Football Manager 2024 - recenzja. Pierwsza i ostatnia taka część serii

Adam "Harpen" Berlik
2023/11/02 16:00
1
0

Po niemal dwóch tygodniach spędzonych z nowym Football Managerem nie powiem niczego odkrywczego, bo to po prostu najlepsza odsłona cyklu. I w pewnym sensie jedyna w swoim rodzaju.

Ostatnia taka…

Zacznijmy jednak od tego, co w kontekście nie tyle najnowszego Football Managera (chociaż też), ale i całej serii jest w tym momencie najciekawsze. Sports Interactive jakiś czas temu, ujawniając pierwsze informacje na temat FM-a 2024 poinformowało również, że to ostatnia część bazująca na obecnym silniku, ponieważ Football Manager 2025 będzie wykorzystywać technologię Unity. Czy powinniśmy spodziewać się rewolucji? Absolutnie nie, przecież nikt nie zamierza stworzyć gry w zasadzie od nowa. Nie po to SI przez lata (w przyszłym roku będziemy obchodzić 20-lecie FM-a) rozwija swoją serię będącą oczywiście duchowym spadkobiercą kultowego Championship Managera, by teraz wszystko wyrzucić do kosza.

Football Manager 2024 - recenzja. Pierwsza i ostatnia taka część serii

…i pierwsza!

W przypadku Football Managera 2024 mamy do czynienia z dość ciekawym momentem w historii cyklu, bowiem recenzowana produkcja (chciałoby się zapytać - dlaczego dopiero teraz?) umożliwia importowanie zapisanych stanów rozgrywki z poprzedniczki, czyli Football Managera 2023. Podyktowane jest to oczywiście faktem, że autorzy ze Sports Interactive chcą przyciągnąć do swojego dzieła jeszcze większą liczbę graczy, którzy wcześniej niechętnie “przesiadali się” na nową część serii, nie chcąc rozpoczynać całej swojej kariery od początku. Tym razem i w kolejnych latach będą mogli ją jednak kontynuować, korzystając z zupełnie nowej funkcjonalności.

A o tym, że zarówno SI, jak firmie SEGA odpowiedzialnej za wydawaniem Football Managera, nieustannie zależy na rozbudowie społeczności świadczy oczywiście udostępnienie FM-a 2024 nie tylko w klasycznej dystrybucji, ale również w abonamencie Game Pass. Mało tego, tegoroczny Football Manager Mobile będzie z kolei dostępny wyłącznie dla abonentów… Netflixa. Skupmy się jednak na wersji PC.

Co nowego?

Nie będzie rewolucji w Football Managerze 2025, nie ma jej - rzecz jasna - także w najnowszym FM-ie, co nie powinno być oczywiście dla nikogo zaskoczeniem. Z drugiej jednak strony Sports Interactive po raz kolejny udowadnia, że doskonale wie, w jakim kierunku ma podążać seria, dlatego też za sprawą Football Managera 2024 otrzymujemy szereg niezwykle istotnych zmian i nowości.

Usprawnienia silniku meczowego

Kiedy przeniesiemy się na murawę zauważymy, że w Football Managerze 2024 zaszło wiele - bądź co bądź dobrych i potrzebnych - zmian w silniku meczowym. Poza udoskonaloną jakością tekstur i poprawionymi animacjami poszczególnych zawodników nietrudno dostrzec, że w tegorocznej odsłonie udoskonalono także sztuczną inteligencję, w efekcie czego piłkarze lepiej ustawiają się na boisku, częściej wypełniają luki stworzone nieopatrznie przez kolegów z drużyny, a także w bardziej przemyślany sposób zagrywają futbolówkę.

Czas na nowego obrońcę!

Bardzo lubię, kiedy w rokrocznie wydawanych grach z danego cyklu jedna zmiana wynika z drugiej, a kiedy podsumujemy kilka nowości, to okaże się, że idealnie one ze sobą współgrają. Tak właśnie jest w nowym Football Managerze, ponieważ odświeżenie silnika meczowego bardzo dobrze komponuje się z kolejną istotną nowością.

FM 2024 wprowadza bowiem możliwość gry bocznym odwróconym obrońcą (popracowano zarazem nad ulepszeniem odwróconego skrzydłowego), dzięki czemu w defensywie możemy grać czterema zawodnikami, a przechodząc do ataku zmieniamy formację, pozostawiając jedynie trzech piłkarzy przed naszym bramkarzem. Pozornie może wydawać się, że to nic takiego, ale wierzcie mi na słowo - otrzymujemy wiele nowych możliwości w zakresie opracowywania taktyki. Tym bardziej, że…

Stałe fragmenty gry!

