Cole MacGrath już niedługo powróci w Infamous 2. Studio deweloperskie Sucker Punch, odpowiedzialne również za pierwszą część, pracuje w pocie czoła nad kontynuacją. Przeczytajcie o najnowszych przygodach człowieka-elektrowni.
Cole MacGrath już niedługo powróci w Infamous 2. Studio deweloperskie Sucker Punch, odpowiedzialne również za pierwszą część, pracuje w pocie czoła nad kontynuacją. Przeczytajcie o najnowszych przygodach człowieka-elektrowni.
Pstryczek elektryczek
Pierwsza część Infamous narobiła sporo zamieszania na listach sprzedażowych. Niezapowiadająca się na hit i niezbyt hucznie promowana produkcja, okazała się na tyle mocnym „eksluziwem” na PS3, że warto było dla niej zainwestować w konsolę. Przygody Cole’a MacGratha, który ze zwykłego rowerzysty stawał się w trakcie zabawy prawdziwym superbohaterem, przyciągała do ekranu jak magnes. Głównie za sprawą wspaniale zaprojektowanej i przystępnej mechaniki, ogromnego ładunku dynamiki w sekwencjach walki, pogoni i ucieczek, ale także za sprawą bardzo ładnej grafiki i piekielnie wciągającej fabuły. Dodajmy, że pierwszy Infamous dawał się przejść na dwa, kompletnie odmienne sposoby, co z pewnością wydłużało żywotność produkcji z logiem Sucker Punch.
New Marais zamiast Empire City
Nic dziwnego, że po piętnastu miesiącach, jakie upłynęły od premiery, przyszłą pora na kontynuację. Infamous 2 powstaje ponownie w biurach Sucker Punch, a ma być jeszcze szybszy, bardziej spektakularny i ciekawszy niż część pierwsza. Całe to „lepiej, więcej, wyżej”, które autorzy obiecują, nie może się ziścić bez usprawnień i nowości. Na pierwszy ogień poszła zatem zmiana lokalizacji. W Infamous 2 nie trafimy już do Empire City, ale do mrocznego, posępnego i zróżnicowanego New Marais. Autorzy nie kryją, że w projektowaniu nowego miasta, po którym poruszać się będziemy, rzecz jasna, swobodnie, inspirowali się topografią Paryża, a także Nowego Orleanu. Dlatego też wprawne oczy graczy wychwycą zarówno wysokie strzeliste budowle, przywodzące na myśl Wieżę Eiffla, liczne mosty w delcie rzeki, jak i niską zabudowę miejską.
Miasto w Infamous 2 będzie podzielone na kilka dzielnic. Zwiedzimy dzielnicę francuską, hiszpańską, trafimy na pobliskie bagna, odwiedzimy slumsy oraz ogromny neogotycki cmentarz. Nie zabraknie podmokłych bagnisk i jezior. Ma być klimatycznie, więc w każdym z tych miejsc spodziewać się możemy walczących ze sobą gangów, typków spod ciemnej gwiazdy, planujących swe sprawki i polujących na Cole’a. Mieszkańcy będą zajęci swoimi sprawami, ale niebagatelne wrażenie zrobi na nich pojawienie się w okolicy superbohatera i mutantów. Ci ostatni oczywiście powrócą, wraz z polującymi na nich wszędobylskimi oddziałami policji, które zgodnie z linią wytyczoną w jedynce zapolują też na naszego bohatera.
