W październiku i listopadzie łącznie pojawiło się ponad sześćdziesiąt głośnych tytułów, na szczęście (dla portfela) i niestety (dla gracza) grudzień nie będzie już tak obfity, a najlepszym tego dowodem jest lista znajdująca się po prawej stronie. W nadchodzących dniach do sklepów trafi zaledwie kilka produkcji, a wśród nich najbardziej oczekiwana gra MMO ostatnich lat, Star Wars: The Old Republic, wielka niewiadoma, czyli I Am Alive i kontrowersyjny Postal III. Wspominamy także o premierze pecetowego Assassin's Creed Revelations.
W październiku i listopadzie łącznie pojawiło się ponad sześćdziesiąt głośnych tytułów, na szczęście (dla portfela) i niestety (dla gracza) grudzień nie będzie już tak obfity, a najlepszym tego dowodem jest lista znajdująca się po prawej stronie. W nadchodzących dniach do sklepów trafi zaledwie kilka produkcji, a wśród nich najbardziej oczekiwana gra MMO ostatnich lat, Star Wars: The Old Republic, wielka niewiadoma, czyli I Am Alive i kontrowersyjny Postal III. Wspominamy także o premierze pecetowego Assassin's Creed Revelations.
Trzecia odsłona drugiej części Assassin's Creed trafiła już na konsole Xbox 360 i PlayStation 3, a od teraz dostępna jest także na komputerach osobistych. Zdania na temat nowych przygód siwobrodego Ezio Auditore są podzielone – z naszych wideowrażeń możecie dowiedzieć się, że Knicz z Chowańcem nie są do końca zadowoleni z nowości wprowadzonych w Revelations. Z kolei Lucas w swojej recenzji przyznał grze wysoką notę 95 procent. Zatem według niego ociera się ona o ideał.
Nie oznacza to jednak, że twórcy nie ustrzegli się wad – pojawił się już ogromny patch do pecetowego Assassin's Creed: Revelations. Przypominamy również, że na naszym kanale w serwisie YouTube znajdziesie sporo materiałów z rozgrywki (w tym pierwszy kwadrands), a ponadto zachęcamy do wzięcia udziału w konkursie zorganizowanym przez Zakon Assassin's Creed należący do naszego kolektywu.
Kultowy hydraulik ponownie został bohaterem gry wyścigowej. Mario Kart 7, które adresowane jest wyłącznie do posiadaczy 3DS-a, okazało się być strzałem w dziesiątkę (poniekąd dosłownie, ale o tym za chwilę), gdyż zbiera niezwykle wysokie noty. Średnia ocen na Metacritic, wyliczona na bazie 28 recenzji, wynosi aż 85 procent, a wśród nich pojawiło się dwa „maxy”: od Modojo i Games Radar. 94/100 przyznało Computer and Video Games, Eurogamer 8/10, a – co ciekawe – Destructoid stwierdził, że gra zasługuje jedynie na 50/100 punktów.
Interesującą funkcjonalnością Mario Kart 7 jest wykorzystanie całej konsoli jako kierownicy – obracamy nią i tym samym wchodzimy w kolejne zakręty (trasę widzimy z kokpitu). Nintendo zrobiło także ukłon w stronę fanów poprzedniczek i dodało wszystkie trasy z wcześniejszych odsłon serii, ale nie mogło zabraknąć także zupełnie nowych lokacji. Ścigamy się więc po miastach, pustyniach, jeździmy na ziemi, po wodzie, a nawet latamy (wówczas nasz pojazd zostaje wyposażony w skrzydła umożliwiające odblokowanie dostępu do skrótów).
Kot w Butach może być dumny. Nie dość, że jest on głównym bohaterem nowej produkcji z planu wydawniczego THQ, to w dodatku dzięki niej gracze dowiedzą się, co wydarzyło się przed Shrekiem 2. Tak, dokładnie gra jest prequelem drugiej odsłony przygód zielonego ogra. Dlatego też z pewnością Puss in Boots, bo tak brzmi angielski tytuł, zainteresuje znacznie większą liczbę osób.
