Temat powstania komputerowej wersji Fable II powraca jak bumerang. Nigdy jednak nie był tak realny, jak po ostatnich wypowiedziach anonimowych przedstawicieli studia Lionhead. "Fable II odniósł niesamowity sukces na Xboksie 360. Wersja gry dla użytkowników pecetów jest raczej nieodległą kwestią. Wypatrujcie kolejnych wieści" - brzmi komunikat ekipy Petera Molyneux.
O powstaniu Fable II z myślą o komputerach osobistych spekulowano jeszcze przed premierą gry na Xboksie 360. Już w październiku sam Peter Molyneux nie zaprzeczył takiej możliwości mówiąc: "Widzicie, wysnuliście już tyle różnych domysłów, że zostawię Was z tą sprawą sam na sam. Jak sobie możecie wyobrazić, przez poruszanie takich tematów popadam w ogromne tarapaty. Muszę być niezwykle ostrożny!". Odniósł się wtedy również do pierwszej części (wydanej najpierw na Xboksie, a po kilku miesiącach także na pecetach), czyniąc wyraźną aluzję, że podobny scenariusz jest przewidziany także dla "dwójki".W listopadzie pojawiły się także rewelacje niemieckiej witryny Gamona. Jej dziennikarze utrzymywali wtedy, że najnowsze dzieło Lionheadu zjawi się na pecetach już w lutym. Czyżby scenariusz ten miał się ziścić? Poczekajmy jeszcze, a może z Redmond dobiegnie ten jakże oczekiwany komunikat.