Tydzień z Pro Evolution Soccer 2014: przedstawienie trybów rozgrywki

Mecz towarzyski

Podstawowa opcja bodaj każdej gry piłkarskiej nie mogła nie zagościć również w Pro Evolution Soccer 2014. Jeżeli nie mamy akurat ochoty na wdawanie się w skomplikowane, wieloetapowe rozgrywki, a chcemy się jedynie na chwilę odprężyć, mecz towarzyski wydaje się najlepszą z dostępnych opcji. Zaczynamy od wyboru oprawy spotkania. Możemy wybrać otoczkę z największych licencjonowanych w grze turniejów międzyklubowych: Ligi Mistrzów, Ligi Europy, Copa Libertadores i AFC Champions League. Jeżeli sobie tego życzymy, jest również opcja rozegrania zwyczajnego meczu. Następnie przechodzimy do wyboru drużyn. Możemy wskazać klub z dowolnej ligi, reprezentację narodową lub jeden z zespołów klasycznych. Przed pierwszym gwizdkiem wybieramy ponadto model piłki, koszulki swoje i rywala, stadion, na którym ma zostać rozegrane spotkanie, poziom trudności, długość meczu i zasady wyłaniania zwycięzcy. Można też zagłębić się w opcje taktyczne własnego zespołu i oczywiście dokonać zmian w wyjściowej jedenastce.

Master League

Master League to bodaj najważniejszy, wręcz flagowy tryb nie tylko tegorocznej odsłony, ale w ogóle serii Pro Evolution Soccer. O co w nim chodzi? Mówiąc najprościej, a przy tym cytując samo Konami, o "stworzenie idealnego klubu". Zadaniem gracza jest tu nie tylko prowadzenie zespołu od zwycięstwa do zwycięstwa w każdym kolejnym meczu, ale także zarządzanie całym klubem - wciela się on bowiem w menedżera. Oznacza to naszą aktywność na rynku transferowym (aby sprowadzić pożądanego piłkarza, trzeba negocjować zarówno z jego dotychczasowym pracodawcą, jak i z nim samym), wydobywanie talentów z własnej szkółki i decydowanie o natężeniu treningu poszczególnych elementów piłkarskiego rzemiosła. Nie wolno też zapominać o ograniczającym nasze poczynania budżecie. W tym roku wprowadzono dość istotne nowości, jak możliwość przejścia z jednego do innego klubu, a nawet objęcia reprezentacji. Ten tryb zabawy dostępny jest także jako tryb sieciowy, Master League Online. Został w nim wprowadzony limit budżetowy w celu zapobieżenia łatwej budowy dream teamów.

Become a Legend

Kolejnym świetnie znanym z Pro Evolution Soccer trybem, który powraca w tegorocznej edycji, jest Become a Legend. Użytkownicy nie kontrolują tu całą drużyną, a jedynie wybranym lub stworzonym przez siebie zawodnikiem. Tryb dopuszcza bowiem zarówno wcielenie się w już istniejącego piłkarza, jak i stworzenie własnego, początkującego gracza. Znacznie bardziej ekscytująca jest ta druga opcja, dzięki której możemy stworzyć nasze własne, piłkarskie, wirtualne alter ego. Zaczynamy od nadania imienia naszej wschodzącej gwieździe, decydujemy też o jej wyglądzie (możemy dokładnie zaprojektować kształt twarzy oraz posturę!), fryzurze, elementach ubrania i wyposażenia, stylu poruszania się, dryblowania i świętowania bramek czy wreszcie o lepszej nodze. Następnie podejmujemy decyzję o zajmowanej na boisku pozycji. Nie ograniczamy się jednak do ogólnikowego wskazania (jak np. środkowy obrońca, skrzydłowy, defensywny pomocnik czy środkowy napastnik), ale także o funkcji i sposobie poruszania się. Łącznie wybieramy z blisko czterdziestu pozycji! Co ważne, wśród nich znalazł się także bramkarz (może być usposobiony defensywnie i ofensywnie).

Kiedy nasze wirtualne alter ego jest już gotowe, wybieramy ligę, w której chcemy rywalizować i zostajemy przypisani do jednego z zespołów. Od tego czasu zarządzamy swoim treningiem ulepszając określone umiejętności i oczywiście zdobywamy meczowe doświadczenie, próbując zdobyć zaufanie w oczach trenera. Z czasem otrzymujemy coraz więcej minut i cieszymy się ze wspólnej gry z partnerami z drużyny. Cel jest jeden: stać się legendą piłki nożnej. Oczywiście nie da się go osiągnąć po jednym występie ani nawet sezonie, dlatego liczmy się z tym, że na zabawie w trybie Become a Legend spędzimy długie tygodnie. Co ciekawe, swojego zawodnika możemy także ożywić w opisywanym wcześniej trybie Master League!

