Trochę o Crashu, nowych figurkach i kreatorze postaci.
Trochę o Crashu, nowych figurkach i kreatorze postaci.
Na początku prezentacji twórcy postanowili szybko przyuczyć nas, jak powinniśmy dostosować postać do własnych potrzeb. Może nie jest to styl The Sims, gdzie mamy setki, jak nie tysiące wdzianek, ale możemy przebierać w naprawę ciekawych opcjach. Zmienimy postaci wygląd głowy, oczu, rąk, tułowia, nóg, dobierzemy też bronie. Znalazło się tutaj miejsce także dla kilku elementów RPG. Podwyższamy zatem punkty obrony czy ataku danej postaci poprzez dobieranie do niego odpowiedniego wyposażenia. Poszczególne części dostosowują się kolorystycznie automatycznie do reszty naszego wyglądu, choć można je później pokolorować jak tylko mamy ochotę. Co ważne, na początek gry mamy dość ograniczone możliwości, jeśli chodzi o tworzenie nowego wyglądu, jednak z biegiem czasu możemy odblokowywać nowe rzeczy i później zmieniać wygląd naszego bohatera.
Aby jednak stworzyć takiego bohatera musimy mieć specjalny kryształ, który, podobnie jak inne figurki, stawiamy na specjalnym portalu. Kryształów jest dziesięć i każdy odpowiada innemu żywiołowi w świecie gry. Jest całkiem logiczne i składne, jednak znalazł się tutaj jeden wielki haczyk. Otóż w grze istnieją klasy postaci, takie jak łotrzyk, łucznik czy rycerz - łącznie dziesięć. Klasę tworzonej postaci możemy wybrać tylko raz, tak więc aby stworzyć każdą klasę w każdym dostępnym żywiole, musimy kupić sto kryształów. Wątpię aby znaleźli się chętnie na takie rozwiązanie, zwłaszcza, że do przejścia gry od A do Z wystarczą postacie dodawane do gry (klasyczne figurki Skylanderów).
Podczas prezentacji potwierdzono również, że w grze będziemy mogli zagrać głównym złym w świecie Skylanders, czyli Kaosem. Oczywiście po zakupieniu dedykowanej mu figurki. Nowością, obok kryształów i tworzenia postaci są w grze tak zwani Senseje. To mocarne, znane z poprzednich odsłon postacie, którymi teraz będziemy mogli zagrać (raz jeszcze - po zakupieniu figurki). Senseje nie tylko będą fajnymi postaciami do granie, ale też będą oddziaływać na nasze pozostałe Skylandery. Każdy nowy Sensej na naszym portalu to nowe specjalne ataki oraz podniesienie maksymalnego poziomu doświadczenia Skylanderów o jeden.
Kryształy i Senseje odeszły jednak bardzo szybko w cień, kiedy zaprezentowano nam nowych goście w świecie Skylanders - Crasha Bandicoota oraz Dr. Neo Cortexa. Po krótkiej prezentacji mogliśmy sami zasiąść za sterami, stworzyć własnego bohatera i wrzucić się w wir walki na stylizowanym na przygodach jamraja pasiastego poziomie. Możemy, oczywiście, zagrać swoją postacią, choć po krótkiej chwili niemal wszyscy sięgnęliśmy po Crasha. Postać można tutaj zmieniać w każdej chwili. Wystarczy po prostu zdjąć ją z portalu i postawić kolejną i voila! Gramy nowym bohaterem.
Na nowym poziomie odnajdą się zarówno ci, którzy pamiętają, starego, dobrego Crasha, jak i ci, którzy wolą jednak standardową rozgrywkę w Skylandersach. Świat przypomina tutaj klasyczny hit, chociaż wplecione zostały w niego motywy rodem ze Skylanders. Przykładem mogą być skrzynki, na które można skoczyć lub po prostu rozwalić je kilkoma strzałami z pukawki naszego bohatera. Pojawiają się też drobne smaczki wprowadzające w klimat Crasha, takie jak chociażby owoce Wumpa (nie mylić z jabłkami).
Sterowanie jest w zasadzie takie samo jak w przypadku poprzednich odsłon Skylanders, dlatego fani serii nie będą mieli problemu w odnalezieniu się w rozgrywce. Jeśli jednak chcecie przerzucić się na Imaginators i planujecie pozbycie się poprzednich odsłon, nie rozstawajcie się z zakupionymi wcześniej figurkami. Activision jest wierne zasadzie, że każda nowa gra ma w pełni współpracować ze wszystkimi poprzednimi zabawkami. Znalazło się nawet miejsce dla wprowadzonych rok temu w Skylanders Superchargers samochodów.
Skylanders Imaginators to w zasadzie powielenie starych, dobrych rozwiązań z poprzedniej odsłony, z dodaniem kilku ciekawostek w postaci chociażby wspomnianych nowych postaci i kreatora. Jeśli jesteście fanami Skylandersów, kolejna odsłona powinna się Wam spodobać. Jest ciekawym tytułem nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. Ostrzegam jednak - jeśli chcecie na dobre wkręcić się w rozgrywkę, przygotujcie się na masę zakupów.
Postacie Crasha Bandicoota i Dr. Neo Cortexa będą przez kilka miesięcy dostępne jedynie w specjalnej wersji gry na PlayStation. Kiedy okres wyłączności minie, będzie można je kupić samodzielnie i używać w wersjach gry na innych platformach.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!