Miały być hity, ale hitów nie ma. Jest za to największa wtopa od dawna - na skalę, którą aż ciężko wytłumaczyć.
W zeszłym miesiącu obiecywałem, że w marcu pojawią się nowe, polskie hity. Intencje miałem dobre, ale niestety przegrałem ze smutną, gamedevową rzeczywistością - bardzo oczekiwany JDM: Japanese Drift Master w ostatniej chwili opóźnił się o dwa miesiące. W efekcie daniem dnia był wczesny dostęp Chernobylite 2. Wyszło… koszmarnie.
Trudno uwierzyć jakim cudem ta gra poradziła sobie aż tak źle. Jak opiszę to w dalszej części tekstu, nic nie wskazywało na aż tak słaby wynik. Gdyby sprzedaż była nawet dziesięć razy większa, studio The Farm 51 nadal nie miałoby powodów do wielkiego zadowolenia. To pokazuje skalę problemu.
Oprócz tego dostaliśmy kilka mniejszych gier, w tym po jednej dla miłośników futrzanej erotyki (!!) oraz Roberta Lewandowskiego. Jest więc co podsumowywać. Nadal jednak czekamy na wielki hicior. W kwietniu powinno być znacznie lepiej.
Dane sprzedażowe pochodzą z serwisu Gamalytic i dotyczą tylko Steama. Stan na 1.04.2025.
Najważniejsze polskie premiery gier w marcu 2025 roku
Chernobylite 2: Exclusion Zone (wczesny dostęp)
The Farm 51
Mimo dużej popularności pierwszej części Chernobylite, wczesny dostęp sequela nie wzbudził większego zainteresowania. Co więcej, chwilę przed premierą gra przeszła kampanię na Kickstarterze, gdzie projekt wsparło ponad 2400 osób. Mimo wszystko po wydaniu w szczycie grało tylko 269 graczy. Gdzie więc podziała się cała społeczność oraz wspierający? Oni przecież dostali klucze. Mimo wielu podejść nie znalazłem żadnego sensownego wytłumaczenia, dlaczego ta gra zaliczyła aż tak fatalny debiut.
W trudnym położeniu znalazło się The Farm 51, które w tym roku kończy 20 lat. Dalsze funkcjonowanie miał finansować wczesny dostęp Chernobylite 2, ale sprzedaż jest fatalna. Już teraz konieczne było zwolnienie kilkunastu osób. Studio zaciągnęło pożyczki, aby mieć z czego żyć. Niestety na bardzo wysoki procent. Sytuacja jest więc bardzo napięta i stawia pod znakiem zapytania dalsze losy - nie tylko gry, ale też zasłużonego dla polskiej branży dewelopera.
Oceny na Steam: 60% Sprzedaż na Steamie: 258 tys. $ przychodu, 9,3 tys. kopii Peak graczy na Steamie: 269 Platformy: PC
Sapphire Safari (wczesny dostęp)
Kinky Fridays
Długo nie planowałem w ogóle wspominać o tej grze. Niestety wszechobecna bryndza i brak hitów spowodował, że taka produkcja jawi się jako coś wartego wspomnienia. Sapphire Safari to, w skrócie, gra o furasach w bardzo erotycznych sytuacjach. Twórcy oferują otwarty świat i rozgrywkę opartą na robieniu zdjęć futrzakom w dwuznacznych sytuacjach. Ktoś jednak w to gra, a więc najwidoczniej jest zapotrzebowanie na takie… atrakcje.
GramTV przedstawia:
Oceny na Steam: 96% Sprzedaż na Steamie: 164 tys. $ przychodu, 15,9 tys. kopii Peak graczy na Steamie: 532 Platformy: PC
Sports: Renovations
Goat Gamez
Żaden miesiąc nie może się obyć bez porządnego symulatora. W marcu było to Sports: Renovations od Goat Gamez. Jednym z inwestorów tego dewelopera jest sam Robert Lewandowski. Nie dziwi więc sportowy charakter gry. Jak na swój gatunek jest to bardzo kompetentny tytuł - ma kilka drobnych, własnych pomysłów, ale przede wszystkim rzemieślniczo realizuje najważniejsze mechaniki, dzięki czemu rozgrywka dobrze relaksuje. Niestety zabrakło szerszej promocji, przez co sprzedaż nie wygląda najlepiej.
Oceny na Steam: 80% Sprzedaż na Steamie: 20 tys. $ przychodu, 1,2 tys. kopii Peak graczy na Steamie: 110 Platformy: PC Nasza recenzja
Alchemist Shop Simulator
Kool2Play
Alchemia to w grach nic nowego, ale poświęcanie jej całej uwagi to jednak rzadki widok. Tego właśnie spróbowali twórcy Uraguna. Alchemist Shop Simulator pozwala nam pokierować własnym sklepem z przeróżnymi miksturami własnej roboty. Przyjemna oprawa, solidne wykonanie, ale niestety to tyle. Kool2Play może zapomnieć o odbiciu się.
Oceny na Steam: 85% Sprzedaż na Steamie: 20 tys. $ przychodu, 2,7 tys. kopii Peak graczy na Steamie: 131 Platformy: PC
Robin Hood: Sherwood Defenders
MeanAstronauts / Ritual Interactive
Pamiętacie zeszłoroczny Robin Hood: Sherwood Builders? Gra wylądowała nawet w konsolowym Game Passie. Wprawdzie nieco rozczarowała, ale wydawało się, że zespół MeanAstronauts ma jakiś potencjał. W pewnym momencie wiele wskazywało na to, że studio się rozpadnie, ale niespodziewanie zdecydowało się na wydanie “sequela”. W zasadzie jest to ta sama gra, ale zamieniona w tower defense. Mimo że w zeszłoroczną odsłonę zagrało sporo osób, tą nikt się specjalnie nie zainteresował.
Oceny na Steam: 50% Sprzedaż na Steamie: 3,4 tys. $ przychodu, 470 kopii Peak graczy na Steamie: 19 Platformy: PC
Songs of Rats
Tesseract Games / Salient Games
W marcu pojawiło się wiele małych gier, ale zainteresowanie nimi jest tak niezwykle małe, że tylko je wymieniam poniżej. Drobny wyjątek robię dla Songs of Rats - RPG wymieszany z roguelike z mocnym motywem dawno zaginionej cywilizacji. Gra ma też bardzo specyficzną oprawę wizualną mocno wyróżniającą ją na tle konkurencji. Niezwykle klimatyczny tytuł, w sam raz dla tych, którzy czasami lubią zanurzyć się w coś mocno oryginalnego.
Oceny na Steam: 81% Sprzedaż na Steamie: 5,9 tys. $ przychodu, 700 kopii Peak graczy na Steamie: 21 Platformy: PC
Redaktor z ponad dziesięcioletnim stażem na Gram.pl. Zajmuję się głównie recenzjami i publicystyką. Od kilkunastu lat moją specjalizacją jest polski gamedev.
A może średnia sprzedaż gier na Steamie się zmniejszyła w 2025, sezonowo albo nawet trwale, bo przecież gracze nie wiedza i nie obchodzi ich kraj powstania.
Może umacnia się zjawisko że hity, oczekiwane lub nie będą robić coraz lepsze wyniki a reszta gier będzie mieć bardziej pod górę, nie licząc masy chłamu która co dzień wychodzi i jest za słaba żeby konkurować