Dziś trudno już sobie wyobrazić grę z serii FIFA bez trybu Ultimate Team. Jego najnowsza odsłona wprowadzi szereg zmian, którym warto się bliżej przyjrzeć.
Dziś trudno już sobie wyobrazić grę z serii FIFA bez trybu Ultimate Team. Jego najnowsza odsłona wprowadzi szereg zmian, którym warto się bliżej przyjrzeć.
Świadczyć może o tym m.in. fakt, że w następnej edycji, FIFA 10 modułu tego zabrakło w premierowej edycji. O dołączeniu go do gry, ponownie tylko w wersjach na PS3 i X360, EA Sports zdecydowało dopiero w grudniu, a finalnie ukazał się pod koniec lutego, jako płatne rozszerzenie. Podobnie było zresztą w przypadku FIFA 11, z tą tylko różnicą, że wówczas FUT udostępniony został już za darmo. Po raz pierwszy tryb stał się integralną częścią gry w FIFA 12, wówczas zadebiutował także na pecetach. Przez wszystkie te lata FIFA Ultimate Team był nieustannie rozbudowywany, doczekał się nawet swojej aplikacji internetowej, gdzie zabawa toczy się równie intensywnym tempem, jak w samej grze. Wyszukiwanie celów, licytacje, obserwowanie, jak rośnie cena wystawionej na sprzedaż karty, rozpakowywanie paczek - temu wszystkiemu nierzadko towarzyszy rumieniec na twarzy.
EA Sports szumnie zapowiada, że nie będzie tolerowało wykroczeń przeciwko regule fair-play. Zabawę potrafią zepsuć osoby używające botów, a następnie sprzedające zgromadzone monety za prawdziwą gotówkę. Zjawisko to na tyle obciążało serwery w poprzedniej edycji gry, że już w maju EA zdecydowało się zamknąć internetową aplikację FUT. FIFA 15 ma położyć takim procederom kres. Oczywiście farmerzy zapewne ponownie się pojawią, ale przeprowadzanie z nimi transakcji lub ich promowanie będzie łatwą drogą do otrzymania permanentnego bana. Sprzedaż i farmienie monet ma być karana natychmiastowym wyrzuceniem z gry. Przejrzyście ilustruje to poniższa grafika.
Na pierwszy ogień idzie planowanie składu. Wymarzony zespół będzie można widzieć nie tylko oczami wyobraźni, ale również w odpowiednim oknie. Dzięki opcji Concept Squads otrzymamy okazję sprawdzenia, jak zawodnicy, których planujemy zakupić, wkomponują się w zespół - jeszcze przed przyklepaniem transakcji. Ma to znaczenie przede wszystkim z uwagi na chemię w zespole, która przekłada się na zgranie na boisku. Planować można do woli - tu dostępne są karty wszystkich piłkarzy z FIFA Ultimate Team. W kwestii kompletowania składów pojawiła się zresztą jeszcze jedna nowość. Jest nią możliwość wypożyczania zawodnika. Nie stać Cię na transfer definitywny? Potrzebujesz tylko chwilowego poszerzenia kadry? A może nie masz przekonania do danego piłkarza, ale chcesz dać mu szansę? Opcja wypożyczenia to umożliwi.
Na dodatkowe atrakcje mogą liczyć nabywcy gry FIFA 15 w wersjach na Xboksa. Wzorem lat poprzednich, na konsolach Microsoftu w trybie FUT dostępne będą karty legendarnych piłkarzy, którzy zawiesili już buty na kołku. Do obecnych już sław, wśród których znajdują się chociażby Pele, Patrick Kluivert, Dennis Bergkamp czy Lottar Matthaus, dołącza kilkadziesiąt kolejnych tuzów. Nowe karty legend pozwolą wzmocnić przede wszystkim defensywę. Franz Beckenbauer i Franco Baresi ze współczynnikiem defensywy 94, a także niezłym tempem i fizycznością, mogą okazać się duetem nie do przejścia, tym bardziej, jeśli za plecami będą mieli Petera Schmeichela. Nie oznacza to jednak, że wśród nowych legend brakuje piłkarzy dostarczających siłę ognia. O to zadbają przede wszystkim Hristo Stoiczkow, Emilio Butragueno i Alan Shearer. Dokładając za ich plecy Michaela Laudrupa a przed linię obrony Roya Keane'a robi się prawdziwa drużyna marzeń - albo koszmarów sennych przeciwnika.
W ramach krótkiego podsumowania, prezentujemy jeszcze zwiastun FIFA Ultimate Team w grze FIFA 15.
Weekend z FIFA 15 to wspólna akcja promocyjna firm EA Polska i gram.pl