To jesteś Ty! rozkręci każdą domówkę czy też spotkanie w rodzinnym gronie.
To jesteś Ty! rozkręci każdą domówkę czy też spotkanie w rodzinnym gronie.
To jesteś Ty! nie wymaga uczenia się sterowania na padzie - to najważniejsza wiadomość, dzięki której być może uda Wam się zachęcić do gry osoby niemające na co dzień styczności z grami wideo. Wystarczy zainstalować darmową aplikację na smartfonie lub tablecie z systemem operacyjnym Android bądź iOS, utworzyć profil użytkownika poprzez wybranie własnej karty i zrobienie sobie tzw. selfie, a następnie rozpocząć grę. Jeśli zdecydujemy się na zabawę w duecie, będziemy odpowiadać na pytania dotyczące drugiej osoby, gromadząc punkty na wspólne konto. Śmiechu bywa co nie miara, a reakcje na niektóre pytania potrafią być naprawdę zaskakujące. Jest po prostu fajnie. Ale tak naprawdę To jesteś Ty! idealnie sprawdza się w momencie, kiedy do rozgrywki przystąpi co najmniej trzech graczy (maksymalnie może być ich aż sześciu).
Rysowanie po zdjęciach innych osób, dokańczanie zdań czy też odpowiadanie na pytania sprawia ogromną frajdę, ale niekiedy okazuje się, że przedstawione zagadnienia nie są dostosowane do wieku graczy siedzących przed telewizorem (np. pytania o wesele skierowane do 10-latka). Na szczęście jednak po kilku rozgrywkach udało mi się odkryć, że To jesteś Ty! zawiera opcję pozwalającą na wyłączenie trudnych pytań, dzięki czemu zabawa staje się dużo przyjemniejsza w rodzinnym gronie (zwłaszcza jeśli bawimy się wspólnie z dziećmi).
Bardzo dobre wrażenie robi także oprawa audiowizualna To jesteś Ty!. Każdej dziedzinie towarzyszy wizyta w odpowiednim miejscu. Na przykład w trakcie wykonywania zadań związanych ze ślubem oglądamy małżeńskie łoże, natomiast kiedy odpowiadamy na pytania dotyczące wizyty gości na obiedzie, lektor serwuje nam krótką podróż po przepięknej kuchni, a zastanawiając się nad tym, co zrobilibyśmy w trakcie wycieczki pod namiotem, przenosimy się oczywiście na łono natury. Wszystkie lokacje są niezwykle klimatyczne i pełne szczegółów, a podczas rozgrywki towarzyszy nam budująca odpowiedni nastrój ścieżka dźwiękowa.
Jeśli nie mamy wykupionego abonamentu PlayStation Plus, a chcielibyśmy zagrać w To jesteś Ty!, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 79 złotych. Cena jest dość zaporowa, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że rozgrywka bardzo szybko robi się tutaj monotonna, chyba że zdecydujemy się na dodawanie własnych pytań. Niemniej i tak każda sesja z recenzowanym tytułem przebiega niemal identycznie - pytania i odpowiedzi, strojenie głupich min do smartfona i rysowanie po selfie. Nie jest to gra, w którą można grać regularnie w tym samym gronie, ale idealnie sprawdzi się, jeśli uruchomimy ją podczas nudnej imprezy.