Ostatnio zaserwowaliśmy Wam lekkie tematycznie TOP 10 w sam raz na walentynki. Ale walentynki już minęły, więc tym razem przechodzimy do wagi ciężkiej planszówek. Tematyka fantasy i gry bez prądu idą w parze od dawien dawna, dostarczając wiele legendarnych tytułów, ale i świetne nowoczesne propozycje. I właśnie z tego względu w tego rodzaju zestawieniu zwyczajnie nie da się uniknąć kontrowersji. Gry starszego typu choćby z samego sentymentu mają specjalne miejsce w sercach planszówkowiczów, ale druga strona medalu jest taka, że częstokroć zwyczajnie nie wytrzymują konkurencji z nowszymi grami pod kątem mechaniki (w tym momencie czuję już jak skupiają się na mnie złowrogie spojrzenia). Trudno jest jednoznacznie określić wyższość jednych nad drugimi; poniekąd przypomina to debaty pt. Maradona vs Messi albo LBJ vs MJ (a co bardziej sędziwi dorzuciliby pewnie jeszcze do tego sporu Wilta Chamberlaina czy Billa Russella). Nie da się wszystkich w tym względzie pogodzić, a każda ze stron dysponuje niezłymi argumentami na poparcie swych poglądów. Zanim na dobre rozpłyniemy się jednak w banałach, przejdźmy do konkretów. Oto dziesiątka najlepszych gier planszowych w klimacie fantasy.
Tyle legendarnych tytułów, tyle świetnych nowości… Upchnięcie ich w dziesiątce to zadanie iście karkołomne, ale oto i są: najlepsze gry planszowe dla miłośników fantasy!