10 najciekawszych gier tylko na PlayStation 4 w 2016 roku

W poprzednich latach PlayStation 4 mogło cieszyć się ogromną sprzedażą, ale już sami użytkownicy konsoli wielokrotnie mieli powody do narzekania na ilość i jakość gier na wyłączność. Wiele wskazuje na to, że w tym roku wreszcie konsola Sony będzie miała godny siebie line-up. W dużym stopniu zapełniają go długo oczekiwane produkcje jak Uncharted 4 czy The Last Guardian. Nie zabraknie również ciekawych pozycji dla fanów indie i produkcji z zacięciem artystycznym.

Największa wada poniższej listy to niepewna przyszłość kilku produkcji. Przykładowo długo oczekiwane przez niektórych Dreams na pewno nie pojawi się w 2016 roku. W tym czasie zagramy tylko w betę. Różnie może być również z Detroid, The Last Guardian czy Gran Turismo Sport. W zestawieniu nie znalazło się za to odświeżone Final Fantasy VII i Shenmue III. W tych przypadkach trudno łudzić się, że premiera będzie mieć miejsce w 2016 roku. Zakładając jednak, że we wszystko co zostało opisane poniżej zagramy w tym roku, co twoim zdaniem ma szanse stać się największym hitem?

Horizon Zero Dawn

Guerrilla Games (na chwilkę?) odchodzi od serii Killzone i przygotowuje coś zupełnie innego. Tym razem świat spotkała katastrofa, przez co ludzie cofnęli się w rozwoju, a największym zagrożeniem stały się mechaniczne stworzenia. Twórcy obiecują otwarty świat i sporą swobodę w wykonywaniu zadań. Czasami będzie je można wykonać po cichu, innym razem korzystając z siły. W połączeniu z różnorodnym ekwipunkiem daje to bardzo wiele możliwości. Deweloper deklaruje również, że mocno inspiruje się między innymi Wiedźminem 3. Ciężko o lepszy wzór dla produkcji nie tylko z otwartym światem, ale i licznymi elementami RPG. Na razie Guerrilla Games zaprezentowało dwa fragmenty rozgrywki. Oba wyglądają przepięknie i sprawiają wrażenie, że Horizon Zero Dawn może stać się prawdziwym hitem. Niestety na obu materiałach twórcy pokazywali praktycznie to samo. Jeśli wiele więcej nie mają do zaprezentowania, szczerze wątpię w premierę w tym roku.

Uncharted 4: Kres Złodzieja

Co dla posiadacza PlayStation 4 może być ważniejsze jak kolejna część Uncharted, w dodatku będąca ostatnią przygotowaną przez Naughty Dog? Tym razem Nathan Drake musi wyruszyć na poszukiwanie skarbu pirata Henry'ego Avery, gdyż tylko to może uratować życie jego brata. W mechanice nie zachodzi zbyt wiele zmian. W zasadzie to twórcy przygotowują to samo co zawsze, tyle że z wykorzystaniem mocny PlayStation 4. O genialną oprawę wizualną nie trzeba się więc martwić. Nowością może być tylko system dialogów, w którym twórcy pozwolą nam na podejmowanie drobnych decyzji. Cała reszta to stare, dobre Uncharted, które od lat zachwyca. Czy coś tu może się nie udać? Z Naughty Dog pożegnało się niedawno sporo osób, między innymi Amy Henning (scenariusz), Justin Richmond (game director) czy kilku twórców The Last of Us. Czy wpłynie to negatywnie na jakość Uncharted 4? Dotychczas opublikowane materiały z gry sugerują, że niekoniecznie.

