Wrzesień przyniesie premierę długo oczekiwanego Grand Theft Auto V, konsolowego Diablo III, FIFY 14, Pro Evolution Soccer 2014, World of Warplanes, ArmA III, Total War: Rome II, Amnesii: A Machine for Pigs, Alien Rage na PC, Killzone: Najemnik, oraz Shadow Warriora.
Niektórych gier nie trzeba nikomu przedstawiać. Tak jest chociażby z Diablo, którego trzecia odsłona wkrótce zamelduje się na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3. Wydana w ubiegłym roku edycja pecetowa najnowszego dzieła Blizzarda generalnie spotkała się z ciepłym przyjęciem, ale znaleźli się i tacy, którym Diablo III nie przypadło do gustu. Jak będzie wśród graczy konsolowych? Czas pokaże. Przypomnijmy, że otrzymają oni nieco zmodyfikowaną i przystosowaną do ich maszynek do grania wersję wyposażoną w nową, dynamiczną kamerę, zmodyfikowany interfejs dostosowany do sterowania za pomocą pada, a także – co chyba najistotniejszej – opcję rozgrywki offline. Kluczowe zasady rozgrywki nie zostaną jednak zmienione, więc nadal będziemy mieli do czynienia z hack'n'slashem, w którym stawimy czoła hordom potworów...
Diablo III na konsolach to dopiero początek wysypu długo oczekiwanych produkcji, które ukażą się w nadchodzących tygodnia. Już za kilka dni w sklepach zadebiutuje Total War: Rome II, czyli druga odsłona mini – serii wchodzącej w skład cyklu Total War, nieobecnej na rynku od niemal dekady ("jedynka" ukazała się w 2004 roku). Czego możemy się po niej spodziewać? Nowej kampanii rozpoczynającej się w czasach powstania Republiki Rzymskiej, której akcja toczyć się będzie na przestrzeni wieków, rozbudowanego trybu sieciowego, dostępu do mapy strategicznej (wybieranie terenów do podbicia, zarządzanie własnymi prowincjami) i bitew w czasie rzeczywistym z udziałem wielu, naprawdę wielu jednostek, a także fenomenalnej oprawy graficznej. Co ciekawe, otrzymamy także kamerę, dzięki której będziemy mogli oddalić widok tak, że jednostki będą wyświetlane w formie ikon bądź przybliżyć, obserwując starcie z perspektywy trzeciej osoby.
Można śmiało stwierdzić, że PlayStation Vita cierpi na brak nowych premier, a w szczególności na brak ciekawych strzelanek. Głód fanów tego gatunku, będących posiadaczami wspomnianego handhelda, wkrótce zostanie zaspokojony za sprawą nowej części serii Killzone o podtytule Najemnik (w oryg. Mercenary). Za jej przygotowanie odpowiada Guerilla Games, twórcy odsłon na "duże" konsole, którzy postanowili skorzystać z silnika napędzającego Killzone 3 na PlayStation 3. Grafika zatem będzie stać na wysokim poziomie. A co z rozgrywką? Fabularnie będzie to kontynuacja Killzone'a, w której poznamy losy amerykańskiego żołnierza, Arrana Dannera. Całość ma wystarczyć na około dziewięć godzin zabawy, podczas której – zdaniem autorów – warto będzie wrócić do poprzednich etapów, by zrealizować opcjonalne cele misji i zdobyć dodatkowe przedmioty. Nie zabraknie również trybu multiplayer oraz wsparcia kluczowych cech Vity (przechylanie urządzenia, wykorzystanie ekranu dotykowego).
