Warkot silnika, połysk karoserii, zapach palonych na starcie opon, zapierająca dech w piersiach prędkość i gloria chwały dla najszybszego. Kto, wśród gier wyścigowych minął linię mety jako pierwszy?
Warkot silnika, połysk karoserii, zapach palonych na starcie opon, zapierająca dech w piersiach prędkość i gloria chwały dla najszybszego. Kto, wśród gier wyścigowych minął linię mety jako pierwszy?
Czytasz właśnie propozycje redakcji gram.pl do tytułu gry roku. Oddaj głos na swojego faworyta w naszym wielkim plebiscycie i wygraj laptopa!
Fani wyścigówek nie są może tak rozpieszczani jak miłośnicy gier akcji czy strzelanin pierwszoosobowych. Mimo to i tak każdego roku na rynku pojawia się co najmniej kilka pozycji, obok których nie można przejść obojętnie. Mijające 12 miesięcy nie stanowiło wyjątku od tej reguły. Dlatego też bez trudu potrafiliśmy nominować pięć tytułów w tej kategorii.
Rok dla fanów gatunku zaczął się dość późno - pierwszy z nominowanych przez nas tytułów zadebiutował bowiem dopiero w maju. Mowa tu o DiRT 3 od Codemasters. Potem jednak już poszło. Szczególnie żyznym okresem okazał się wrzesień, kiedy to na półki sklepowe trafiły Driver: San Francisco, F1 2011 i Trackmania 2: Canyon. Na zakończenie sezonu udostępniona została prawdziwa wisienka na tym pędzącym torcie. Wisienka, której słodyczy mogą niestety zaznać wyłącznie właściciele Xboksa 360. Tą wisienką jest rzecz jasna Forza Motorsport 4.
F1 2011
Nie samą prędkością człowiek żyje, czego najlepszym dowodem jest F1 2011. W produkcji Codemasters wyścigi bez wątpienia toczą się z największą szybkością, a obraz najbardziej się rozmywa. Nie zmienia to jednak faktu, że tytuł ten w naszym redakcyjnym głosowaniu wylądował na piątym miejscu.
F1 2011 to już druga odsłona serii, która przenosi graczy w świat prestiżowego i niezwykle popularnego cyklu F1. Zeszłoroczna odsłona, choć ogólnie spotkała się z ciepłym przyjęciem, nie ustrzegła się poważnych błędów. Nowa edycja miała te niedociągnięcia naprawić i po części jej się to udało. Ulepszono bowiem model sterowania bolidem, a efekty pogodowe są jeszcze ładniejsze. Fani formuły 1 doczekali się ponadto samochodu bezpieczeństwa.
W naszej recenzji F1 2011 otrzymało 8,2 punktu na 10 możliwych, a Zaix tak oto podsumował swoje wrażenia z rozgrywki: - F1 2011 to trudny do oceny produkt. Z jednej strony to emocjonujące wyścigi, które w teorii mogą porwać za sobą tłum żadnych emocji graczy. Z drugiej wydaje mi się, by w pełni poczuć smak tej produkcji i wycisnąć z niej tyle, ile jest w stanie dać, trzeba mieć naprawdę bzika na punkcie Formuły 1. Do tego dochodzą te haniebne błędy w trybie wieloosobowym... Na szczęście jeździ się jeszcze przyjemniej niż w zeszłym roku, co pozwala cieszyć się naprawdę wciągającą rozgrywką, a to przecież najważniejsze.
Jeżeli uważacie, że F1 2011 niesłusznie znalazło się po naszym głosowaniu dopiero na 5. miejscu, dajcie temu wyraz. Ostateczne rezultaty zależą także od Was!
Trackmania 2: Canyon
Jeśli mielibyśmy wybierać najlepszą grę wyścigową spośród tytułów, które ukazały się wyłącznie na pecetach, Trackmania 2: Canyon byłaby murowanym faworytem do zwycięstwa. Ponieważ jednak nie zastosowaliśmy takich nic niewnoszących ograniczeń, produkcja Nadeo uplasowała się na czwartym miejscu.