Rozgrywki licencjonowane

Szerzej o rozgrywkach licencjonowanych w Pro Evolution Soccer 2014 pisaliśmy w czwartym dniu tygodnia z grą Konami, dlatego teraz tylko krótkie przypomnienie. Mamy do wyboru europejskie rozgrywki: Ligę Mistrzów i Ligę Europy, południowoamerykańskie Copa Libertadores oraz azjatyckie AFC Champions League. Rozgrywkę, nie licząc toczonego w systemie pucharowym Copa Libertadores, rozpoczynamy w fazie grupowej. W przypadku każdego turnieju towarzyszy nam efektowna oprawa, budująca klimat danych rozgrywek. Najlepiej znana polskim graczom Liga Mistrzów (bynajmniej nie z uwagi na osiągnięcia rodzimych klubów) to oczywiście jej słynny hymn i filmowe wprowadzenie, zawierające ujęcia z wybranych spotkań, ogromne logo w kształcie piłki, którym powiewają młodzi wolontariusze czy wreszcie wspomnienie ostatniego triumfatora, Bayernu Monachium, którego piłkarze ku uciesze swoich fanów wznoszą puchar za zwycięstwo w całym turnieju. Analogicznie jest w przypadku pozostałych rozgrywek. Oczywiście przed każdym meczem wspomniana oprawa pojawia się ponownie, a na banerach reklamowych możemy zobaczyć logotypy faktycznych sponsorów.

Puchar

Puchar to znakomita opcja dla tych, którzy ponad potyczki międzyklubowe przedkładają starcia reprezentacji narodowych. Można bawić się zarówno z udziałem ekip z poszczególnych kontynentów (Ameryka Północna, Ameryka Południowa, Europa, Azja i Oceania, Afryka), jest też puchar międzynarodowy pozwalający na udział zespołów z całego świata, a także Konami CUP, czyli puchar, w którym to gracz decyduje praktycznie o wszystkim: liczbie uczestników (mogą to być i kluby, i reprezentacje narodowe, a nawet klasyczne drużyny - to wszystko można oczywiście wrzucić do jednego kotła i wymieszać), a także formacie rozgrywek. Za wyjątkiem Konami CUP, w pozostałych pucharach system i liczba uczestników są narzucone. Zabawa rozpoczyna się zwykle w grupach, a drugą fazę tworzy rzecz jasna system play-off. Na typ etapie jeden gorszy mecz oznacza pożegnanie się z marzeniami o końcowym triumfie. Puchary dostępne są także w trybie online.

Liga

W tegorocznej edycji rozgrywki ligowe powracają do serii Pro Evolution Soccer 2014. Gracze mają do wyboru rozgrywki angielskie, włoskie, hiszpańskie, francuskie, holenderskie, portugalskie, PEU League (Europa), brazylijskie, argentyńskie, chilijskie, PLA League (Ameryka Południowa) i PSA League (Azja). Oprócz meczów ligowych drużyny w tym trybie uczestniczą także automatycznie w innych rozgrywkach. Kluby europejskie mają szansę na triumf w SuperPucharze Europy, Lidze Mistrzów, Lidze Europy, Club International Cup (Klubowe Mistrzostwa Świata) i pucharze krajowym. Zespoły z Ameryki Południowej biorą udział w Copa Libertadores, Club International Cup i pucharze krajowym. Podobny zestaw czeka na ekipy z Azji, z tą tylko różnicą, że Copa Libertadores zostaje zastąpione przez AFC Champions League.

Trening

Zanim przystąpimy do poważnej rywalizacji, warto przyswoić sobie poszczególne elementy piłkarskiego rzemiosła. Pro Evolution Soccer 2014 zawiera bardzo rozbudowany tryb treningowy. Dość powiedzieć, że poziomów treningu jest aż pięć - możemy sprawdzić się w praktycznie wszystkich zagraniach - od podstaw, jak podania po ziemi i odbieranie piłki rywalowi, przez manewry średnio-trudne (podcinki, zaawansowane strzelanie, strzał kontrolowany itp.) aż po najtrudniejsze elementy gry (usprawniona kontrola nad piłką, gra zespołowa w obronie i ataku). Im wyższy poziom treningu opanujemy, tym większe mamy szanse na odnoszenie regularnych zwycięstw na najwyższych poziomach trudności. Jest też opcja luźnego treningu, dzięki której opanowane aspekty futbolu możemy sprawdzić w sytuacji meczowej.

Tryby sieciowe

Konami postanowiło dodać tryby sieciowe do Pro Evolution Soccer 2014 za pośrednictwem popremierowych łatek. Patch dostępny już w dniu premiery wzbogaca grę o online'owy mecz towarzyski, mecz rankingowy oraz wspomnianą opcję Master League Online. Na tym jednak nie koniec. W ciągu kilku tygodni pojawi się kolejna aktualizacja, która do rozgrywki wprowadzi opcję rozgrywania meczu 11 na 11. Twórcy zapowiadają także nowy system tworzenia meczów i prowadzenia rankingów.