W dzisiejszej odsłonie znajdziecie najnowsze mody do Fallouta 4, Specjalnej Edycji Skyrima i kilku innych gier.
Nowy rok zaczynamy z kolejnym zestawieniem najnowszych modyfikacji, które ostatnio pojawiły się w sieci, a być może nie zdążyliście się jeszcze z nimi zapoznać. Dajcie znać, jeśli przeoczyliśmy coś ciekawego, a jeśli mieliście okazję testować omówione modyfikacje, to podzielcie się wrażeniami w komentarzach.
Dzisiejsze zestawienie zaczynamy niezwykle rozbudowanym, a zarazem dopracowanym modem do Specjalnej Edycji Skyrima, który znacznie poszerza wątki gry związane z wilkołakami. Modder Brevi zajmuje się tą tematyką w odniesieniu do piątej odsłony Skrima już niemal pięć lat, a efekty jego pracy możemy podziwiać w niedawno opublikowanym Moonlight Tales Special Edition.
Na wstępie warto zaznaczyć, że karierę wilkołaka, nasz protagonista może zarówno rozpocząć, jak i zakończyć za sprawą specjalnej opcji, którą daje mod. Co więcej, to w żaden sposób nie ingeruje w wątek fabularny frakcji Towarzyszy, więc możemy stać się wilkołakiem dużo wcześniej, niż pojawimy się w Białej Grani. Oczywiście szansa na szybszą transformację to nie jedyna z atrakcji, którą oferuje mod, a tych jest całkiem sporo.
Autor Moonlight Tales Special Edition całkowicie przebudował drzewko umiejętności wilkołaka, które teraz liczy aż 32 specjalne zdolności, wśród których możemy wyróżnić Zew wilka. Ma on różnorodne działanie w zależności od tego, czy wymierzymy kursorem w niebo, ziemię czy naszego przeciwnika. Poza tym możecie spodziewać się dodatkowych atrakcji, jeśli starcie odbędzie się w świetle księżyca. Częstotliwość przemian w wilkołaka uzależniona jest od jednej z dziesięciu faz księżyca w miesięcznym cyklu. Warto więc obserwować księżyc przed nastaniem nocy, gdyż jest on głównym wyznacznikiem tego, jak zachowa się nasz bohater po nastaniu zmroku. Oczywiście mod wyposażono w skrypt, który wyświetli na ekranie ostrzeżenie przed przemianą, ale tylko wnikliwa obserwacja satelity da nam informacje z odpowiednim wyprzedzeniem. Poza tym autor moda przewidział specjalne elementy ekwipunku, które wzmacniają zdolności wilkołaka, a także szereg skórek, dzięki czemu dopasujemy wygląd bestii do własnych upodobań. Jeśli wątek wilkołaków w Skyrimie nie wydawał Wam się wystarczająco rozbudowany, to mod z pewnością trafi w Wasze gusta.
Drobna modyfikacja, której znaczenie dla graczy Civilization VI jest nie mniejsze niż wynalezienie koła dla całej ludzkości. Dzięki tej niepozornej opcji menu głównego gry, po rozpoczęciu scenariusza nie musimy od nowa przebijać się przez cały kreator, żeby zrestartować grę. Dzięki przyciskowi możemy w każdej chwili uruchomić scenariusz od nowa, co pozwoli zachować wszystkie jego opcje, ale da nam szanse na rozpoczęcie gry w korzystniejszym położeniu.
Przy okazji warto wspomnieć też o drugiej modyfikacji podobnych rozmiarów, która pozwala uruchomić Civilopedię z ekranu startowego gry. Proste? A jakże.
Omawiana modyfikacja to ciekawa propozycja dla fanów czwartej odsłony Fallouta. Za sprawą jednego z terminali w Concord Speakeasy możemy rozpocząć minigrę, która bardzo mocno nawiązuje do strzelanek rodem z lat 90. XX wieku. Kierowany przez nas protagonista swoim usposobieniem bardzo mocno przypomina Duke Nukem’a, a naszym zadaniem jest odzyskanie kontroli nad Kryptą 102, na której bezpieczeństwo czyha zły naukowiec.