Trackmania to seria bardzo dobrze znana pecetowej braci. Swój sukces buduje na przyjemnym, zręcznościowym modelu jazdy i szybkości, z jaką poruszają się samochody. Główną atrakcję stanowi tu wieloosobowy tryb zabawy - w mało którym tytule potyczki sieciowe zapewniają taką frajdę. Canyon charakteryzuje się ponadto bardzo ładną grafiką. Tytuł ten ma jednak i swoje wady, pośród których na czoło wybijają się brak samouczka i nieco toporna konstrukcja.
W opinii Mejstego Trackmania 2: Canyon zasłużyła na okrągłą ósemkę. A to jego końcowe przemyślenia: - To gra zupełnie niedzisiejsza, pozwalająca na modyfikacje, dzielenie się zawartością, możliwość grania bez połączenia z Internetem, posiadająca przestarzały interfejs i wymagająca od gracza dużej dozy samozaparcia. I jak na grę niedzisiejszą przystało jest na swój sposób zarazem piękna i niedostępna. A przecież takie zestawienie jest najbardziej pociągające.
Pozycja gry Trackmania 2: Canyon może jeszcze ulec zmianie dzięki Waszym głosom. Nie krępujcie się zatem i wskażcie swojego faworyta wśród najlepszych gier wyścigowych.
Driver: San Francisco
Temperatura rośnie, dotarliśmy bowiem do połowy stawki, a zarazem pierwszej gry wyścigowej, która po naszym głosowaniu wylądowała na podium. To nic, że na najniższym stopniu - Driver: San Francisco przed premierą był sporą niewiadomą, a już sama jego obecność w piątce nominowanych utwierdza w przekonaniu, że ekipa Ubisoft Reflections stanęła na wysokości zadania przywracając tę markę do żywych.
GramTV przedstawia:
Seria Driver nie miała bowiem ostatnio szczęścia. San Francisco skutecznie zaciera jednak złe wspomnienia z poprzednich odsłon. Gra pełna jest nietuzinkowych rozwiązań, ale to okazuje się być jej siłą. Oto bowiem główny bohater leży w śpiączce w szpitalu i odtwarza w swej podświadomości minione wydarzenia. To fabularne uzasadnienie dla systemu Shift, który pozwala przełączać się między kierowcami różnych samochodów i utrudniać życie ściganemu. Może nie brzmi to najlepiej, ale w praktyce wypada przednio.
Na te same aspekty (lecz nie tylko na nie) zwrócił zresztą uwagę Mastermind, który w swojej recenzji wystawił grze Driver: San Francisco notę 8,4/10. - Duże, pozytywne zaskoczenie, bo w serię Driver już zwątpiłem. Tymczasem Driver: San Francisco ma do zaoferowania całe pokłady grywalności. Fabuła była bardzo fajna, opcja Shift wymiata, samochodów pod dostatkiem, podobnie jak zróżnicowanych trybów gry. A najlepiej i tak wypadają czołówki, które robi się z wielkim bananem na ustach! - podsumował.
My umiejscowiliśmy Driver: San Francisco na trzecim miejscu. Czy to jego ostateczna lokata? To zależy wyłącznie od Was. Głosujcie!
DiRT 3
Gra wyścigowa Codemasters pokonała wszystkich, którzy byli w jej zasięgu. W naszym głosowaniu DiRT 3 zajmuje zaszczytne drugie miejsce - Mistrzowie Kodu po raz kolejny pokazują w tym tytule, jak powinno wyglądać połączenie realizmu i gry zręcznościowej.