Nie da się ukryć, że wydana w 2010 roku Amnesia: Mroczny Obłęd podbiła serca miłośników survival horroru i pozwoliła studiu Frictional Games wybić się z tłumu. Producent "jedynki" nie zajmuje się jednak tworzeniem "dwójki", lecz jedynie sprawuje nad nią piecze, a całość powstaje w firmie thiechineseroom odpowiedzialnej między innymi za niezwykle udaną produkcję Dear Esther. Głównym bohaterem produkcji będzie Oswald Mandus, przedsiębiorca, który po niezbyt udanej wyprawie do Meksyku zapadł w śpiączkę. Gra, której akcja toczyć się będzie w 1899 roku, przedstawi wydarzenia, podczas których wspomniany mężczyzna zorientuje się, że maszyna, jaka wielokrotnie przewijała się w jego snach, istnieje w rzeczywistości... Twórcy zapowiadają absorbującą fabułę, rozwinięcie idei zapoczątkowanych w pierwowzorze, jeszcze więcej strachu i świetną oprawę audiowizualną...
Po dogłębnych testach czas na premierę finalnego wydania gry ArmA III, która powinna spełnić oczekiwania wszystkich fanów realistycznych strzelanek wojennych. Coś dla siebie znajdą tu zarówno entuzjaści zabawy w pojedynkę, jak i fani rozgrywki wieloosobowej – poza tym nie zabraknie także dodatkowego modułu, umożliwiającego swobodną eksplorację terenów. A będzie co eksplorować, bowiem – jak informują autorzy – cały świat gry ma powierzchnię 290 kilometrów kwadratowych! Dzięki temu twórcy mogli pozwolić graczom nie tylko na piesze wędrówki po ulicach miast, lasach, górach i nizinach, ale i takie, podczas których skorzystają oni z czołgów, śmigłowców, a nawet łodzi. Tym, co ma przedłużyć żywotność ArmA III, jest oczywiście edytor poziomów. Narzędzie to pozwoli stworzyć własne scenariusze i mapy, które umieścimy na serwerze po to, by inni gracze mogli je pobrać i bawić się na przygotowanych przez nas etapach.
Powrót króla sandboksów? Największa premiera ostatnich lat? Najbardziej oczekiwana gra tej generacji? Niewątpliwie rynkowy debiut Grand Theft Auto V nie przejdzie niezauważony – zbliża się bowiem produkcja, która ma szansę stać się zarówno największą premierą ostatnich lat, jak i najbardziej rozbudowanym tytułem wszech czasów. Czy jednak spełni pokładane w niej nadzieje? O tym przekonamy się po 17 września. Zapowiedzi nastrajają jednak bardzo optymistycznie. Otrzymamy rozbudowaną fabułę opowiadającą o losach trzech diametralnie różniących się od siebie postaci, które będzie można rozwijać na wiele sposobów, ogromny świat gry (większy niż te z "czwórki", San Andreas i Red Dead Redemption razem wzięte) wypełnionymi po brzegi zadaniami do wykonania i licznymi mini-grami, po którym będziemy mogli jeździć, latać, a nawet pływać! Nowa odsłona cyklu zapewni nam także wiele godzin zabawy w trybie multiplayer nazwanym po prostu Grand Theft Auto Online, który zaoferuje misje oparte na celach, możliwość rywalizacji oraz wspólnej zabawy z innymi graczami.
Wrzesień to także coroczne starcie gier piłkarskich – za kilka tygodni do sklepów trafi najnowsza odsłona cyklu Pro Evolution Soccer oraz FIFA 14 (tę drugą opisujemy nieco niżej). Kolejna część serii od Konami bazować będzie na zupełnie nowym silniku, FOX Engine, znanym z Metal Gear Solid, który ma zapewnić nie tylko lepszą grafikę (oraz dodatki takie, jak możliwość ciągnięcia przeciwnika za koszulkę) i fizykę (jeszcze bardziej autentyczna trajektoria lotu piłki), ale także zaoferować liczne nowości w mechanice rozgrywki. PES 2014 umożliwi graczom opracowanie wielu taktyk dzięki licznym modyfikatorom ustawień, a także będzie się prezentował niezwykle realistyczne za sprawą nowego systemu kolizji zderzeń pomiędzy zawodnikami – tak przynajmniej twierdzą producenci. A jak będzie w rzeczywistości? Oby tak, jak na papierze. Warto dodać, że wprowadzenie nowej technologii do serii, o której napisaliśmy powyżej, nie oznacza, że nowe Pro Evo trafi na next-geny. Gra ukaże się w tym roku jedynie na PC oraz konsolach obecnej generacji.
