Poznaliśmy już podstawy technologii Cinema 3D, mieliście też okazję zapoznać się ze sprzętem firmy LG, który na domowym komputerze pozwoli Wam skorzystać z jej dobrodziejstw. Czas wiec najwyższy na kilka praktycznych ćwiczeń. Dziś, tworząc coś w rodzaju podstawowego tutorialu, pokażemy, jak łatwe i bezproblemowe jest korzystanie z tej technologii. Oczywiście podstawowym materiałem badawczym będą dla nas gry.
Monitor z tunerem telewizyjnym
W przypadku posiadania monitora, który wyposażony został w tuner telewizyjny (np. prezentowanego już modelu LG DM2350D-PZ, sprawa jest wręcz banalnie prosta. Tutaj całą pracę wykona za komputer elektronika samego urządzenia. Obraz 2D zostanie przekonwertowany do trzeciego wymiaru w samym monitorze, „w locie”, my zaś będziemy mogli cieszyć się dosłowną głębią przekazu wizualnego.
Aby to uczynić musimy jedynie wcisnąć przycisk z magicznymi znakami 3D na pilocie. To wszystko.
Banalnie proste, prawda?
Monitor bez tunera
Nieco więcej trudu będą musieli sobie zadać posiadacze zwykłych monitorów 3D firmy LG. Cóż, nie każdy przecież potrzebuje w domu drugiego, czy trzeciego odbiornika telewizyjnego, znajdą się pewnie i tacy, którzy telewizji nie oglądają w ogóle. Nie bez znaczenia będzie zapewne także aspekt finansowy – wszak na modelu bardziej tradycyjnym zaoszczędzimy zawsze kilka groszy.
Tutaj jednak musimy również liczyć się z faktem, iż nie obędzie się bez specjalistycznego oprogramowania. Całą pracę związaną z konwersją obrazu 2D na tryb 3D będzie musiał bowiem wykonać nasz komputer. Należy wiec wziąć pod uwagę, że uruchomienie trybu trójwymiarowego będzie się wiązać z jego nieco większym obciążeniem, niż w przypadku normalnego grania. O tym jednak, że mocne maszyny lepiej radzą sobie z każdym zadaniem, nie trzeba chyba przekonywać żadnego zapalonego gracza...
Jakie więc kroki należy podjąć w celu uruchomienia konwersji obrazu na naszym pececie?
Po pierwsze musimy mieć pewność, że nasz „blaszak” poradzi sobie z tym zadaniem. Jako, że korzystać będziemy z oprogramowania TriDef3D, warto sprawdzić minimalne i rekomendowane wymagania sprzętowe na stronie producenta. Oczywiście pamiętajmy o tym, że odnoszą się one jedynie do samego programu – to, jak płynnie będzie działała jakaś gra, zależy również od jej wymagań, optymalizacji silnika, naszych sterowników i wielu podobnych czynników.
Mając pewność, że nasz pecet powinien sobie poradzić, musimy zainstalować TriDef3D. sam program znajdziemy na dołączonej do monitora płycie DVD, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by jego najnowszą (a więc zaktualizowaną o nowe profile gier) wersję pobrać bezpośrednio ze strony producenta. Tutaj wszakże bardzo ważna uwaga. Jeśli zdecydujecie się na download instalatora, koniecznie wybierzcie wersję OEM odpowiednią dla marki posiadanego przez Was sprzętu (w tym przypadku LG). TriDef3D jest programem komercyjnym i w swej normalnej wersji płatnym, oferującym za darmo jedynie wersję trial.
Po zainstalowaniu i podłączeniu monitora 3D LG, wasz sprzęt zostanie rozpoznany i niemalże od razu możecie przystąpić do pierwszych eksperymentów.
