Do premiery drugiego Far Cry'a pozostały jeszcze trzy miesiące, a tymczasem przedstawiciele oddziału Ubisoftu w Montrealu ujawnili, że trwają prace przygotowawcze nad trzecią częścią. Juz na wstępie zadeklarowano też przywiązanie do kontynentu afrykańskiego, na którym rozgrywa się również akcja "dwójki".
"Dla nas Afryka wiąże się ze sporymi nadziejami" - powiedział Patrick Redding w wywiadzie dla serwisu VG247. "Wciąż jest mnóstwo rzeczy, które chcemy zrobić z Afryką w tle. Według mnie można nawet powiedzieć, że zamierzamy kontynuować jej odkrywanie. Oczywiście możemy znaleźć coś nowego i nieodpartego w klimatach antarktycznych, w których planowaliśmy umiejscowić następną grę, w tej chwili jesteśmy jednak dopiero w fazie przygotowań" - dodał.
Redding zaznaczył, że silnik graficzny nie jest przeszkodą w umiejscowieniu gry w jakimkolwiek środowisku, zatem akcja kolejnego projektu mogłaby z powodzeniem rozgrywać się chociażby w lasach Ameryki Południowej. To Afryka wydała się jednak producentom najbardziej ekscytującym rozwiązaniem. "Spójrzmy prawdzie w oczy, motyw z wyspą i dżunglą jest mniej ekscytujący niż kilka lat temu" - dodał członek załogi Ubisoft Montreal.
W oczekiwaniu na premierę Far Cry'a 2 wypatrujmy także kolejnych wieści na temat "trójki".
