Tydzień z Lords of the Fallen - zaglądamy na Twitch i YouTube

W ostatnim dniu Tygodnia z Lords of the Fallen podchodzimy do gry w dość nietypowy sposób. Rzucamy okiem do internetu, by zobaczyć, co sądzą o niej osoby, którzy pasjonują się Dark Souls.

System walki i ogólne założenia rozgrywki w Lords of the Fallen bazują na Dark Souls, więc nic dziwnego, że zagorzali sympatycy produkcji From Software zainteresowali się grą od CI Games i Deck 13.

LobosJR to streamer, który w chwili obecnej ma blisko 60 tysięcy subskrybentów na Twitchu, a swoją popularność zawdzięcza Dark Souls. Lista wyzwań, które ukończył w grze From Software, jest doprawdy imponująca (sprawdźcie, a momentami nawet budzi przerażanie (pokonał ostatniego bossa w Dark Souls samymi pięściami, co zajęło mu blisko dwie godziny). Lords of the Fallen również przypadło mu do gustu i ocenił grę na osiem punktów w dziesięciostopniowej skali. Była to bardzo ważna opinia dla producenta wykonawczego gry, Tomasza Gopa, który podziękował Lobosowi za opinię na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.

Po pierwszym skończeniu Lords of the Fallen LobosJR zabrał się za speedruna. Opracowując w miarę optymalną trasę dotarł do końca w nieco ponad 2 godziny, ale już zdążył pobić ten wynik o kilkanaście minut. Oczywiście tak szybkie przejście jest możliwe pod dwoma warunkami: trzeba poznać grę i dysponować naprawdę sporymi umiejętnościami. LobosJR zawodowo jest pracownikiem jednego z amerykańskich studiów deweloperskich, gdzie zajmuje się kontrolą jakości. Doświadczenie to z pewnością pozwala mu dostrzegać wiele rzeczy, niewidocznych dla zwykłych graczy. To, co odkrył, znajdziecie na jego kanale na YouTube. Nie wklejamy linków do poszczególnych filmów, bowiem wystarczy chwila, by się one zdeaktualizowały – warto zaglądać, by zobaczyć, co można "wycisnąć" z Lords of the Fallen i w jaki sposób ukończyć grę w jak najkrótszym czasie.

Zajrzeliśmy również na kanał EpicNameBro, który powinien być doskonale znany wszystkim fanom Dark Souls, bowiem to właśnie on, jako pierwszy, rozpracowywał na YouTube pierwszą odsłonę serii, tuż po jej premierze na japońskim rynku. Zasłynął również za sprawą filmów przedstawiających zawiłości fabularne gry i swoje domysły na temat poszczególnych aspektów historii. Przygotowany przez niego materiał o Lords of the Fallen jest dość długi (i w języku angielskim), ale został podzielony na rozdziały (w opisie filmu).

Markus, bo tak brzmi prawdziwe imię ENB, przed premierą Lords of the Fallen otrzymał dostęp do wersji demo, która zawierała początkową fazę rozgrywki i umożliwiała pokonanie dwóch bossów – Pierwszego Strażnika i Dowódcy. EpicNameBro chwali oprawę graficzną, która przypomina mu Diablo III, projekty lokacji, wygląd świata i ogólnie pojęty wygląd produkcji. Twierdzi jednak, że walki z bossami były dość nudne i przewidywalne, chociaż ciekawym urozmaiceniem w starciu z Dowódcą były momenty, w których zamiast walczyć z bossem, trzeba było zmierzyć się z mniejszymi przeciwnikami.

Markus twierdzi również, że Lords of the Fallen to typ gry, którą się pokocha albo znienawidzi. Porusza również wiele innych, ciekawych tematów – system walki, rozwój postaci, limit poziomu doświadczenia, New Game + i wiele innych. Warto zobaczyć. Dlaczego? Nie tylko dlatego, że to po prostu ciekawe wideo, ale również z innego powodu. Opinia ENB o Lords of the Fallen była jedną z kluczowych dla producenta wykonawczego gry, Tomasza Gopa, prywatnie wielkiego miłośnika Demon's Souls i Dark Souls.