Kot w Butach nie należy jednak do rewolucyjnych tytułów i jest typowym przedstawicielem gatunku przygodowych gier akcji – walka z przeciwnikami, skradanie się, kolekcjonowanie przedmiotów i tak dalej. Fabuła nie należy do skomplikowanych: Puszek Okruszek miał pozbyć się Shreka, ale misja zakończyła się niepowodzeniem (z tego akurat nie może być dumny, przynajmniej ze swojej perspektywy) – teraz stara się odzyskać dobre imię. Tym, co odróżnia od innych produkcji, jest opcjonalne wsparcie kontrolerów ruchowych. W przypadku PlayStation 3 jest to PlayStation Move, a na Xboksie 360 Kinect. Wśród platform docelowych widnieje także Wii, gdzie możemy kierować przy użyciu Wii Remote'a i Nunchuka, oraz DS.
W połowie grudnia do sklepów trafi kolejna część jednej z najbardziej brutalnych i kontrowersyjnych serii gier wideo w historii. Już teraz można mieć pewność, że Postal III zostanie wzięty pod lupę przez rozmaite media, a w niektórych państwach jego sprzedaż zostanie całkowicie zakazana. Poprzednie odsłony niejednokrotnie były tematem dyskusji wśród graczy, dziennikarzy a nawet polityków. Atakowanie bezbronnych mieszkańców przy użyciu wyszukanych narzędzi? Proszę bardzo – w menu piła mechaniczna z borsuka. Walka z przestępcami w mundurze policjanta? Jak najbardziej. Typowa kampania? Też będzie. A do tego multiplayer.
GramTV przedstawia:
Running With Scissors, twórcy Postal III, osadzili akcję swojej najnowszej produkcji w nowym mieście, Catharsis City, gdyż znane fanom poprzedniczek Paradise City zostało zniszczone. To nie koniec zmian. Otóż w „trójce” kamera została umieszczona za plecami kierowanej postaci – wcześniej wydarzenia obserwowaliśmy z perspektywy pierwszej osoby. Na szczęście (dla entuzjastów serii) nie poczyniono żadnych rewolucji w kwestii zasad rozgrywki i nadal będziemy mieć do czynienia z typowym odstresowywaczem, dającym mnóstwo frajdy.
Wydany w 2009 roku Trine od studia Frozenbyte spotkał się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem graczy i recenzentów. Twórcy serii Shadowgrounds ponownie udowodnili, że są w formie i oddali do dyspozycji użytkowników niezwykle klimatyczną i wciągającą zręcznościówkę, która nierzadko wymagała wysilenia szarych komórek. Teraz, po wielu przesunięciach terminu wydania, zbliża się premiera Trine 2, które ukaże się nie tylko na PC/Mac i PS3, ale także trafi do posiadaczy Xboksa 360.
Jedną z nowości wprowadzonych w Trine 2 jest możliwość rozgrywki pomiędzy właścicielami gry w wersjach na PC i Maki. Z kolei na wszystkich platformach dostępny będzie wariant kooperacji dla maksymalnie trzech użytkowników dostępny zarówno lokalnie, jak i za pośrednictwem internetu. Wcielą się oni w wojownika, maga lub złodziejkę i wspólnie będą przemierzać kolejne krainy wypełnione zadaniami oraz pułapkami. Z przedpremierowych zapowiedzi jednoznacznie wynika, że warstwa graficzna „dwójki” będzie stała na bardzo wysokim poziomie. Moim zdaniem klimat aż wylewa się z ekranu.
I Am Alive to historia zwykłego człowieka poszukującego swojej żony i córki. Zaginęły one w wyniku kataklizmu, a rodzinne miasto naszego bohatera, Haventon, jest zrujnowane. Protagonista musi walczyć o przetrwanie, stawiając czoła innym ludziom i przeciwnościom losu. Ubisoft zaserwuje nam mechanikę rozgrywki stanowiącą miks tego, co znamy z innych gier tej firmy – doskonale odnajdą się w niej miłośnicy Assassin's Creed czy Prince of Persia.
Cofnijmy się o kilka lat. Na targach E3 w 2008 roku firma Ubisoft zapowiada zupełnie nową markę, I Am Alive. Wówczas nikt nie spodziewa się, że każda kolejna informacja na jej temat będzie na wagę złota. A jednak. Przyznam szczerze, że pierwszy trailer wprawił mnie w osłupienie, i z pewnością wielu z Was również. Liczyłem na rychłą premierę, ale ta nastąpi dopiero teraz, pod koniec 2011 roku, czyli 3,5 lata od ogłoszenia gry. Na szczęście dowiedzieliśmy się, dlaczego jej produkcja trwała tak długo – pierwotna wersja była za słaba, a w międzyczasie zmieniono zespół developerski.
