Mafia III
Między premierą pierwszej i drugiej części Mafii minęło osiem lat. W tej branży to szmat czasu. W studiu 2K Czech najwyraźniej płynie on jednak wolniej, bowiem w sierpniu miną już cztery lata od debiutu Mafii II. Deklaracja o powstaniu trzeciej części padła zresztą niedużo wcześniej, w grudniu 2010. Od tego czasu niewiele się jednak w tej kwestii wydarzyło, a gdy już coś się działo, to były to wieści głównie niepokojące. Zacząć wypada od tego, że z zespołu znanego wcześniej jako Illusion Softworks odeszła część pracowników, z Danielem Vavrą na czele (obecnie pracują oni nad Kingdom Come: Deliverance). Na początku tego roku pojawiły się z kolei wieści o dalszej reorganizacji 2K Czech i przeniesieniu części obowiązków do należącego do Take-Two studia w amerykańskim mieście Novato. W marcu ogłoszono z kolei castng, przedstawiając sylwetki kilku postaci, w które będą musieli się wcielić aktorzy. Wyglądały one na charakterystykę bohaterów jak ulał pasujących do Mafii III. A to znak, że prace posuwają się jednak do przodu. Czy na tyle, by grę ogłosić na tegorocznym E3?
Project Beast
Jeżeli japońska gra okrzyknięta zostaje przez krytyków z Zachodu produkcją doskonałą - zwłaszcza, jeżeli nie są to głosy odosobnione - wiedz, że coś się dzieje. Taki zaszczyt spotkał From Software, które dało światu cieszące się właśnie taką estymą obie części Dark Souls, a wcześniej również bardzo ciepło wspominane Demon's Souls. Spekuluje się, że studio przejęte niedawno przez japońską firmę Kadokawa Shoten pracuje wespół z Sony Japan Studio nad grą o roboczym tytule Project Beast. Do sieci wyciekły pierwsze obrazki z tej produkcji, wyglądające na zrzuty ze zwiastuna promującego grę. Jeżeli rzeczywiście taki materiał jest przygotowany i czeka za kulisami na pojawienie się w świetle reflektorów, to nie będzie lepszej okazji by go zaprezentować niż konferencja Sony poprzedzająca targi E3. Nie ulega wątpliwości, że ogłoszeniem nowej gry From Software na wyłączność PS4 japoński gigant zyskałby spory atut w wojnie next-genów. Zwłaszcza, że ciepłe wspomnienia z rozgrywki w Dark Souls II są jeszcze świeże.
Red Dead Redemption na PC i nowa odsłona serii
Nie licząc GTA V, Red Dead Redemption jest najbardziej pożądaną przez pecetowców produkcją Rockstara, której do tej pory nie otrzymali. Western z Johnem Marstonem nie poszedł w ślady L.A. Noire czy wcześniejszych odsłon Grand Theft Auto i przy akompaniamencie powszechnego rozczarowania jako jedna z najwyżej ocenionych gier w historii (95/100) nie zagościł na blaszakach. Niedawno pojawiły się jednak doniesienia sugerujące, że ten stan rzeczy może się zmienić. Mało tego, Take-Two obiecało wydać nową grę Rockstara do końca bieżącego roku fiskalnego (czyli do 31 marca 2015), a w kuluarach nie brakuje głosów, że chodzi właśnie o nową odsłonę Red Dead. Atmosfera w obozie Rockstara zatem gęstnieje i po latach nieobecności na E3 w tym roku dla odmiany bracia Houserowie i spółka mogliby wreszcie szturmem wziąć amerykańskie targi.
Just Cause 3
Just Cause 3 to kolejna gra pt. "Wszyscy wiedzą, że istnieje, chociaż nikt jej nie ogłosił". Dynamiczna, czupurna produkcja z otwartym światem od Avalanche Studios z pewnością zyskałaby świeży blask na konsolach nowej generacji, dlatego z tym większymi nadziejami fani serii wyczekują ogłoszenia "trójki", spodziewając się przy tym, że zapowiedź ta wprawi ich w stupor podobny do tego, jaki przed rokiem wywołała prezentacja Mad Maksa 3. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że ekipa Christofera Sundberga musi dzielić swoją siłę roboczą między JC 3, a właśnie ogłoszonym przed rokiem Mad Maksem 3, którego premierę swoją drogą zmuszona była przesunąć na przyszły rok. Ostatnio sam szef Avalanche zdradził się jednak z tym, że prace nad trzecią częścią najpopularniejszej serii studia mają dobiec końca za nieco ponad rok, więc najbliższe targi E3 wydają się wyśmienitą okazją do tego, by tak zaawansowany projekt przedstawić branży i fanom.
Ławka rezerwowych z polskim akcentem
W powyższym zestawieniu znalazły się przede wszystkim tytuły oficjalnie nieogłoszone, albo powstające w sposób jawny, ale niezaprezentowane przy użyciu jakichkolwiek materiałów audiowizualnych. Jest jednak również wcale niemała grupa gier, które z lepszym bądź gorszym skutkiem powstają już od długiego czasu, ale mozół w ich przypadku został podniesiony nie tyle do kwadratu, co do sześcianu. W tym gronie znajdują się takie pozycje, jak Doom 4, Rainbow 6: Patriots, The Last Guardian czy Homefront 2. Niewątpliwie duże zainteresowanie wzbudziłyby także prezentacje Sleeping Dogs: Triad Wars, Gran Turismo 7, które przecież zostało wstępnie zaanonsowane na ten rok (i to dwukrotnie!) czy StarCraft II: Legacy of the Void. Ogromnie miłą niespodziankę polskim (i nie tylko) graczom sprawiłby CD Projekt RED zabierając do Los Angeles Cyberpunk 2077, ale to raczej - z uwagi na skupienie się na Wiedźminie 3 - ta sama półka fantastyki co wspomniany na samym początku Half-Life 3.
Jak zatem widać, bez trudu można by było skonstruować i drugą dziesiątkę gier, których ogłoszenie i prezentacja marzy nam się na tegorocznym E3. Sami zapewne również macie własne typy, których w naszym zestawieniu zabrakło. Dzielcie się nimi śmiało w komentarzach. Tymczasem przypominamy, że targi ruszają 10 czerwca i potrwają trzy dni. Poprzedzą je konferencje Microsoftu, Electronic Arts, Ubisoftu i Sony. Za tydzień opublikujemy zapowiedź E3 2014.