Atmosfera przed E3 2015 gęstnieje, a my podsumowujemy, co o targach wiadomo już teraz. Wyliczamy także możliwe niespodzianki.
Atmosfera przed E3 2015 gęstnieje, a my podsumowujemy, co o targach wiadomo już teraz. Wyliczamy także możliwe niespodzianki.
Po konferencji Bethesdy będziemy mieli dłuższą chwilę oddechu, choć przez cały poniedziałek spodziewamy się już zalewu trailerów od większych i mniejszych wystawców. Reflektory na wielkiej scenie zabłysną jednak dopiero o 18.30, gdy do akcji wkroczy Microsoft. Gigant z Redmond na razie bardziej nakręca atmosferę niż ciska konkretami. O ile nie są to słowa rzucane na wiatr, mamy podstawy by sądzić, że do Halo 5: Guardians, Forzy Motorsport 6 i Rise of the Tomb Raider, które przecież jest tylko czasowym exclusive'em Xboksa, dołączą kolejne wielkie tytuły. Wiadomo, że Microsoft szykuje się do zapowiedzi nowej marki, a z dużym prawdopodobieństwem na scenie pojawią się też twórcy Gears of War. Deklaracje, że firma skupi się w tym roku na swoich grach, mogą zwiastować ograniczenie gościnnych występów. W ubiegłych latach stałymi punktami programu były nowe odsłony Call of Duty, Assassin's Creed i FIFA.
Tej ostatniej na pewno nie zabraknie na konferencji Electronic Arts, która rozpocznie się o 22.00. EA w ogóle mocno stawia na gry sportowe, co jednak nie może specjalnie dziwić. E3 organizowane jest wszak w USA, a tam hokej, koszykówka czy golf (o futbolu amerykańskim nie wspominając) cieszą się znacznie większą popularnością niż w Europie. Uwagę całego świata powinny przykuć premierowe pokazy Mirror's Edge Catalsyst, nowego Need for Speeda i przede wszystkim Star Wars: Battlefront. Powrót serii po latach, zwłaszcza w obliczu nadciągającej premiery VII Epizodu Gwiezdnych wojen, budzi spore oczekiwania. Czy DICE będzie w stanie je spełnić? W sukurs szwedzkiemu studiu może przyjść Visceral Games, które pracuje nad własną grą w uniwersum Star Wars.
Skromniejszy repertuar na E3 potwierdził Ubisoft. Nie oznacza to jednak, że nie warto czekać do północy na jego konferencję, gdyż na odpalenie czekają takie rakiety, jak Rainbow Six: Siege, The Division i oczywiście Assassin's Creed Syndicate. Tę ostatnią pozycję mieliśmy już co prawda okazję obejrzeć w akcji, ale trudno uwierzyć, by francuski gigant nie zarezerwował sobie czegoś nowego na największą amerykańską imprezę i zostawił swój flagowy produkt tylko z kolejnym gameplayem. Jak co roku liczymy też na zapowiedź czegoś zupełnie nowego - czy to będzie Watch Dogs 2, spin-off Far Cry'a na miarę Far Cry 3: Blood Dragon, czy też jeszcze coś innego.
Z Sony jest trochę jak z Ubisoftem. W poprzednich latach konferencja japońskiego giganta wypchana była po brzegi nowymi zapowiedziami i zwłaszcza w porównaniu do poprzedzających ją pokazów mocno się przeciągała. Tym razem pewni możemy być w zasadzie Uncharted 4: A Thief's End i kilku tytułów, które - choć wartościowe - nie zapowiadają się na megahity AAA: Until Dawn, No Man's Sky, Hellblade, Everybody's Gone to the Rapture czy wreszcie Uncharted: The Nathan Drake Collection. Producent PS4, jeśli nadal chce górować nad Microsoftem i jego Xboksem One, musi dołożyć swojej konsoli do pieca. Propozycje? Nowy God of War (a nie zapowiedziany już wcześniej remaster), świeże produkcje od Guerrilla Games (Killzone) i Sucker Punch (inFamous) czy wreszcie The Last Guardian, który jak co roku przewija się w spekulacjach. Początek konferencji zaplanowano na godz. 3.00.
Po poniedziałkowych i nocnych wydarzeniach zwykle najsilniejsze karty leżały już na targowym stole. W tym roku niekoniecznie tak będzie. We wtorkowy wieczór do głosu dojdą bowiem wydawcy z dalekiej Azji: Square Enix i Nintendo. Ekscytujący powinien być pokaz zwłaszcza tej pierwszej, a to z uwagi na Deus Ex: Mankind Divided. Wyczekiwana produkcja Eidos Montreal została zapowiedziana już przed targami, ale poza zwiastunem nie doczekaliśmy się żadnego wideo. Na E3 czas zatem pokazać gameplay. Nowemu Deus Ex na konferencji Square Enix partnerować będą Just Cause 3 i Final Fantasy XV. Z racji tego, że wydawcą Rise of the Tomb Raider na Xboksy jest Microsoft, nowej odsłony przygód Lary Croft na prezentacji azjatyckiej firmy (wprowadzi na rynek pozostałe, niezapowiedziane jeszcze oficjalnie, wersje gry) raczej nie zobaczymy. Być może doczekamy się za to niespodzianek, jak choćby nowego Hitmana. Square Enix startuje o 18.00.
