Zastanawiacie się nad wyborem sprzętu, który pozwoli Wam poczuć się przed telewizorem jak w kokpicie samochodu wyścigowego? Jeżeli tak, to powinniście zainwestować w którąś z tych kierownic.
Jeżeli szukacie porządnego sprzętu w bardzo dobrej cenie, a jednocześnie nie zależy Wam na rozpoznawalności logo, które będzie znajdować się w centralnym punkcie Waszego kółka, to Cobra Rally GT900 będzie znakomitym wyborem. Klasyczny czarny kolor i niezłej jakości wykończenie tworzą doskonałą bazę dla stylowego ścigania się w domowych warunkach. Kierownica jest kompatybilna z bardzo szeroką gamą sprzętu: komputerami osobistymi, PlayStation 3 i PlayStation 4, Xboksem 360 i Xboksem One, a nawet Nintendo Switch.
Najważniejsze dla kierownicy parametry nie zawodzą. Cobra Rally GT900 oferuje aż 900-stopniowy promień skrętu, a wbudowane silniki wibracyjne pozwalają kierowcy “poczuć” tor jazdy. Kierownica pokryta została specjalnym antypoślizgowym materiałem, zupełnie jak kierownice w prawdziwych samochodach wyścigowych i mających ciągoty do występów na torze. W zestawie znajduje się również panel z pedałami.
Jeżeli szukacie czegoś z wyższej półki i jesteście posiadaczami sprzętów z rodziny PlayStation (albo w ostateczności komputera osobistego), to powinniście zainteresować się modelem Logitech G29. Twórcy tej kierownicy nie kryją swojej inspiracji i przeznaczenia sprzętu, którym jest współpraca z konsolami Sony, od modelu PlayStation 3, przez PlayStation 4, aż po PlayStation 5. Dziesięć programowalnych przycisków, wibracje i jasne nawiązania do kontrolerów PlayStation, w tym słynny krzyżyk, kółko, kwadrat i trójkąt, sprawiają, że urządzenie wydaje się być przedłużeniem standardowych padów z japońskich “stacji do grania”.
Co szczególnie ucieszy miłośników ścigania się, to system sprzężenia zwrotnego z napędem dwusilnikowym. Znaczy to, że kierownica będzie stawiać opór, w sytuacjach w których robiłby to prawdziwy samochód. Nie muszę chyba tłumaczyć, że w przypadku gier wyścigowych jest to kwestia niezwykle istotna. Ciekawostką są też wskaźniki LED, które informują o konieczności zwiększenia bądź zmniejszenia przełożenia. Samo urządzenie mocno przypomina już kierownice montowane w samochodach wyścigowych.
Ci z Was, którym przypadła do gustu poprzednia propozycja, ale są zorientowani bardziej na amerykańskie konsole, mówię tutaj oczywiście o Xboksach, powinni skierować swoją uwagę w kierunku Logitecha G920, który jest modelem bliźniaczym w stosunku do G29, z tą różnicą, że współpracuje z Xboksem One, Xboksem Series S oraz Xboksem Series X (a także komputerami osobistymi).
Kierownica ta wyposażona jest we wszystkie te systemy, których nie brakuje w poprzednio opisywanym modelu. Mamy więc sprzężenie zwrotne, standardowy 900-stopniowy skręt, oraz zestaw pedałów o metalicznym wykończeniu. Trzeba uczciwie powiedzieć, że ten sprzęt swoje kosztuje, ale czuć, że zainwestowane pieniądze nie idą na marne.
Już sama nazwa tego akcesorium pewnie dała Wam sporo do myślenia. Tak, tak, Logitech stworzył akcesorium stworzone specjalnie do gry w symulatory, które zyskują teraz ogromnie na popularności. Zestaw składa się z kierownicy, pedałów i panelu kontrolnego, a kompatybilny jest z oczywistych względów, wyłącznie z komputerami osobistymi. Jeżeli chodzi o konkretne produkcje, to spodziewajcie się wsparcia dla gier z serii Farm Simulator, Truck Simulator czy Train Simulator.
Dlaczego napisałem wcześniej o kompatybilności wyłącznie z komputerami osobistymi “z oczywistych względów”? Spójrzcie tylko na ilość przycisków jakie daje do dyspozycji gracza Logitech Saitek Farm Sim Controller! System ten został stworzony po to, aby zaoferować maksymalną immersję podczas operowania koparką, wywrotką, piłą, ciągnikiem, pociągiem i innymi urządzeniami, które dostępne są w rozmaitych symulatorach. Zwróćcie uwagę na charakterystyczną gałkę na górze kierownicy. Do tego dodatkowy joystick, oznaczenia i charakterystyczny rys przycisków. Każdy miłośnik maszyn roboczych poczuje się dzięki Logitech G Saitek Farm Sim Controller jak w raju.
Thrustmaster T80
wersja PlayStation
wersja Xbox
Thrustmaster to wybór dla tych, którzy szukają oferty w rozsądnym segmencie cenowym, cenią sobie doskonały wygląd, a jednocześnie szukają przynajmniej przyzwoitych parametrów sprzętowych. Trzeba liczyć się z tym, że za ceną idą pewne kompromisy. Wobec tego model T80 nie oferuje 900-stopniowego kąta skrętu kierownicy, a kąt 240-stopniowy. Na duży plus należy natomiast zaliczyć doskonały wygląd.
W przypadku modelu przeznaczonego dla konsol z serii Xbox mamy do czynienia z repliką kierownicy Ferrari 458 Spider w skali 7:10, natomiast w przypadku modelu dla konsol PlayStation jest to kierownica Ferrari 488 GTB. Jeżeli chcecie więc sprawdzić czy zakup kierownicy do grania ma w ogóle sens w Waszym przypadku, a przy tym chcecie, żeby akcesorium dobrze się prezentowało na biurku, to najlepszym wyborem może być właśnie Thrustmaster.
Tekst powstał w ramach akcji marketingowej gram.pl i Media Expert
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!