Jednym z bardzo znanych użytkowników YouTube w świecie graczy Dark Souls jest również VaatiVidya, który także miał kontakt z Lords of the Fallen zanim gra trafiła do sprzedaży. Na swoim materiale przybliża on poszczególne aspekty rozgrywki, omawiając szczegółowo mechanikę gry. Określa produkcję CI Games i Deck 13 mianem topornych Soulsów, ale nie uważa, że to coś złego. Zauważa, że walka jest bardziej realistyczna niż w dziełach From Software, a ciężar zbroi ma ogromny wpływ na przebieg kolejnych starć. Mimo podobieństw do japońskich tytułów, jego zdaniem Lords of the Fallen wyróżnia się za sprawą kilku unikatowych rozwiązań. Określa polsko-niemiecką grę również mianem soulsopodobnej. Być może mamy do czynienia z początkiem nowego gatunku?

Lords of the Fallen jest grą bardzo popularną, zwłaszcza na Twitchu, gdzie grają w nią głównie najbardziej znane osoby ze sceny Dark Souls i obiecują, że wkrótce zajmą się speedrunami. Jeśli chcielibyście zobaczyć, jak radzą sobie najlepsi, rzućcie okiem na kanał Santzo84, gracza z Finlandii, obecnego posiadacza rekordu świata w speedrunie w Dark Souls, Allakazzarora, który w najbszybszym czasie ukończył Dark Souls II czy też Peevego, znanego głównie z rozgrywek multiplayerowych w Demon's Souls i Dark Souls. Osoby, które szukają natomiast ciekawego let's playa, powinny udać się na kanał Rurikhana na YouTube. Sukcesywnie umieszcza on kolejne odcinki ze swojego przejścia Lords of the Fallen, starając się pominąć jak najmniej istonych szczegółów i pokazać grę w całości.

Tydzień z Lords of the Fallen jest wspólną akcją promocyjną firm CI Games i gram.pl.

Komentarze

Usunięty

05/11/2014 12:15

Naprawdę nie ma co narzekać. Przecież to dobry kawałek RPG. Fakt, nie pozbawiony błędów. Ale ciągle pracują nad udoskonaleniem gry, tym bardziej że nie każą nam czekać w nieskończoność. Każdy ma swoje odczucia w stosunku do Lordów. A opinie ludzi którzy się na tym znają, coś znaczą. Oglądałam kilka z tych pokazów, skoro to są tacy spece od DS, to nie dziwie się, że uznali że czasem bywa nudno. W końcu Lordy miały być alternatywą, więc grą troszkę łatwiejszą . I oceny na poziomie 8/10 jak najbardziej zasłużone, moim zdaniem.

04/11/2014 19:09

Gierka fajna, szkoda tylko, że optymalizacja leży i kwiczy; na laptopie Lenovo G710 bez problemów uruchomiłem Dark Souls 2 na wysokich detalach i chodzi bez zarzutu. Niestety tego samego nie mogę powiedzieć o Lord of the Fallen z ustawieniami zredukowanym do całkowitego minimum; nie dość, że wygląda o wiele gorzej aniżeli Dark Souls 2 to częste spadki animacji w dużym stopniu odbierają ochotę na dalszą grę. Ciekawe jest to, że występują niezależnie od tego czy walczy się z jednym czy wieloma wrogami oraz od tego czy akcja toczy się na powierzchni czy w ciasnych korytarzach...

04/11/2014 11:40

@rpgusTrochę cię poniosło, grałeś w ogóle w tę grę? NG+ wcale nie jest nudne, za pierwszym podejściem ominąłem dużo lokacji i jeszcze więcej itemów, po które wróciłem przy NG+. Prosto też nie jest, no chyba że najpierw dopakujesz swoją postać do maxa i do tego grasz wojownikiem.Dla mnie gra zasługuje na mocne 8:)Youtuber którego film wrzuciłeś chwali Lordsy w innym filmiku (Final Thoughts: Lords of the Fallen https://www.youtube.com/watch?v=dSV5s2Eh0GU&list=UUGhs9S33RAeT5DEuKTO4Oew)"cool unique and fun experience" ;)

Trwa Wczytywanie

Tydzień z Lords of the Fallen - zaglądamy na Twitch i YouTube

GramTV przedstawia: