Polski Sąd Najwyższy uznał w postanowieniu z dnia 26 lipca (sygn akt. IV KK 174/07), że strona internetowa jest dziennikiem lub czasopismem, o ile jest uaktualniana częściej niż raz do roku. Nie ma przy tym różnicy, czy dana osoba prowadzi stronę o grzybach, grę przeglądarkową, serwis informacyjny czy fansite aktora/zespołu muzycznego.
W razie wykrycia faktu, że dana strona www jest dostępna w sieci, ale nie została zarejestrowana w sądzie, jej autorowi grozi nawet kara ograniczenia wolności. Na ten moment brak jeszcze podpisów wszystkich sędziów pod uzasadnieniem wyroku - będzie ono udostepnione po 10 września. Urzędnicy za pewne już mają na twarzach uśmiech, mając w perspektywie obfitą powódź wniosków.