Minigra ma dosyć liniowy scenariusz, a większość czasu upływa nam na eliminowaniu napotkanych przeciwników przy użyciu dostępnego arsenału broni. Eksplorując poszczególne komnaty, musimy pamiętać o zbieraniu kolorowych dyskietek, które pozwalają na otwieranie kolejnych drzwi. Zapasy zdrowia i amunicji możemy uzupełnić za sprawą zapasów Nuka Coli, które rozmieszczone się w strategicznym położeniu. Gdzieniegdzie czekają też na nas proste interakcje z postaciami niezależnymi. Poza standardowymi przeciwnikami w toku rozgrywki czeka nas jeszcze starcie z bossem, aczkolwiek pamiętajcie, że w dowolnym momencie możemy przerwać Revolted i wrócić do zwykłej rozgrywki w Fallout 4, aczkolwiek po zakończeniu gry czeka na nas mała niespodzianka.
Revolted idealnie oddaje klimat retro strzelanek, nie umniejszając przy tym poczucia, że dalej jesteśmy w uniwersum Fallouta. Na szczególną uwagę zasługują efekty dźwiękowe, które korzystają z monofonicznych elementów, dzięki czemu doskonale współgrają z oprawą graficzną i założeniami moda.
W ostatnim czasie kilkakrotnie przybliżaliśmy Wam mody do gier Bethesdy, których twórcy postanowili zaoferować nam dodatkowego kompana. Nie inaczej jest i w t tym przypadku. Lustidrike to jedna z postaci niezależnych, którą możemy bez problemu spotkać w oryginalnej wersji gry. Dzięki staraniom modderów stał się jednym z dostępnych w grze towarzyszy.
Nowy członek drużyny będzie operował ponad dwustoma unikalnymi kwestiami dialogowymi, a za jego sprawą uzyskamy też dostęp do drobnej ścieżki fabularnej, która związana jest bezpośrednio z jego osobą i jednocześnie objaśnia jego historię. Poza tym nowymi animacjami dla towarzysza, w grze pojawiło się trochę nowego uzbrojenia i umiejętności. Twórcy moda zapewniają, że warto podążyć wątkiem fabularnym Lustidrike’a, gdyż wraz z jego zakończeniem zostaniemy odpowiednio wynagrodzeni.
Fanów Simsów być może zainteresuje fakt, że modderzy postanowili wskrzesić The Sims Online, poprzez stworzenie darmowego symulatora, którego rdzeń stanowi wspomniana gra. Premiera moda odbyła się w zeszły piątek, ale zbyt duża liczba graczy sprawiła, że serwery padły niemal błyskawicznie. Oczywiście twórcy zastrzegli, że postarają się stworzyć takie warunki, które pozwolą uczestniczyć w rozgrywce wszystkim zainteresowanym.
Pamiętajmy, że inicjatywa EA dotycząca MMO z Simami w roli głównej dwukrotnie poniosła porażkę, aczkolwiek modyfikacja nie celuje w miliony odbiorców, więc z pewnością znajdzie się wystarczająca liczba graczy, żeby zapełnić serwery. Na temat moda warto powiedzieć jedynie tyle, że jest to niemal identyczna gra jak w przypadku The Sims Online, której wymaga do działania. Jeśli lubicie tego rodzaju symulatory, to wpadnijcie na główną stronę moda i śledźcie jego rozwój na bieżąco.
Nasze dzisiejsze zestawienie zamyka jedna z popularniejszych w ostatnim czasie pozycji Warsztatu Steam. Za sprawą omawianej modyfikacji możemy wykorzystać jedną z siedmiu formacji bojowych, które nie tylko pozwolą jednostkom zachować szyk bojowy, dzięki czemu pole bitwy będzie nieco bardziej przejrzyste, ale też mają pozyskiwać specjalne bonusy uzależnione od wykorzystanej formacji.
Po wgraniu moda frakcje zarządzane przez sztuczną inteligencję również zaczną z nich korzystać, co oczywiście sprawi, że starcia będą nieco bardziej wymagające. Warto przy tym zaznaczyć, że dla poszczególnych frakcji dostępne są jedynie określone formacje, a w chwili, gdy oddział straci zbyt dużą ilość żołnierzy, to ustawienie formacji stanie się niemożliwe. Szczegółowe informacje o dostępności i korzyściach wynikających z użycia formacji znajdziecie tutaj.
To wszystko co mamy dla Was na dzisiaj. Już niedługo pojawi się kolejna odsłona cyklu a wraz z nią zestawienie najnowszych fanowskich rozszerzeń. Zapraszamy do komentowania zestawienia i dyskusji w komentarzach, a po więcej modyfikacji sięgnijcie do poprzedniego artykułu, gdzie prezentowaliśmy najnowsze mody do Fallouta 4, Wiedźmina 3, Civilization VI i kilku innych gier. Zajrzyjcie koniecznie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!