało, że w poprzedniej części przygód Isaaca Plasma Cutter zbyt bardzo wyróżniał się mocą spośród pozostałych broni. Większość z was pewnie zasugerowałaby osłabienie tego narzędzia eksterminacji, ale twórcy postanowili podejść do tego od drugiej strony. Otóż postanowili oni ulepszyć resztę arsenału, pozostawiając Cutter takim, jakim był. Ponadto w rękach Isaaca znajdą się takie nowe zabawki jak chociażby Javelin Gun, który pozwala na przybijanie Necromorphów do ścian. Że jest to naprawdę świetną zabawą może powiedzieć każdy, kto grał w np. Painkillera.
W Dead Space 2 pukawki nie będą jednak służyć tylko do unicestwiania kolejnych pokrak marzących o wyrwaniu nam serca. Pamiętacie lokacje z jedynki, gdzie nie było grawitacji i trzeba było skakać od ściany do ściany? Teraz Isaac oprócz odbijania się, będzie mógł także dryfować w przestrzeni. W takiej sytuacji, aby wrócić do ściany będziemy musieli strzelać w przeciwnym kierunku i zdać się na powstałą przy tym siłę odrzutu.
Na sam koniec coś dla fanów sieciowych pojedynków. Redakcji Game Informera udało się potwierdzić wprowadzenie do serii trybu online, o którego istnieniu mówiła listopadowa pogłoska. Niestety nie ujawniono, czy będzie to rozgrywka typowo deathmatchowa czy może dostaniemy możliwość pojedynków ludzie kontra Necromorphy (w stylu Left 4 Dead).