No właśnie, i tutaj kolejna interesująca nowość. W grze Football Manager 2024 będziemy musieli zatrudnić nowego członka sztabu szkoleniowego - trenera stałych fragmentów gry. Kiedy będziemy tworzyć własną taktykę przejdziemy również przez niedostępny wcześniej kreator pozwalający określić, w jaki sposób chcemy grać z “martwej” piłki: ilu piłkarzy zostawimy z tyłu podczas ataku (i na odwrót) czy będziemy decydować się na krycie indywidualne, strefowe czy też hybrydowe, czy piłka zagrywana w pole karne ma być dochodząca czy odchodząca, i tak dalej, i tak dalej.

Możemy tutaj sobie poustawiać wszystko ręcznie, bazując na statystykach piłkarzy, albo też skorzystać z pomocy asystentów. Dodatkowo istnieje możliwość opracowania kilku różnych strategii, z których będziemy korzystać w rozmaitych sytuacjach. Co ważne, asystenci w Football Managerze 2024 podczas właściwych spotkań wielokrotnie zachęcają nas do tego, byśmy szukali stałych fragmentów gry, a co za tym idzie, mogli zrobić większy użytek z opisywanej nowości. Trochę to wymuszone, ale cóż - Sports Interactive chce regularnie przypomnieć nam o wspomnianej zmianie.

Cele piłkarzy w FM 2024

W poprzedniej odsłonie Football Managera, a także wcześniejszych grach z serii wielokrotnie dochodziło do sytuacji, w których czy to podczas transferów definitywnych, czy też wypożyczając danego piłkarza okazywało się, że musimy zagwarantować mu - na przykład - status gwiazdy w przyszłym sezonie. Kupiony gracz miał być obecnie zawodnikiem pierwszego składu, ale po czasie oczekiwał czegoś więcej. Teraz z kolei możemy wyznaczać cele naszym podopiecznym, którzy na rozmaite przywileje będą musieli sobie zapracować, uzyskując wskazaną ocenę w meczach, strzelając odpowiednią liczbę bramek czy też wielokrotnie asystując przy golach.

GramTV przedstawia:

To bardzo dobry sposób pozwalający na motywowanie piłkarzy i sprawiający, że dzięki niemu Football Manager 2024 stał się bardziej realistyczny. Jasne, w wielu miejscach do pełnego realizmu jeszcze daleka droga, bo wciąż w grze Sports Interactive jest sporo niedorzeczności, niemniej widać, że produkcja ewoluuje w dobrym kierunku.

Zmiany w systemie transferów

Football Manager 2024 to gra, w której przeprowadzanie transferów jest zarazem nieco trudniejsze, ale znacznie bardziej satysfakcjonujące. Sztuczna inteligencja komputerowych menedżerów uległa poprawie, gdyż zaczęli oni szukać piłkarzy z konkretnymi atrybutami odpowiadającymi taktyce danego trenera.

Warto również zwrócić uwagę, że zdecydowanie częściej rotują oni składem, grając na kilku frontach. Wcześniej można było zaobserwować, że menedżerowie największych zespołów wielokrotnie wystawiali tą samą “jedenastkę”, co blokowało rozwój mniej doświadczonych, ale bez wątpienia utalentowanych zawodników, którzy nie mieli jak się wykazać.

A jeśli okaże się, że potencjalnie dobrzy piłkarze nie spełniają pokładanych w nich nadziei (niezależnie czy mowa o młodszych, czy starszych graczach), jednocześnie kurczowo trzymając się zatrudnienia w naszym klubie, to w FM-ie 2024 łatwiej będzie ich gdzieś “wypchnąć”. Podczas wystawiania danego grajka na listę transferową możemy zatrudnić pośrednika zwiększającego zainteresowanie piłkarzem. Skojarzenia z prawdziwego życia, kiedy to ani Divock Origi, ani Ante Rebić za nic nie chcieli opuścić szeregów Milanu, wydają się być jak najbardziej uzasadnione…

Udoskonalony aspekt ekonomiczny

Podczas rozgrywki w Football Managerze 2024 musimy jeszcze bardziej uważać na finanse, bowiem ten aspekt doczekał się może nie gruntownej przebudowy, ale istotnych zmian, których można nie dostrzec na pierwszy rzut oka, chociaż szczegółowe informacje na temat dochodów i wydatków przedstawiono w znacznie bardziej czytelnej formie.