Godzinę później swój pokaz rozpocznie Nintendo. W przypadku Wielkiego N niewątpliwą gwiazdą pokazu mogłaby być nowa konsola firmy, NX, ale Satoru Iwata już zapowiedział, że jej na targach na pewno nie zobaczymy. W takich okolicznościach uwagę na sobie powinny skupić gry, które mają na celu ożywić Wii U i jeszcze wzmocnić 3DS-a. Nowa Zelda czy Mario Maker mogą jednak nie wystarczyć, by rozpalić wyobraźnię zachodnich graczy. Dlatego też Nintendo zamierza posiłkować się wsparciem zewnętrznych firm. Przedstawiciele firmy otwarcie mówią o współpracy z Ubisoftem. Więcej powinniśmy się dowiedzieć we wtorkowy wieczór.
Kolejną zarwaną nockę zafunduje nam z kolei pierwsza w historii konferencja w całości poświęcona grom PC. Lista wystawców jest nader długa: Blizzard, Bohemia Interactive, Square Enix, Obsidian Entertainment, Paradox Interactive, Devolver Digital, Frictional Games i Splash Damage to tylko wybrane firmy, których produkcje będą prezentowane na tym pokazie. Swą obecność zapowiedział już także Microsoft, chcący wypromować Windowsa 10. Zabraknie za to bodaj najbardziej wyczekiwanych, nie tylko przez społeczność pecetową, czyli Valve. Wątpliwości może budzić też fakt, że współorganizatorem imprezy jest AMD. Jak wyjdzie w praniu? O tym przekonamy się w środę o 2.00 w nocy.
Choć konferencji podczas targów E3 będzie aż osiem, nie obejmą one rzecz jasna wszystkich interesujących tytułów. Activision Blizzard, choć jest jednym z największych wydawców branży, swojego pokazu nie organizuje, ale w Los Angeles na pewno się pojawi, choćby z uwagi na Call of Duty: Black Ops III i Tony Hawk's Pro Skater 5. Bardzo prawdopodobna jest zapowiedź dodatku do Destiny, zaś uwagę melomanów powinno przykuć Guitar Hero Live. Jednym z bardziej oczekiwanych pokazów jest Mad Max od Warner Bros. Interactive Entertainment. Niewykluczone, że firma, oprócz gier spod znaku LEGO, chowa jeszcze coś w zanadrzu - zwłaszcza, że jej portfolio z popularnymi markami filmowymi i komiksowymi pęka w szwach.
Silną reprezentację na E3 zabiera Konami. Na targach na pewno zobaczymy zapowiedziane dopiero co Pro Evolution Soccer 2016. Geoff Keighley ujawnił ponadto, że specjalnie na imprezę Hideo Kojima wyreżyserował nowy, sześciominutowy trailer Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Take-Two ze swoich najważniejszych pozycji się wystrzelało, ale nie musi to wcale oznaczać, że na E3 nie zaznaczy swojej obecności. Pewnym punktem będzie XCOM 2, nie powinno też zabraknąć Battleborne'a, Civilization: Beyond Earth - Rising Tides i WWE 2K16. Niewykluczone, że prezentacji doczeka się NBA 2K16. Poza tym, Take-Two jak mało która firma ma potencjał, by zaskoczyć świat naprawdę wyjątkowym tytułem.
Jedną z największych rewelacji targów może okazać się Dark Souls III. Na nieco ponad tydzień przed rozpoczęciem E3 autorzy programu The Know zrzucili prawdziwą bombę. Ich zdaniem produkcja From Software zostanie oficjalnie zapowiedziana na targach, a sami dostarczyli sporej porcji szczegółów na temat "trójki". Co najlepsze, nie musi to być wcale jedyna niespodzianka od Bandai Namco. Dwie nowe gry ma zapowiedzieć Deep Silver, a na bliższe prezentacje i ustalenie konkretnych terminów wydania wciąż czekają Homefront: The Revolution i Dead Island 2. Swoich stanowisk na E3 nie będzie rozkładała SEGA, ale trudno wyobrazić sobie targi bez prezentacji Total War: Warhammera. Wysoką aktywność zapowiada z kolei Focus Home Interactive.
505 Games uwagę graczy będzie starało się skupić na strzelance w uniwersum The Walking Dead. Jako że za grą stoi ekipa od serii PayDay, prezentacja tego tytułu jest mocno wyczekiwana wśród miłośników gatunku. Fanów bijatyk uraczy z kolei Capcom pokazem Street Fightera V. Nie sposób nie wspomnieć też o ufundowanym na Kickstarterze Kingdom Come: Deliverance, które nabiera coraz bardziej wyrazistych kształtów. Epic Games będzie nam chciało przypomnieć o Fortnite.
Repertuar polskich producentów na E3 2015 może nie być tak okazały i ekscytujący jak jeszcze przed rokiem - wszak Wiedźmin 3 i Dying Light już się ukazały, na Cyberpunk 2077 jeszcze nie czas, a prace nad Hellraid zawieszono. Naszą uwagę skupią na sobie jednak Sniper: Ghost Warrior 3 od CI Games oraz Shadow Warrior 2 autorstwa Flying Wild Hog.
Oczekiwanych wiadomości, trailerów, gameplayów i wywiadów powinno być jak zawsze od groma. Wszystkie wieści z E3 2015 śledźcie na naszej targowej stronie e3.gram.pl. Zapraszamy także do lektury naszego przeglądu wymarzonych zapowiedzi na tegoroczną edycję imprezy. Miejcie także na uwadze plan wszystkich konferencji. Przekaz na żywo będziecie mogli zobaczyć na łamach gram.pl.