No Man's Sky

Po pierwszych zapowiedziach była ekscytacja. Gigantyczny świat, po którym można podróżować i zwiedzać. Fanów gier typu space sim jest tak wielu, że z miejsca No Man's Sky stało się jednym z najbardziej wyczekiwanych tytułów. Z czasem pojawiły się jednak obawy czy niewielkie studio Hello Games zdoła przygotować tak gigantyczną produkcję, a PlayStation 4 wystarczy mocy, aby pokazać tę proceduralnie generowaną galaktykę. Z No Man's Sky może więc być różnie, ale jeśli tylko twórcy staną na wysokości zadania, szykuje się niesamowita przygoda nie tylko dla fanów kosmicznych podróży. Wprawdzie ciągle nie wiemy co dokładnie w tym ogromnym świecie będzie można robić, ale jeśli deweloper wywiąże się z obietnic o ilość atrakcji możemy być spokojni. W przypadku tego tytułu (jak i niestety kilku innych) ciągle nie ma pewności co do premiery w 2016 roku, ale akurat na potencjalnie tak duże perełki warto będzie poczekać nieco dłużej.

The Last Guardian

Na nową produkcję Team ICO czekamy już tak długo, że w zasadzie ciężko jest policzyć ile czasu trwają prace nad tym projektem. Być może za jakiś czas okaże się, że byliśmy bardzo naiwni licząc na tegoroczną premierę, ale uznajmy że jesteśmy w tej kwestii optymistami. 2016 rok powinien wreszcie przynieść odpowiedź na pytanie, co niezwykłego przyniesie opowieść o dość specyficznej przyjaźni i współpracy chłopca oraz wielkiego monstrum, które przypomina skrzyżowanie feniksa, myszy i kto wie czego jeszcze. The Last Guardian ciągle owiane jest aurą tajemniczości i do końca nie wiadomo co z tego wyjdzie. Na pewno powinniśmy oczekiwać licznych zagadek logicznych i elementów zręcznościowych. Siłą produkcji Team ICO mają być również relacje między chłopcem i stworem. Twórcy przygotują więc kino familijne w stylu „Uwolnić orkę” albo doprowadzą nas do łez. Znając utalentowanego dewelopera bardziej prawdopodobna jest druga wersja.

Gran Turismo Sport

Długo posiadacze PlayStation 4 musieli czekać na pierwszą dedykowaną tej platformie część Gran Turismo, a jak już się doczekali, jest to „tylko” przedsmak GT7. Mimo iż w tytule brakuje tradycyjnego dla marki słowa Prologue, Sport będzie dopiero wstępem do pełnoprawnej kontynuacji. Tym razem twórcy celują w rywalizację w trybie wieloosobowym. Największą atrakcją mają być dwa rodzaje mistrzostw. W pierwszych każdy z graczy będzie reprezentować swój kraj, w drugich producenta samochodów. Zwieńczeniem całości będzie wręczenie nagród dla najlepszych wirtualnych kierowców, które odbędzie się na gali FIA. Na razie Sony mówi o starcie beta testów w 2016 roku. Jeśli przypomnimy sobie historię serii, ewentualne przesunięcie premiery na 2017 rok wcale nie wydaje się mało prawdopodobne.

Wild

Michel Ancel zamiast tworzyć Beyond Good & Evil 2 zająć się przygotowaniem nowej produkcji na PlayStation 4. Trudno jednak mieć do niego pretensje, gdyż Wild prezentuje się bardzo intrygująco. To kolejny tytuł wpisujący się w nową modę na prehistoryczne klimaty. W tym przypadku główną mechaniką jest przejmowanie kontroli nad przeróżnymi zwierzętami. Inne możliwości posiada sowa, a inne niedźwiedź. Z tego też względu konieczne będzie kombinowanie i korzystanie z różnych możliwości, w zależności od sytuacji w której znajdzie się główny bohater. Wild pod względem wizualnym nie powala na kolana, ale nadrabia przede wszystkim ciekawym pomysłem i klimatem. Michel Ancel nie ma w zwyczaju robienia słabych produkcji, a więc trudno uwierzyć, aby jego najnowsza gra miała być wyjątkiem.

Rime

Hiszpańskie Tequila Works przygotowało kilka lat temu świetną grę dla Microsoftu (Deadlight), ale wraz z kolejnym tytułem ekipa postanowiła zmienić obóz. Rime pozwala wcielić się w rolę chłopca, który musi wydostać się z pewnej tajemniczej i pełnej niebezpieczeństw wyspy. Pomoże mu w tym niezwykły artefakt – klucz pozwalający na kontrolowanie czasu i środowiska. W rozgrywce nie zabraknie więc zagadek logicznych jak i elementów zręcznościowych. Istotną rolę w Rime pełni również światło oraz dźwięk. W tym tajemniczym świecie wszystkie zmysły pomogą w osiągnięciu celu. Wyspa, na której rozgrywka się akcja gry jest otwarta, a więc daje to sporo swobody w eksploracji. Warto również zwrócić uwagę na specyficzną oprawę wizualną. Rime jest jedną z wielu gier, która stawia na bardzo oszczędny, ale jednocześnie klimatyczny i atrakcyjny design świata.