Już na obecnym etapie prac nad Infamous 2 da się zauważyć sporo różnic, ale również elementów cieszących oko w stosunku do poprzedniej lokacji, w której działaliśmy. Zabudowa w New Marais będzie jakby mniej strzelista, ale miasto wygląda na bardziej rozległe. W dzielnicy francuskiej podziwiać będzie można domy uciech cielesnych upstrzone kolorowymi neonami. Zważywszy na możliwość wykorzystywania przez Cole’a energii, już widzę te wszystkie neony i reklamy rozpadające się w blasku iskier. Pomiędzy poszczególnymi budynkami nie zabraknie również rozciągniętych kabli wysokiego napięcia. To na nich, podobnie jak w jedynce będzie mógł śmigać nasz bohater. W miejskich budynkach nie zabraknie również wszelakich gzymsów, parapetów, wyłomów i dachów, na których Cole będzie mógł uprawiać swój diabelski parkour. Generalnie autorom zależało na tym, aby miasto było bardziej żywe niż nieco sterylne Empire City. Stąd wzmożony ruch na ulicach, więcej samochodów, a także większe zniszczenia, których można będzie dokonać. Choć całych budynków nie da się zrównać z ziemią, to możliwe ma stać się niszczenie balkonów, tarasów i mniejszych obiektów.
Nowy Cole, stare problemy
Drugą poza miastem, najistotniejszą zmianą w Infamous 2 będzie zmiana wizerunku głównego bohatera. Autorzy tłumaczą tę potrzebę w prosty sposób. Przecież każdy z nas z upływem czasu się zmienia. Cole był w pierwszej części łysy? I co z tego? W drugiej zapuścił włosy, a nawet pokusił się o delikatny zarost. To przecież normalne. Gdzieś między obiema częściami gry odwiedził też studio tatuażu. Zniszczony plecak, z którym śmigał po budynkach w pierwszej części, zamienił na przewieszaną przez ramię torbę. Oto nowa wersja Cole’a w Infamous 2, ale tu istotna uwaga. Otóż po pierwszych prezentacjach nowego wizerunku, spora rzesza fanów zaprotestowała, uznając nowy wygląd za zbyt „lalusiowaty”.
Kilka dni temu w necie pojawiły się nawet arty, które miały sugerować, że Sucker Punch, wsłuchując się w opinie fanów, jakoby ma zamiar powrócić do starego wyglądu Cole’a. Szybko jednak autorzy zdementowali te plotki, wyjaśniając, że zaprezentowane obrazki pochodzą jeszcze z prac poprzedzających powstanie pierwszej części Infamous. Nie zmienia to jednak faktu, że ostateczny wygląd Cole’a jest sprawą otwartą, jak przyznają sami twórcy. Wiadomo jednak, że głos naszemu bohaterowi podkładać będzie Eric Ladin, amerykański aktor młodego pokolenia znany z epizodycznych ról w kilku serialach oraz roli Ellisa z Left 4 Dead 2. W tym względzie zmian już raczej nie będzie, bowiem część dialogów do gry nagrywano łącznie z filmowaniem aktorów w studio motion capture na potrzebę cutscenek.
Przerywniki filmowe, tak lubiane przez graczy, będą zresztą kolejną nowością w Infamous 2. Autorzy nie kryją w tym względzie fascynacji serią Uncharted. Oczywiście zamierzają pozostawić wprowadzenia do misji w stylu komiksów, ale poza tym planują sporą ilość materiałów, przy których będziemy mogli poczuć się jak w kinie. Do tego sporo ujęć z samej gry również ma zostać zdynamizowanych. Sucker Punch utrzymują, że przy jedynce nie byli jeszcze na to gotowi, bo umiejętności w programowaniu na PS3 nie były jeszcze na tyle wysokie, aby zapewnić spektakularny efekt wizualny. Tym razem mamy się go spodziewać, chociażby w dynamicznej pracy kamer, przywodzącej na myśl amerykańskie blockbustery.
O fabule i mocach słów kilka
Ważnym pytaniem, na które znamy już częściowo odpowiedź, jest pytanie o to, po co i dlaczego Cole trafi do New Marais. To fikcyjne miasto położone na południu USA będzie dla niego miejscem schronienia przed ścigającą go Bestią (postać znana grającym w jedynkę). Tam też postara się odszukać kolejne Ray Sphery, które zapewnią mu dostęp do nowych umiejętności i podładują akumulatory. Cole na początku Infamous 2 nie straci bowiem swych dotychczasowych umiejętności. Myśl o zresetowaniu bohatera i posłużenie się jakiąś tanią zagrywką w stylu amnezji, autorzy odrzucili bowiem już na etapie wstępnych projektów gry. I dobrze, bo byłby to motyw nieciekawy i wyświechtany. Zamiast odejmować Cole’owi moce, postanowili, że znacznie zwiększą ich ilość.
