Tydzień z Pro Evolution Soccer 2014 - sześć filarów zabawy

Tegoroczna odsłona piłkarskiej serii Konami wprowadza wirtualny futbol w nową erę. Skorzystanie ze świeżego silnika Fox Engine pozwala na wprowadzenie szeregu niedostępnych wcześniej rozwiązań, które dogłębnie przedstawiał przedwczoraj Adam. Na pierwszy plan wybija się wśród nich "sześć filarów Pro Evolution Soccer 2014", jak zwykli nazywać swoje pomysły twórcy.

Te filary to najważniejsze składowe gry, bo to one wypływają bezpośrednio na wydarzenia na boisku. Od nich zależy przebieg spotkań, zachowanie zawodników i piłki, atmosfera futbolowego święta na trybunach oraz znacznie, znacznie więcej. Niektóre z nich dostrzeżemy od razu, inne działają po cichu, gdzieś w tle, bez przesadnych fajerwerków. Wszystkie są jednak równie ważne w budowaniu prawdopodobnie najambitniejszego projektu dywizji Konami zajmującej się przenoszeniem stadionów świata pod nasze strzechy. Zobaczmy, nad czym w pocie czoła pracowało prowadzone przez Keia Masudę studio PES Productions.

TrueBall Tech

Czyli technologia piłki, pierwszoplanowej bohaterki każdego piłkarskiego spektaklu. Kapryśna panienka, o względy której przez półtorej godziny walczy 22 wysportowanych chłopów. Nie sposób ze stuprocentową pewnością przewidzieć, gdzie znajdzie się za chwilę. Niełatwo nad nią zapanować i zmusić do posłuszeństwa. TrueBall Tech daje jednak w relacjach z nią pewną przewagę. Choć trzeba umieć z niej skorzystać.

Seria Pro Evolution Soccer od dawna traktowała piłkę jako byt niezależny od zawodników. Futbolówka "żyje swoim życiem", nie jest uwiązana do wartej miliony nogi gracza. Tegoroczna odsłona idzie o krok dalej, dając dużo większą kontrolę nad piłkarzem w jej posiadaniu, ale i tym który dopiero zamierza ją przyjąć. Przy pomocy prawej gałki analogowej możemy nie tylko walczyć o kluczowe centymetry miejsca do sklejenia piłki, lecz także ustalać ustawienie ciała w momencie kontaktu z piłką. W połączeniu z wykorzystywaniem na swoją korzyść (albo i nie) nieprzewidywalności przyjęcia, możemy już przy pierwszym dotknięciu otworzyć drogę do bramki, wywieść w pole obrońcę lub wywalczyć kolejne cenne metry dla drużyny. Drybling zostawia pełną, 360-stopniową swobodę ruchu, większy zasięg nóg oraz kontrolę piłki przy pomocy obu stóp. Oznacza to także zmiany w zastawianiu futbolówki przed rywalem czy sposobach na zagranie jej do partnera. Kolorytu nabierają wymiany podań na małej przestrzeni. Siła, wysokość i celność zagrania zależą od ustawienia zawodnika. Jak zapowiada Konami, po raz pierwszy w grze o piłce nożnej to zawodnicy ruszają się wokół łaciatej bohaterki, nie na odwrót.

PES ID

Najlepsi, najbardziej charakterystyczni, kochani gracze. To dla nich dziesiątki tysięcy fanów zdzierają gardła na stadionach. Dla nich miliony widzów siadają przed telewizorami. To oni zasilają klubowe budżety wpływami ze sprzedaży koszulek. To ich wizerunki wiszą nad łóżkami młodych adeptów futbolowego rzemiosła. Ilu piłkarzy, tyle stylów gry, sposobów poruszania się bo boisku czy reakcji na strzelonego gola. To osobowości są solą piłki nożnej.

Także w Pro Evolution Soccer 2014. Szlak przecierała zeszłoroczna odsłona serii, w której dzięki systemowi Player ID 50 wirtualnych graczy do złudzenia przypominało swoje pierwowzory z prawdziwych boisk. Te oczywiste różnice w sposobie poruszania się pomiędzy dajmy na to Leo Messim a Cristiano Ronaldo (trudno o skrajniejsze i bardziej rozpoznawalane przykłady) były widocznie jak na dłoni. W tym roku poprzeczka zostanie zawieszona jeszcze wyżej. Stworzone pod własną miarę animacje i algorytmy zachowań dostanie setka najlepszych piłkarzy.

M.A.S.S. - Motion Animation Stability System

Piłkarzy nie bez kozery nazywa się czasami boiskowymi gladiatorami. Starcia bark w bark, przepychanki czy bezpardonowe wejścia w nogi (a czasami i dużo boleśniejsze części ciała) rywala to chleb powszedni każdego zawodnika. M.A.S.S. symuluje przebieg i wynik bezpośredniego kontaktu między graczami, kalkulując na bieżąco siłę oraz kąt zderzenia. Wynik starcia nigdy nie będzie dzięki temu taki sam. Wpływ na to, kto ucierpi bardziej mają także - co oczywiste - rozmiary i tężyzna fizyczna zawodników. Ale nie zawsze wygra większy i silniejszy. Dzięki technologii TrueBall piłka staje się nieprzewidywalna, więc na pozór wygrana stłuczka może przynieść problemy, gdy futbolówka potoczy się pod niewłaściwe nogi.