W ostatniej chwili data premiery Alien Rage na konsole Xbox 360 i PlayStation 3 uległa przesunięciu i wersje zostaną udostępnione dopiero w październiku, natomiast zgodnie z planem do sprzedaży trafi jedynie edycja na PC. Opisywana produkcja będzie strzelanką ukazaną z perspektywy pierwszej osoby, której twórcy chcą zaoferować nam powrót do korzeni, serwując niezwykle dynamiczną rozgrywkę wymagającą od graczy nie lada umiejętności. Twierdzą, że pamiętają czasy, w których starcia z bossami naprawdę stanowiły wyzwanie i zamierzają swoje doświadczenie wykorzystać w trakcie tworzenia Alien Rage. Możemy zatem spodziewać się dość wysokiego poziomu trudności... Najnowsza gra CI Games odda do naszej dyspozycji 14 etapów, 10 rodzajów broni z dwoma trybami strzału, a także wielu różnorodnych przeciwników, za pokonywanie których otrzymamy określoną liczbę punktów.
Sukces, a właściwie ogromny sukces, jaki odniosła na całym świecie gra World of Tanks sprawił, że Wargaming.net postanowiło pójść za ciosem i przygotować kolejną produkcję nastawioną na rozgrywkę sieciową. Tym razem jednak zamiast czołgów otrzymamy do dyspozycji rozmaite samoloty wojskowe. World of Warplanes będzie typową zręcznościówką z nieskomplikowanym systemem sterowania, w której esencję zabawy mają stanowić dynamiczne starcia toczone w powietrzu. Naturalnie z udziałem graczy z całego świata, gdyż opisywany tytuł to nic innego, jak MMO z domieszką elementów RPG – wraz z postępami w rozgrywce zyskamy dostęp do licznych ulepszeń. Aha, i co najważniejsze – World of Warplanes, podobnie jak World of Tanks, wykorzysta model biznesowy free-to-play, co oznacza, że grę pobierzemy bez uiszczania jakichkolwiek opłat i będziemy mogli bawić się zupełnie za darmo.
Pierwotna wersja gry Shadow Warrior ujrzała światło dzienne w 1997 roku, czyli bardzo dawno temu i ukazała się wówczas za sprawą 3D Realms. Teraz produkcja ta powróci w całkiem odświeżonej wersji, która – co bardzo ciekawe – powstaje w polskim studiu Flying Wild Hog odpowiedzialnym za całkiem ciepło przyjętego FPS-a Hard Reset. Shadow Warrior, tak samo jak wydana przed ponad piętnastoma laty gra, będzie pierwszoosobową strzelanką. Nie zabraknie w niej eksterminacji pojawiających się w ogromnych ilościach przeciwników i odpadających kończyn (brutalność była cechą charakterystyczną pierwowzoru), specyficznych monologów głównego bohatera wyposażonego w rozmaite typy broni palnej oraz katanę i shurikeny (z tego również słynie oryginał), a także nowoczesnej oprawy graficznej. Co ciekawe, możemy również zapomnieć o autoregeneracji energii życiowej protagonisty – będą apteczki!
Pod koniec września do sklepów trafi FIFA 14 na PC i konsole obecnej generacji, która pod wieloma względami będzie ustępować "prawdziwej" FIFIE 14, czyli tej zmierzającej na platformy nowej generacji. Gra w wersji na Xboksa 360, PlayStation 3 oraz komputery osobiste ma cechować się przede wszystkim zmodyfikowanym systemem oddawania strzałów oraz jeszcze bardziej realistyczną fizyką piłki. Te dwa rozwiązania mają wspólnie sprawić, że opisywana odsłona na wyżej wymienionych maszynkach do grania będzie oferować jeszcze więcej możliwości w zakresie konstruowania i wykańczania akcji. FIFA 14 to, rzecz jasna, także uaktualnione składy drużyn, w tym nowe licencje, jak również poprawiona oprawa audiowizualna i wiele innych, pomniejszych zmian i nowości.