Tak czy inaczej w FM-ie 2024 możemy doprowadzić do sytuacji, w której zarząd przejmie kontrolę nad naszym budżetem i zacznie sprzedawać zawodników, o ile nie będziemy dysponować określonymi środkami. Wcześniej oczywiście otrzymamy czas na to, aby odbić się od dna, pozyskując fundusze z różnych źródeł. Nie będziemy musieli jednak sami wymyślać, jak wygenerować nowy dochód, bo gra zaoferuje nam kilka propozycji w skrzynce odbiorczej.

Football Manager 2024 oddaje do naszej dyspozycji także J. League, czyli ligę japońską, w zasadzie ligi, bo możemy wybierać spośród J1 League, J2 League i J3 League, czyli wszystkich trzech klas rozgrywkowych wraz z oficjalnymi zespołami, herbami i strojami. Możemy rozgrywać w Azji pełne sezony, ale warto również pamiętać o obecności J. League podczas wybierania grywalnych lig po to, aby móc sprowadzać zawodników z Japonii do naszego zespołu.

Trzy sposoby na rozpoczęcie gry w FM 2024

I jeszcze jedna sprawa, FM 2024 zawiera nowe opcje dostosowywania świata gry, więc swoją przygodę z karierą menedżera możemy zacząć na trzy zasadnicze sposoby, wybierając tradycyjny, rzeczywisty lub alternatywny tryb rozgrywki. W pierwszym otrzymujemy uaktualnione składy drużyn, w drugim piłkarze grając w klubach w których byli zatrudnieni w momencie rozpoczęcia zabawy (więc jeśli rozpoczęliśmy we wczesnym okresie przygotowawczym, to niewykluczone, że niektórych piłkarzy będziemy mieć do dyspozycji na przykład dopiero w sierpniu), z kolei trzeci to coś w sam raz dla tych, którzy chcą spróbować czegoś zupełnie nowego (realistyczne budżety zespołów z początku sezonu 23/24, ale już bez rzeczywistych transferów).

Podsumowanie

W istocie o tym, co jeszcze znalazło się w Football Managerze 2024 można by rozprawiać przez długi czas, więc skupiłem się na omówieniu kluczowych aspektów rozgrywki w tegorocznej odsłonie. Dzięki nim otrzymaliśmy znów najbardziej rozbudowaną, najtrudniejszą i - choć może przede wszystkim - najbardziej angażującą część w całej jej już blisko 20-letniej historii, od której ciężko będzie się oderwać aż do premiery Football Managera 2025.

9,0
Sports Interactive znowu to zrobiło. Szykują się długie wieczory i nieprzespane noce…
gram poleca
Plusy
  • świetnie odświeżony silnik meczowy
  • większy nacisk na stałe fragmenty gry (kreator i nowy członek sztabu szkoleniowego)
  • możliwość gry odwróconym bocznym obrońcą daje jeszcze więcej możliwości taktycznych
  • można wyznaczać indywidualne cele naszym piłkarzom
  • zmiany w systemie transferów
  • ulepszony aspekt ekonomiczny - musimy jeszcze lepiej zarządzać budżetem
  • nowe opcje rozpoczęcia gry
  • możliwość zaimportowania kariery z Football Managera 2023
Minusy
  • wciąż trochę niedorzeczności i nierealistycznych zachowań piłkarzy, ale to nic w porównaniu do zalet gry
Komentarze
1
Maxi Kacpi
Gość
16/10/2024 16:22

Kochałem FM2019, zanim straciłem save'a w 2050r. w karierze. Bardzo przyjemnie grało mi się w FM2023 po dwuletniej przerwie, ale FM2024, po pierwszych znakomitych wrażeniach, staje się dla mnie (po 125h) nie grywalny. Powód? Bramkarze. Jako stary wyjadacz tych gier, nie jestem już w stanie zdzierżyć ciągle powtarzających się meczów, w których komputer strzela 2 gole z 4 strzałów, a ja 2 z 20. W niemal każdym spotkaniu bramkarz rywala gra znacznie lepiej od mojego i wyczynia cuda na linii, niezależnie od swoich umiejętności. Poświęcasz czas na taktykę, a potem oglądasz, jak twój team marnuje 'setki' i traci bramki przy pierwszych lepszych kontrach. I tak w kółko...