M.A.S.S. pozwala też znacznie urozmaicić rozgrywkę. Sposoby na odebranie piłki nie ograniczają się już tylko do "włożenia nogi" oraz wślizgu. Gra defensywna oferuje teraz znacznie więcej opcji, lecz to samo tyczy się oczywiście możliwości w ofensywie. Starcia jeden na jeden jeszcze nigdy nie były tak pasjonujące.

Heart

Granie na wyjeździe z Barceloną, Realem Madryt, Manchesterem United, Bayernem Monachium czy w zasadzie każdą kochaną przez fanów drużyną to nie lada wyzwanie. Dziesiątki tysięcy zdzieranych przez 90 minut gardeł potrafią przyprawić o trzęsące się nogi nawet najbardziej doświadczonego gracza. Niektóre zespoły mogą liczyć na wyjątkowo fanatycznych kibiców, którzy zamieniają domowy stadion w twierdzę nie do zdobycia. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Bliska sercom polskich kibiców Borussia Dortmund może pochwalić się jedną z najwierniejszych publiczności na świecie. Signal Iduna Park od kilku lat bije rekordy frekwencji stadionów Starego Kontynentu, a tak zwana żółta ściana" onieśmieliła w poprzednim sezonie na przykład wielki Real Madryt. Dwunasty zawodnik pomoże wygrać wiele spotkań także w Pro Evolution Soccer 2014.

System Heart potrafi dodać dobrze spisującym się gospodarzom skrzydeł, a zły dzień gości zamienić w jeszcze większy koszmar. Wydarzenia na boisku oraz trybunach wpływają zarówno na całą jedenastkę, jak i na pojedynczych graczy. Gorsza dyspozycja jednego z piłkarzy może wyraźnie osłabić drużynę, ale jeśli partnerzy okażą mu wsparcie, jest szansa na złapanie drugiego oddechu. Niewykluczone nawet, że jednym udanym zagraniem rozpali stadion do czerwoności, podbijając morale kolegów. Zadowolenie lub dezaprobatę kibiców zauważymy na pewno, bo przemodelowano zupełnie oprawę meczową, nagrywając efekty dźwiękowe od nowa. Przygotujmy się na eksplozję radości i okazjonalne gwizdy. Tych niestety nie unikną nawet najlepsi.

Team Play

Indywidualności, których dzięki PES ID nie zabraknie są nieodzowne, ale mecze wygrywają drużyny. Pro Evolution Soccer 2014 o tym nie zapomina. Dzięki filarowi zwanemu Team Play rumieńców nabiera gra kombinacyjna. Stosowna opcja pozwoli skrywanemu w każdym z nas menedżerowi opatentować własne rozwiązania taktyczne z co najmniej trójką zawodników. Zaplanujemy trasy biegu, urywanie się obrońcom czy zmylanie ich, by otworzyć strefę boiska dla kolegi. Doskonale przemyślany wariant rozegrania akcji możemy przypisać do dowolnego kawałka murawy i w odpowiednim momencie wyprowadzić przeciwnika w pole drużynowym wysiłkiem.

The Core

Rdzeń to efekt lat konsultacji z fanami Pro Evolution Soccer i futbolu. To wysiłek mający na celu umieszczenie w grze i dopracowanie elementów, które czynią PES-a PES-em. Ale i dodanie nowinek. Rdzeń ma wiele składowych, dzięki którym wirtualna piłka nożna jest coraz bliżej tej prawdziwej. To na przykład aspekty wizualne: gniecenie się koszulek, mimika twarzy (w przypadku Balotelliego zbędna) czy płynnie przechodzące z jednej w drugą animacje. To smaczki, jak wiernie odwzorowane tunele prowadzące na murawę czy ruszająca się publika. Do Rdzenia zaliczymy też nadające realizmu oświetlenie czy większą płynność spotkań. Decyzje taktyczne podejmujemy teraz w locie, w niektórych miejscach zrezygnowano z wybijających z rytmu przerywników. W innych dodano nowe opcje rozegrania stałych fragmentów gry czy - po przeciwnej stronie - ustawiania bramkarza. Spore zmiany dosięgnęły także wykonywania rzutów karnych. Chodzi o to, by zbliżyć Pro Evolution Soccer 2014 do prawdziwego futbolu, nie tracąc po drodze tego, co przemawia do fanów cyklu.

Tydzień z Pro Evolution Soccer 2014 jest wspólną akcją promocyjną firm CDP.pl i Gram.pl.