W dzisiejszej odsłonie naszego cyklu znajdziecie mody do Fallouta 4, GTA V i kilku innych gier.
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was zestawienie ciekawych modyfikacji, które w ostatnim czasie pojawiły się w sieci, a być może jeszcze nie zdążyliście się z nimi zapoznać. Dajcie znać, jeśli przeoczyliśmy coś ciekawego, a jeśli mieliście okazję testować omówione mody, to podzielcie się wrażeniami w komentarzach.
Dzisiejszy przegląd zaczynamy od moda, który przez długi czas przywiązany był do Dooma III, by ostatecznie usamodzielnić się w 2013 roku. Formuła rozgrywki w The Dark Mod silnie nawiązuje do klasycznej serii Thief wyprodukowanej przez Looking Glass Studios na przełomie XX i XXI wieku. W ramach samodzielnego już i nieodpłatnego projektu możemy wziąć udział w ponad stu misjach stworzonych przez społeczność.
Czemu tak leciwy mod znalazł się w zestawieniu? Otóż 5 lutego mod trafił do Steam Greenlight i być może wkrótce pojawi się na Steam jako darmowa pozycja. Co więcej, kilka dni temu mod został zaktualizowany do wersji 2.05. Twórcy podmienili masę tekstur na te o wyższej rozdzielczości, a także ulepszyli modele postaci. Do gry trafiła też usprawniona wersja edytora poziomów. Nawet jeśli nie mieliście styczności z klasycznymi odsłonami Thiefa, to jego duchowy spadkobierca jest wart szczególnej uwagi.
W dzisiejszym zestawieniu nie mogło zabraknąć absolutnego hitu ostatniego tygodnia. Modyfikacja pozwala na wymianę tradycyjnego Pip-Boy'a na tablet, który pełni takie same funkcje. Oczywiście można się spierać, jak dalece jest to zgodne z filozofią serii, ale trzeba przyznać, że samo wykonanie robi wrażenie pomimo faktu, że mod nie został wydany w ostatecznej wersji.
Po instalacji PIP-Pada nie uświadczymy tradycyjnego urządzenia na nadgarstku naszego protagonisty, więc nie instalujcie dodatkowych modyfikacji w tym celu. Twórcy zastrzegają też, że w grze może pojawić się szereg błędów, jeśli zdecydujemy się na użycie moda, zanim opuścimy Kryptę 111. Zapewne minie jeszcze sporo czasu, zanim The Pimp Crew dopieszczą swoje dzieło, aczkolwiek jest to ciekawa alternatywa dla klasycznego osobistego interfejsu.
Ciekawa pozycja, która w ostatnim czasie wzbogaciła listę modyfikacji do czwartej odsłony Fallouta. Rozszerzenie nie tylko pozwala nam na jazdę motocyklem, ale też oddaje w nasze ręce szereg opcji, dzięki którym możemy spersonalizować wygląd maszyny. Poza zmianą koloru możemy wzbogacić motocykl o dodatkową lampę czy nawet wózek dla naszego czworonogiego kompana. Pojazd pełni też rolę magazynu na przedmioty, których nie jesteśmy w stanie przy sobie nosić. W najbliższym czasie autor planuje m.in. rozszerzyć gamę usprawnień motocykla, ale możemy spodziewać się lepszej komunikacji pomiędzy treścią moda a zachowaniem postaci niezależnych w grze.
Całość wymaga jeszcze sporo pracy, szczególnie w zakresie pracy kamery, która obecnie dosyć opornie reaguje na nasze wojaże jednośladem, ale już teraz widać spory potencjał dla przyszłych aktualizacji.
Nie da się ukryć, że najnowsza odsłona GTA widzała już dużo w kontekście wprowadzania do gry postaci z popkultury. Nie szukając daleko, w poprzedniej odsłonie cyklu prezentowaliśmy moda, który pozwoli nam wcielić się w Goblina ze Spidermana, ale bohaterów wziętych żywcem z komiksów Marvela oglądaliśmy już zdecydowanie więcej i możemy nawet uznać, że na swój pokrętny sposób wpisują się w klimat gry. Co jeśli na warsztat weźmiemy bohaterów wykreowanych przez bajki Disney'a? Dzięki omawianej modyfikacji macie okazję się przekonać.
Jak przystało na nazwę moda, w Los Santos pojawi się cała gama postaci, które poznaliśmy oglądając przygody Króla Lwa poczynając od Simby, a kończąc na hienach. Warto zaznaczyć, że przeniesienie postaci do gry ogranicza się głównie do modeli z drobnymi wyjątkami, więc nie uświadczymy tutaj specjalnych atrakcji poza zmianą wyglądu, ale jeśli macie ochotę na radosne hakuna matata z Deaster Eagle'em w dłoni, to morderczy Timon jest do Waszej dyspozycji. Koniecznie zapoznajcie się z instrukcją instalacji moda i dołączonym materiałem wideo.
Dzisiejsze zestawienie zamyka narzędzie skierowane do użytkowników trzech produkcji opracowanych na silniku id Tech 5, za który odpowiada studio id Software. Jeśli zdarza Wam się spędzić długie godziny przy Wolfenstein: The New Order, Wolfenstein: The Old Blood czy Rage, to omawiany mod z pewnością Was zainteresuje.
Po wgraniu łatki możecie w niedostępny dotychczas sposób konfigurować działanie wspomnianych gier na Waszym sprzęcie. Zaczynając od liczby wyświetlanych na sekundę klatek, a kończąc na poszerzonym polu widzenia, możecie uczynić rozgrywkę znacznie przyjemniejszą, a co najważniejsze dopasowaną do osobistych preferencji. Zanim zabierzecie się za instalację moda, koniecznie zapoznajcie się z instrukcją, a przede wszystkim zaktualizujcie grę do najnowszej łatki wypuszczonej przez dewelopera.
To wszystko co mamy dla Was na dzisiaj. Już niedługo pojawi się kolejna odsłona cyklu a wraz z nią zestawienie najnowszych fanowskich rozszerzeń. Zapraszamy do komentowania zestawienia i dyskusji w komentarzach, a po więcej modyfikacji sięgnijcie do poprzedniego artykułu, gdzie prezentowaliśmy najnowsze mody do Dooma II, Unreala Tournament, Grand Theft Auto V i kilku innych gier. Zajrzyjcie koniecznie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!