Pierwszą ujawnioną nowinką w tym względzie będzie zdolność Cole’a do poruszania się po budynkach wzdłuż kabli elektrycznych. Zadziałają one trochę jak magnes i sprawią, że bohater nie spadnie nawet na płaskiej powierzchni. Drugi nowy tryb przemieszczania wspierać ma tzw. Iduction Launch, a więc wyrzut indukcyjny. Jak to działa? Za sprawą siły indukcji Cole zostanie wyrzucony wysoko w górę, na przykład z poziomu ulicy, co umożliwi mu błyskawiczne dostanie się na wysoko położone dachy. A więc: skok-gigant. Kolejną nowością będzie niewielkie, ale skuteczne tornado (Ionic Vortex), które bohater Infamous 2 może spowodować. O jego niszczycielskim wpływie na pobliskie budynki, pojazdy i ludzi nie trzeba pewnie wspominać. Cole nabędzie też nowych umiejętności w walce w zwarciu. Przyjaciel z jedynki, Zeke, powróci w dwójce, by dostarczyć Cole’owi narzędzi ręcznej zagłady. Na razie zdradzono jedynie działanie pierwszego, przypominającego wielki widelec gadżetu. Przy jego użyciu będzie można powalić nawet kilku przeciwników. Największą niespodzianką, którą autorzy starają się jednak nadal skrywać, będzie umiejętność Cola, która pozwoli mu na opanowanie żywiołu... lodu. By mówić o konkretach, jest jeszcze jednak za wcześnie.
GramTV przedstawia:
Sucker Punch szykuje również kilka drobniejszych usprawnień w stosowaniu mocy w Infamous 2. Dla przykładu Cole będzie posyłał teraz błyskawicę z lewej, a nie z prawej ręki, co ma zapewnić większe pole widzenia. Po jakimś czasie jednak Cole uzyska kolejną umiejętność, która da mu możliwość czasowego strzelania błyskawicami z obu rąk jednocześnie. Skoro mowa o mocach, warto również powiedzieć dwa słowa o przeciwnikach. Ci mają być odpowiednio więksi, mocniejsi i bardziej krwiożerczy. Jest to oczywiście związane z faktem, że Cole nie traci swoich mocy i od początku jest bardzo silny. Wiele wskazuje na to, że w mieście pojawią się również inni mutanci, którym przyjdzie nam stawić czoła.
Autorzy Infamous 2 zapowiadają również, że nie zrezygnują z patentu na dwukrotne przechodzenie gry. Czy zostanie to rozwiązane tak jak w jedynce? Zobaczymy. Czy grając Cole’em nadal będziemy mogli podejmować decyzje odnośnie dobrych lub złych uczynków? Najprawdopodobniej tak. Nie wiadomo jednak jeszcze na razie, czy pojawi się możliwość przeniesienia zapisu gry z poprzedniej części. Zważywszy na strukturę zabawy, nie byłoby to wcale takie złe. Programiści z Sucker Punch milczą także w kwestii ewentualnego multi. Na razie możemy się tylko domyślać, że uważnie śledzą obecne na rynku tendencje w tej kwestii. Otwartą kwestią pozostaje także Infamous 3, którego produkcja nie jest wcale wykluczona.
Pierwsza część Infamous sprzedała się w liczbie przekraczającej 3 miliony egzemplarzy. Miałem przyjemność pisać recenzję tego tytułu na gram.pl i powiem jedno: z niecierpliwością czekam na dwójkę, wierząc że na umiejętnościach i pomysłach autorów z Sucker Punch z pewnością się nie zawiodę.
A na deser zapowiedzi mamy specjalny materiał o związkach Infamous 2 z komiksami. Zobaczcie sami:
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!