Właśnie ten aspekt sprawia, że rozgrywka w DiRT 3 jest nad wyraz wciągająca. Największą, a zarazem najbardziej efektowną nowością jest z kolei zręcznościowy tryb Gymkhana, w którym zdobywa się nie cenne sekundy, a punkty za przejazd możliwie najbliżej rozstawionych po placu przeszkód. Nie da się również pominąć pięknej - tradycyjnie już - grafiki. Seria DiRT przyzwyczaiła nas do bardzo wysokiego poziomu, dlatego z "trójką" mogą wiązać się też pewne rozczarowania.
Temat ten rozwinął Zaix w podsumowaniu swojej recenzji: -
Spodziewałem się po DiRT 3 troszkę więcej niż dostałem. Najbardziej boli mnie olewactwo twórców względem trybu kariery oraz to, że przygotowali tak mało tras. Wyczuwam tutaj chęć zarobienia na DLC, które przecież już zostały nieoficjalne zapowiedziane- zaznaczył. Mimo to gra kończy z notą 8/10. - DiRT 3 spełnia swoje zadania - pozwala nam miło, przyjemnie oraz bez frustracji spędzić czas za wirtualną kierownicą. Wyścigi są wciągające, a grafika robi wrażenie. Gdyby cała gra trzymała poziom grafiki, mógłbym wystawić jej wysoką dziewiątkę - dodaje Zaix.
Przypominamy, że Wy też możecie wyrazić swoje zdanie na temat DiRT 3, głosując na najlepszą grę wyścigową 2011 roku.
Forza Motorsport 4
Król jest ponoć tylko jeden, a w przypadku gier wyścigowych wydanych w 2011 roku berło trafia w ręce Forzy Motorsport 4. Żaden inny tytuł w jakiejkolwiek kategorii nie wypracował sobie w naszym głosowaniu takiej przewagi nad pozostałymi - produkcja Turn 10 Studios otarła się o maksymalną liczbę punktów i jest naszym niekwestionowanym zwycięzcą.
Zalety Forza Motorsport 4 można wymieniać bardzo długo: jest fantastyczny, a zarazem przystępny model jazdy (czyli to, co dla gry wyścigowej powinno się liczyć przede wszystkim), jest rozbudowany tryb kariery, jest przyjemność z prowadzenia pięknych samochodów po pięknych trasach, jest wreszcie bardzo dobrze zaprojektowana sztuczna inteligencja współzawodników. W takich okolicznościach chyba największą wadą tej gry jest to, że z jej wspaniałości mogą cieszyć się wyłącznie właściciele Xboksa 360.
- W skrócie - Forza Motorsport 4 to obecnie najlepsza gra wyścigowa na rynku. Tytuł ma praktycznie coś do zaoferowania każdemu, a poza tym świetnie działa, pięknie wygląda i zapewnia zabawę na długie godziny. Grę polecam każdemu - jeśli pod Twoim telewizorem drzemie Xbox 360, to dosłownie musisz ją mieć - tak swoją recenzję, zakończoną zresztą zdecydowanie najwyższą oceną spośród wszystkich nominowanych tytułów - 9,5/10 - podsumował Knicz.
Pamiętajcie jednak - bez Waszych głosów Forza Motorsport 4 na pewno nie zakończy naszego plebiscytu na pierwszym miejscu. Raz jeszcze zachęcamy zatem wszystkich do głosowania na swojego faworyta w przeglądzie najlepszych gier wyścigowych 2011 roku.
Nie mam konsoli to wybór padł na DIRT3 (głosował bym za F1 ale za dużo zamieszania z nim było). Dlaczego nie ma SHIFTa 2 w tym roku na PC nic lepszego nie wyszło.
Usunięty
Usunięty
20/12/2011 09:25
Driver: San Francisco wyszedł najlepiej. Nic dodać, nic ująć...
Usunięty
Usunięty
19/12/2011 23:27
Driver, driver, driver gra nie zapowiadała się czymś szczególnym, ale finałowy produkt był zaskakująco dobry.