The Tomorrow Children

Studio Q-Games tym razem nie tworzy kolejnego tytułu pod szyldem Pixel Junk, tylko szykuje coś zupełnie innego. The Tomorrow Children to produkcja klimatem nawiązująca do sowieckiej Rosji czy marksistowskich ideałów. To jednak tylko tło rozgrywki, która polega na zbieraniu surowców i rozwijaniu własnej osady (a z czasem dużego miasta) w celu ochronienia siebie oraz innych postaci przed wielkimi bestiami. Jednym z celów jest również zbieranie matrioszek, które pozwalają zwiększyć populację osady/miasta. Opis mechaniki mocno przypomina Minecrafta i bez wątpienia produkcję studia Mojang można uznać za jedną z inspiracji. Ważne znaczenie w The Tomorrow Childern ma również tryb wieloosobowy. Z napotkanymi graczami można walczyć lub z nimi współpracować. Produkcja ekipy Q-Games to kolejna ciekawa gra niezależna, która oprócz intrygującej mechaniki zachęca do siebie również nietuzinkowym stylem graficznym. W dzisiejszych czasach na scenie indie ciężko się bez tego przebić.

Detroit: Become Human

Poprzednie trzy gry Davida Cage'a nastawione na historię miały dwa wspólne elementy. Pierwszy to ciekawy pomysł. Drugi to jakiś wielki feler scenariusza. Fahrenheit od pewnego momentu był chyba najbardziej absurdalną historią na świecie, Heavy Rain grzeszył kosmiczną ilością dziur w fabule, a Beyond: Dwie Dusze było po prostu nudne. Czy tym razem będzie inaczej? Cage w Detroit planuje opowiedzenie historii androida imieniem Kara, który z jakiegoś powodu został obdarzony uczuciami. Celem bohaterki jest więc odnalezienie się w świecie, w którym posiada ona coś zarezerwowanego tylko dla ludzi. Tradycyjnie dla Quantic Dream nie powinno zabraknąć pięknej grafiki i realistycznych animacji. Pod tym względem już poprzednie produkcje studia prezentowały najwyższy poziom. Oby tylko tym razem scenariusz trzymał poziom od początku do końca.

Ratchet & Clank

To może być niezwykły rok dla serii Ratchet & Clank. Jedną z największych atrakcji będzie pełnometrażowy film animowany, który niedługo trafi do kin. Dzięki niemu zapewne jeszcze więcej dzieciaków pozna tę świetną markę i być może szybko się w niej zakocha. Jak już się to stanie, najlepszym rozwiązaniem będzie namówienie rodziców na PlayStation 4 w zestawie z grą Ratchet & Clank. Starsi gracze na pewno znajdą w tym tytule wiele znajomych rozwiązań. Studio Insomniac postanowiło, że nie będzie tworzyć zupełnie nowej produkcji, tylko odświeży pierwszą odsłonę cyklu. Jak widać na trailerze, oprawa wizualna została stworzona od postaw, dzięki czemu gra wygląda na miarę możliwości PlayStation 4. Niezmieniona została za to mechanika i historia. Szykuje się solidny kandydat do miana jednego z najlepszych remake-ów w historii.

Inne tytuły, o których warto pamiętać

• Street Fighter V (Capcom)
• Bound (Plastic)
• Alienation (Housemarque)
• Shadow of the Beast (Heavy Spectrum Entertainment Labs)
• Gravity Rush 2 (Sony Japan)
• Salt and Sanctuary (Ska Studios)
• Amplitude (Harmonix)
• What Remains of Edith Finch (Giant Sparrow)
• Hellblade (Ninja Theory)
• Firewatch (Campo Santo)