Daleko od szosy, czyli recenzja Road Racing

Katarzyna Dąbkowska
2016/06/06 11:00
0
0

Czy gra wrocławskiego studia T-Bull ma szansę prześcignąć Real Racing i Asphalt?

Daleko od szosy, czyli recenzja Road Racing

Wrocławskie studio T-Bull ma już na swoim koncie kilka tytułów związanych z tematyką wyścigów, jednak wcześniejsze tytuły niespecjalnie wybiły się ponad setki dostępnych w Sklepie Play i App Store produkcji. Czy najnowsza gra ma szansę na czołówkę list przebojów?

Rozgrywka w Road Racing przywodzi na myśl endless runnery. Siadamy za kierownicą jednej z wybranych szybkich fur i wjeżdżamy na drogi miasta. Oczywiście, jak to w metropoliach bywa, na naszej drodze spotkamy wiele niebezpieczeństw, samochodów i innych przeszkadzajek. Im dalej brniemy w rozgrywkę, tym więcej takich elementów znajduje się na naszej drodze. Oczywiście, zadaniem gracza jest omijanie tego typu blokad drogowych. Ich rodzajów nie jest też szczególnie wiele. Większość ogranicza się do nadjeżdżających ciężarówek, aut czy dziur na drodze. Drobne muśnięcie samochodem o przeszkodę nie oznacza, że od razu jesteśmy wyrzucani z poziomu - dzieje się tak tylko w przypadku poważniejszej kraksy. Pojawiają się również plamy oleju, które rozbryzgują się na ekranie utrudniając widoczność. Im dalej w rozgrywkę, tym więcej przeszkód czyha na prostej. Wbrew pozorom nie jest to łatwe zadanie i już na pierwszych etapach ciężko jest przebyć poziom bez odrobiny wprawy.

Mogłoby się wydawać, że celem na każdym poziomie w Road Racing jest dotarcie cało do końca poziomu i zebranie jak największej ilości monet pojawiających się po drodze. Tutaj jednak T-Bull obmyślił nieco inny model, bo do typowej rozgrywki dodał dodatkowo zadania dla gracza. To właśnie ich wykonanie jest kluczowe w trakcie jazdy. W większości dotyczą one nie osiąganej przez użytkownika prędkości, a uzyskanych podczas rozgrywki punktów czy bliskich wyminięć nadjeżdżających aut. Pewnie myślicie, że to proste zadania zważywszy na fakt, że użytkownik jest w stanie, dzięki wmontowanym na ekranie pedałom gazu i hamulca, swobodnie zmniejszać i zwiększać prędkość swojego samochodu, jednak ostatecznie jest to trudniejsze niż się wydaje. Wystarczy wspomnieć o przeszkodach na drodze czy pojawiającej się od czasu do czasu policji. Kontrolę drogową poprzedza informacja o robionym nam właśnie zdjęciu związanym z przekroczeniem prędkości. Jeśli nie zdążymy się wywinąć, możemy liczyć na koniec zabawy. Co ciekawe, nie wiąże się to z karami pieniężnymi, więc bezproblemowo można szaleć po drogach dalej. Dodatkowe utrudnienie stanowi paliwo. Jego ograniczona ilość powoduje, że na wykonanie zadania mamy bardzo ograniczony czas. Należy się zatem skupić na misji, by nie stracić z oczu najważniejszego celu. Wprowadza to nieco chaosu do rozgrywki, bo na liście punktów jest kilka, więc należy pamiętać o nich podczas wykonywania zadań i omijania przeszkód.

Warto wspomnieć tutaj o podziale na pewne etapy w grze. Po kilku przejechanych wyścigach okazuje się, że musimy zainwestować w nowy model auta – nieco szybszy i lepszy. Do każdej takiej listy poziomów przypisany jest inny zestaw samochodów. Innymi słowy – czasami trzeba sięgnąć głęboko do portfela. Po kilku poziomach mamy do czynienia z walkami z bossami. Te są dużo bardziej wymagające, więc lepszy samochód jest nierzadko koniecznością.

GramTV przedstawia:

Istnieje także opcja dostosowywania samochodów do potrzeb użytkownika. W opcjach modyfikacji możemy zainwestować ciężko zarobione pieniądze w podniesienie prędkości auta, większą pojemność nitro czy pojemniejszy zbiornik paliwa. Za wykupienie wszystkich ulepszeń danego auta otrzymujemy specjalny bonus. Możemy też pobawić się w tuning wizualny, który ograniczono do zmiany lakieru i przyklejenia paru naklejek. Odpowiednio dobrane naklejki, poza przyjemniejszym dla oka autem, dają nam też drobne bonusy, na przykład do ilości zbieranych monet. Samych aut nie jest porażająco wiele, choć zdarzają się ciekawe modele - większość, oczywiście, wzorowana na prawdziwych samochodach, jednak ze względów licencyjnych - bez odpowiednich znaczków. Za każde nowe auto trzeba jednak dodatkowo słono zapłacić.

Jeśli o pieniądzach mowa, to czas najwyższy na mikropłatności. Road Racing to darmowa gra i przez jakiś czas daje odpocząć użytkownikowi od mikrotransakcji, choć nie jest to rzecz prosta. Co rusz gra sugeruje, że dobrze jest obejrzeć kolejną reklamę. Plusem gry jest to, że za oglądanie tych krótkich klipów otrzymujemy dodatkowo walutę, którą możemy wykorzystać na ulepszenia i auta. Przez jakiś czas, jeśli, oczywiście, dobrze nam idzie, inwestujemy zarobioną w grze walutę w samochody. Im dalej w rozgrywkę, tym gra bardziej nas doświadcza. Sukcesywnie dotarłam do 30 poziomu zmieniając ciągle auta, jednak w końcu gra zablokowała mnie na dobre, bo na kolejny samochód mnie nie było stać. A żeby na niego zarobić musiałabym 30 razy rozegrać jeden poziom. Wierzcie mi, niespecjalnie miałam na to chęci.

Gra ciekawie łączy aspekty serwisów społecznych z rozgrywką. Możemy otrzymać darmowe auto, jeśli zbierzemy trzy ze specjalnych kodów, które zostaną nam udostępnione przez naszych znajomych. My również możemy podzielić się swoim kodem.

Road Racing pod względem graficznym wygląda ładnie, aczkolwiek brak tutaj ciekawego środowiska. Co kilkanaście etapów zmienia się otoczenie, jednak w żaden sposób nie wpływa na dalszą zabawę. Muzyka także nie powala na kolana i mocno waha się nastrojowo - raz karmieni jesteśmy „techniawką”, by za chwilę uderzyć po uszach metalem. Nie klei się to kupy, a po jakimś czasie zdaje się męczyć na tyle, że wolałam wyciszyć dźwięki.

Road Racing to gra pod kazdym względem przeciętna. A szkoda. T-Bull miał szansę na wybicie się do grona wyścigówek wybitnych, takich jak serie Real Racing czy Asphalt. Wyszło nie za szybko i nie za wściekle. Innymi słowy - spróbować warto, bo gra jest darmowa, ale wtedy, kiedy już naprawdę nie będziecie mieć pomysłu na spędzenie niedzielnego wieczoru.

5,0
Ze wszech miar przeciętne.
Plusy
  • wymagająca rozgrywka
  • ciekawe modele aut
  • ciekawe połączenie serwisów społecznościowych z rozgrywką
Minusy
  • zewsząd jesteśmy atakowani reklamami
  • za dużo zadań, co wprowadza chaos w rozgrywce
  • mała liczba modeli aut
  • drogie auta
  • oprawa dźwiękowa
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!