Chcąc zagrać w trzech wymiarach – wszak to interesuje nas najbardziej – najlepiej od razu uruchomić aplikację o nazwie LG FPR 3D Game - TriDef3D . Pod tą dość długą nazwą kryje się prosty i przejrzysty program, pozwalający nam na zarządzanie (dodawanie, zmienianie, usuwanie) listą zainstalowanych na naszym komputerze i kompatybilnych z Cinema 3D gier.
Oczywiście program w momencie uruchomienia automatycznie skanuje nasz komputer w poszukiwaniu odpowiednich tytułów i zazwyczaj bez problemu je znajduje. Warto jednak, by mieć pewność, że któraś z ważnych dla nas pozycji nie została pominięta, ręcznie sprawdzić, czy nasza ulubiona gra znajduje się na liście, jeśli nie znajdziemy jej w głównym oknie programu. Czasami bowiem wystarczy zmiana domyślnej ścieżki instalacji, by automatyczne wyszukiwanie zakończyło się niepowodzeniem. Dlatego, dla pewności, warto to zrobić ręcznie.
Co zaś w przypadku, gdy naszej ulubionej gry nie ma na oficjalnej liście, a sam program również nie chce jej do niej przypisać? Nic straconego. Oczywiście zawsze istnieje szansa, iż jakiś mało znany, niszowy, czy tez po prostu bardzo stary tytuł nie będzie miał swego profilu. Zawsze jednak warto zajrzeć na forum TriDef3D, na którym fani trzeciego wymiaru regularnie dodają własnoręcznie opracowane, dodatkowe profile. Tak, czy inaczej, lista obsługiwanych gier liczy sobie obecnie już kilkaset tytułów, w tym znakomitą większość najbardziej znanych i kultowych produkcji ostatnich lat.
Mamy więc zainstalowane i zaktualizowane oprogramowanie, podłączony monitor 3D LG i otwarte okno ze wspieranymi grami. Co dalej? Wybieramy jedną z pozycji, zakładamy dołączone do zestawu okulary... i bawimy się w trzech wymiarach!
Poza wieloma ciekawymi opcjami, oprogramowanie TriDef3D ma również funkcję robienia zrzutów ekranu w trybie 3D. Służy do tego domyślnie klawisz PrtScr, a obraz automatycznie zapisywany jest w odpowiednim katalogu. Obraz? Nie, to byłoby zbyt proste. Zamiast bowiem jednego, mamy aż cztery: sąsiadujące ze sobą obrazy, miniaturkę, screen TriDef (czyli właściwy) oraz... anaglif. Ten ostatni, to nic innego, jak znany od wielu lat, jeden z najprostszych sposobów uzyskania złudzenia trzeciego wymiaru za pomocą przesunięcia dwóch obrazów i filtrujących go okularów o czerwonej i turkusowej soczewce.
Zresztą, zobaczcie to sami na dwóch przykładach:
Borderlands
Half-Life 2: Epizod 1
Nieco więcej trudu będą musieli sobie zadać posiadacze zwykłych monitorów 3D firmy LG. Cóż, nie każdy przecież potrzebuje w domu drugiego, czy trzeciego odbiornika telewizyjnego, znajdą się pewnie i tacy, którzy telewizji nie oglądają w ogóle. Nie bez znaczenia będzie zapewne także aspekt finansowy – wszak na modelu bardziej tradycyjnym zaoszczędzimy zawsze kilka groszy.
Co zaś w przypadku, gdy naszej ulubionej gry nie ma na oficjalnej liście, a sam program również nie chce jej do niej przypisać? Nic straconego. Oczywiście zawsze istnieje szansa, iż jakiś mało znany, niszowy, czy tez po prostu bardzo stary tytuł nie będzie miał swego profilu. Zawsze jednak warto zajrzeć na forum TriDef3D, na którym fani trzeciego wymiaru regularnie dodają własnoręcznie opracowane, dodatkowe profile. Tak, czy inaczej, lista obsługiwanych gier liczy sobie obecnie już kilkaset tytułów, w tym znakomitą większość najbardziej znanych i kultowych produkcji ostatnich lat.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!