Przypomnijmy, że początkowo I Am Alive miało ukazać się w wersji pudełkowej, ale ostatecznie Ubisoft postawił na cyfrową dystrybucję i ograniczył liczbę platform docelowych. Gra zadebiutuje na Xbox Live Arcade i PlayStation Network, ale debiut na PC nie jest wykluczony. Niestety, nie znamy jeszcze ceny tego survival horroru, ale wiemy, że zapewni on od sześciu do ośmiu godzin rozgrywki.
Grafika w Silent Hill 2 i Silent Hill 3 mocno się postarzała i potrafi zniechęcić graczy młodszych stażem do zapoznania się z tymi świetnymi tytułami. Na szczęście moda na odświeżanie klasyków trwa w najlepsze. Konami postanowiło przygotować wersje HD wspomnianych tytułów, które znajdą się w jednym pudełku. Cena niestety nie należy do najniższych: za dwie gry z brodą wydawca żąda niemal tyle samo, ile za zwykły premierowy tytuł. Oprócz oprawy wizualnej w wysokiej rozdzielczości otrzymamy także wsparcie trofeów lub osiągnięć (w zależności od platformy, rzecz jasna) oraz płynniejszą animację.
Jak do tej pory żadnej grze MMO nie udało się zdetronizować World of Warcraft, które obchodzi w tym roku siódme urodziny i nadal nie ma sobie równych na rynku mimo iż liczba subskrybentów regularnie maleje. Czy zbliżające się wielkimi krokami Star Wars: The Old Republic od BioWare będzie pierwszą produkcją, która stanie w szranki z bijącą rekordy popularności masówką Blizzarda? Analitycy branżowi pokusli się już o prognozy, odpowiadając na pytanie Ilu graczy opuści World of Warcraft na rzecz Star Wars: The Old Republic? Gorąco zachęcamy do lektury.
Tymczasem skupmy się na jakości gry. Star Wars: The Old Republic doczekało się testów wersji beta. Z przedpremierową edycją mogł zapoznać się Myszasty, który stwierdził, że ”kilkadziesiąt godzin spędzonych w świecie gry jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest to gra w swojej klasie mimo wszystko nietypowa. Przede wszystkim dlatego, że skierowana głównie do dość specyficznego odbiorcy - po pierwsze fana uniwersum, po drugie zaś osoby nastawionej na naprawdę długą zabawę z rozbudowaną fabułą. SWTOR próbuje połączyć w sobie cechy normalnej gry cRPG ze światem MMO, co jest oczywiście nieco ryzykowne, ale potencjalnie może się okazać strzałem w dziesiątkę.” Być może właśnie to, że nowe dzieło BioWare nie jest typowym MMO, lecz oferuje również długi wątek fabularny, będzie świadczyć o jej sile przyciągania? Mnie osobiście to bardzo intryguje.
W gram.pl od 2008 roku, w giereczkowie od 2002. Redaktor, recenzent. Podobno dużo gra w Soulsy, choć sam twierdzi, że to nieprawda. To znaczy gra, ale nie aż tak dużo.
Assassin''s Creed już grzecznie czeka w kolejce aż komputer wróci z serwisu.Z Trine2 zapewne wstrzymam się do jakieś obniżki, jako że i tak mam sporo zaległych tytułów, a Steam niedługo będzie ''straszył'' obniżkami świątecznymi, więc pewnie kolejnych parę dojdzie.Reszta mnie zupełnie nie interesuję. No, może bym pomyślał nad IAA, ale skoro Ubi nie chce moich pieniędzy (brak wersji PC)... Łaski bez, ktoś inny chętnie je przyjmie ;).
Usunięty
Usunięty
03/12/2011 17:20
Jak to w co? W Stwora :D
Karfein
Gramowicz
03/12/2011 17:02
Dnia 03.12.2011 o 10:57, akodo_ryu napisał:
> Kij im w rzyć za takie SH HD - bez SH1 to żadna kolekcja. SH jest, jeżeli mnie pamięć nie myli, na PSN, wiec nie wiem w czym tutaj masz problem. Chyba, że oczekiwałeś remake''u gry z PSX, co oznaczało by po prostu zrobienie nowej gry - do tego można powiedzieć tylko jedno: bądź rozsądny.
Że jest na PSN, to jestem świadom, ale rozwalają mnie takie kolekcje, które mają nie wszystko. Np. na PS2 wydano pakiet DMC: część pierwszą i trzecią (wtf?).A te remaki to z tyłka i tak są, jeno rozdzielczość podkręcona. Nie to, co Serious Sam HD czy WipEout HD.